Wczoraj odbył się Marsz Szlakiem Józefa Franczaka ps. „Laluś”. Uczestnicy w ten sposób upamiętnili pamięć ostatniego niezłomnego i innych żołnierzy podziemia antykomunistycznego.
Szczekają pełowskie pomioty bo tylko to im pozostało hahahaha.
pissoff
Widzieliśmy jak prawacy szanują historię nie tak dawno podczas przemówienia Wandy Traczyk-Stawskiej… Tylko tyle potraficie…
Sabik
Nic dodać nic ująć
WonPO
Ta Wanda to chyba rozum postradała na starość i została wykorzystana przez pełowskie hieny.
Pmwd
PANI WANDA! Przynajmniej dla ludzi posiadających odrobinę kultury,do których trudno takie coś jak autor komentarza zaliczyć.
pissoff
I to usprawiedliwia brak szacunku dla takich osób przez ********* pokroju bąkiewicza czy onr. Dziękuję za taką Polskę.
jerzy
To odpowiem ci sztandarowym hasłem Lempart, jak dziękujesz za taką Polskę.
pw
Tak samo jak Komorowski wytarł sobie gębę Danutą Szaflarską. Jej wypowiedź o życiu na stare lata w bezpiecznej Polsce potraktowaliśmy raczej jako perfidne zmanipulowanie starszej kobiety przez miernego polityka i jego ekipę, niż szczere wyznanie tej pani. O Szymborskiej nie wspominam bo dla mnie ktoś kto wynosił pod niebiosa Stalina i podpisał Rezolucję Związku Literatów Polskich w Krakowie w sprawie procesu krakowskiego, przez którą wielu niewinnych ludzi zostało zabitych – i nigdy nie wyraziła z tego powodu żalu – to osoba całkowicie pozbawiona honoru i autorytetu.
Polak
PO trupach do celu.
tajne przez poufne
Szkoda że przy okazji takich uroczystości nie mówi się prawdy o tym przez kogo ci żołnierze zostali wyklęci – ano przez kościół katolicki, który zaraz po wojnie zawarł pakt z diabłem, czyli z podległymi sowietom komunistami …i z którego to paktu po dziś dzień kościół się nie wycofał (bo musiałby najpierw oficjalnie przyznać się, że go zawarł). Nie kto inny, tylko kościół katolicki bardzo pomógł komunistom w tępieniu żołnierzy walczących po wojnie o niepodległość Polski. Stąd nazwa „wyklęci” – bo wyklęli ich katoliccy biskupi, zabraniając swoim podwładnym udzielania tym żołnierzom jakichkolwiek sakramentów, w tym ślubów i pogrzebów. I to – paradoksalnie – wbrew woli Watykanu. Ale o tym jest cichutko jak makiem zasiał. W mediach się o tym nie wspomina, bo to zburzyłoby jakże czcigodny wizerunek największego faryzejskiego kościoła w Polsce. A tak już na marginesie – nie „Laluś”, tylko „Lalek”. Wśród żołnierzy wyklętych był „Lalek”. A Laluś to był w bajce o Smerfach.
Franio
Bajki to Kobuszewski opowiadał.
Nicki
Niedouk jesteś i siejesz zamieszanie. Nie Lalek tylko Laluś , a wywody nt dlaczego wyklęci odsyłam do pozycji Jerzy Ślaski Żołnierze wyklęci .
Czytel-nick
Znam jednego żyjącego żołnierza w stopniu majora, którego pseudonim to też „Laluś”. Inna jego ksywa to „Motylek”.
Pies
Onuca z marszu..
Cześć i Chwała Bohaterom
Cześć i Chwała Bohaterom bo to oni najpierw walczyli z okupantem niemieckim a później musieli walczyć z drugim pomocnikiem czyli Sowietami. Ich dążenie do życia w Niepodległej Ojczyźnie było w owym czasie niemożliwe a przyszłość rysowała się bardzo nieciekawie. Jeżeli zaufali sowietom to często czekała ich śmierć, jeżeli wybrali honor to też czekała ich śmierć ale bardziej żołnierska i bardziej honorowa. Po tylu latach wreszcie możemy powiedzieć co myślimy a nie to co nam każą i co kazali mówić naszym poprzednikom. Pewnie wśród nich też znajdowały się czarne owce jak wszędzie ale ona nie powinny mieć pierwszeństwa w ocenie historycznej. Nie uczestniczyłem w tym marszu ale doceniam trud i poświęcenie tych co uczestniczyli i organizowali.
Okoliczny
Najgorszy bandyta jaki grasował po tej okolicy. Razem z drugim „żołnierzem” rabowali okoliczne domy, zabijali mieszkańców. Tak im pomagali….
Mieszkańcy bi im tak wdzięczni, że w końcu sami go zabili. A teraz wielki bohater. Powinien być zapomniany a już na pewno nie powinien mieć pomników i nie powinno być ulic jego imienia.
Szczekają pełowskie pomioty bo tylko to im pozostało hahahaha.
Widzieliśmy jak prawacy szanują historię nie tak dawno podczas przemówienia Wandy Traczyk-Stawskiej… Tylko tyle potraficie…
Nic dodać nic ująć
Ta Wanda to chyba rozum postradała na starość i została wykorzystana przez pełowskie hieny.
PANI WANDA! Przynajmniej dla ludzi posiadających odrobinę kultury,do których trudno takie coś jak autor komentarza zaliczyć.
I to usprawiedliwia brak szacunku dla takich osób przez ********* pokroju bąkiewicza czy onr. Dziękuję za taką Polskę.
To odpowiem ci sztandarowym hasłem Lempart, jak dziękujesz za taką Polskę.
Tak samo jak Komorowski wytarł sobie gębę Danutą Szaflarską. Jej wypowiedź o życiu na stare lata w bezpiecznej Polsce potraktowaliśmy raczej jako perfidne zmanipulowanie starszej kobiety przez miernego polityka i jego ekipę, niż szczere wyznanie tej pani. O Szymborskiej nie wspominam bo dla mnie ktoś kto wynosił pod niebiosa Stalina i podpisał Rezolucję Związku Literatów Polskich w Krakowie w sprawie procesu krakowskiego, przez którą wielu niewinnych ludzi zostało zabitych – i nigdy nie wyraziła z tego powodu żalu – to osoba całkowicie pozbawiona honoru i autorytetu.
PO trupach do celu.
Szkoda że przy okazji takich uroczystości nie mówi się prawdy o tym przez kogo ci żołnierze zostali wyklęci – ano przez kościół katolicki, który zaraz po wojnie zawarł pakt z diabłem, czyli z podległymi sowietom komunistami …i z którego to paktu po dziś dzień kościół się nie wycofał (bo musiałby najpierw oficjalnie przyznać się, że go zawarł). Nie kto inny, tylko kościół katolicki bardzo pomógł komunistom w tępieniu żołnierzy walczących po wojnie o niepodległość Polski. Stąd nazwa „wyklęci” – bo wyklęli ich katoliccy biskupi, zabraniając swoim podwładnym udzielania tym żołnierzom jakichkolwiek sakramentów, w tym ślubów i pogrzebów. I to – paradoksalnie – wbrew woli Watykanu. Ale o tym jest cichutko jak makiem zasiał. W mediach się o tym nie wspomina, bo to zburzyłoby jakże czcigodny wizerunek największego faryzejskiego kościoła w Polsce. A tak już na marginesie – nie „Laluś”, tylko „Lalek”. Wśród żołnierzy wyklętych był „Lalek”. A Laluś to był w bajce o Smerfach.
Bajki to Kobuszewski opowiadał.
Niedouk jesteś i siejesz zamieszanie. Nie Lalek tylko Laluś , a wywody nt dlaczego wyklęci odsyłam do pozycji Jerzy Ślaski Żołnierze wyklęci .
Znam jednego żyjącego żołnierza w stopniu majora, którego pseudonim to też „Laluś”. Inna jego ksywa to „Motylek”.
Onuca z marszu..
Cześć i Chwała Bohaterom bo to oni najpierw walczyli z okupantem niemieckim a później musieli walczyć z drugim pomocnikiem czyli Sowietami. Ich dążenie do życia w Niepodległej Ojczyźnie było w owym czasie niemożliwe a przyszłość rysowała się bardzo nieciekawie. Jeżeli zaufali sowietom to często czekała ich śmierć, jeżeli wybrali honor to też czekała ich śmierć ale bardziej żołnierska i bardziej honorowa. Po tylu latach wreszcie możemy powiedzieć co myślimy a nie to co nam każą i co kazali mówić naszym poprzednikom. Pewnie wśród nich też znajdowały się czarne owce jak wszędzie ale ona nie powinny mieć pierwszeństwa w ocenie historycznej. Nie uczestniczyłem w tym marszu ale doceniam trud i poświęcenie tych co uczestniczyli i organizowali.
Najgorszy bandyta jaki grasował po tej okolicy. Razem z drugim „żołnierzem” rabowali okoliczne domy, zabijali mieszkańców. Tak im pomagali….
Mieszkańcy bi im tak wdzięczni, że w końcu sami go zabili. A teraz wielki bohater. Powinien być zapomniany a już na pewno nie powinien mieć pomników i nie powinno być ulic jego imienia.