Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Miał 3,5 promila, firmowym samochodem jechał do sklepu. Nie miał uprawnień do kierowania

Siedem lat temu odebrano mu uprawnienia do kierowania, nie było to jednak dla niego przeszkodą, aby znów wsiadać za kierownicę. I to pod znacznym wpływem alkoholu.

W piątek w godzinach popołudniowych funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Łęcznej podczas patrolu zwrócili uwagę na podejrzanie jadące auto. Kierowca Opla Frontery, przejeżdżając przez miejscowość Łysołaje w gminie Milejów, nie był w stanie utrzymać prostego toru jazdy. Mundurowi podejrzewając, że może on być pijany, natychmiast zatrzymali pojazd do kontroli.

Jak się okazało, mieli rację. Badanie alkomatem wykazało, że 30-letni mieszkaniec Trawnik miał blisko 3,5 promila alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu kierowcy w policyjnych bazach danych wyszło na jaw, że to nie jedyne przewinienie mężczyzny. Nie posiadał on bowiem uprawnień do kierowania pojazdami, które to w 2011 roku zostały mu cofnięte.

Mężczyzna tłumaczył funkcjonariuszom, że przed jazdą wypił kilka piw. Dodał również, że samochód jest własnością firmy w której pracuje i pożyczył go na chwilę, aby podjechać do sklepu. Oględziny pojazdu wykazały, że auto jest niesprawne, za co mundurowi zatrzymali dowód rejestracyjny. 30-latek za kierowanie w stanie nietrzeźwości i bez wymaganych do tego uprawnień będzie odpowiadał przed sądem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna.

(fot. lublin112)
2018-08-05 11:00:09

16 komentarzy

  1. pijak siedzi ?

  2. Co z tego.Sędzia mu pogrozi paluszkiem a podatnicy zaplacą koszty sądowe.No i dostanie drugi zakaz kierowania pojazdami

Z kraju