Najpierw 71-latek zainstalował program do zdalnej obsługi komputera, potem przekazał do niego dostęp oszustowi. Ten na jego koncie złożył kilka wniosków o pożyczkę, a następnie przelał pieniądze na różne konta. Mężczyzna został z zobowiązaniami do spłacenia.
Co za tępota???
Jak Bóg chce kogoś pokarać to mu rozum zabiera.
obys nie byl jednym z nich 10000razy ogarniasz 1 raz cus nie tego i juz! a daj Boze bys starosci doczekał!