Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Lublin: Na jednej z ulic ktoś podpalił kota

We wtorek przed godziną 9 do Fundacji Lubelska Straż Ochrony Zwierząt zadzwoniła kobieta ze zgłoszeniem, że na trawniku na jednej z ulic Lublina leży podpalony kot.

22 komentarze

  1. Trzeba być typowym zwyrodnialcem… Bydlakiem… Jakoś nie przepadam za kotami ale nie oznacza to, że należy krzywdzić zwierzę i męczyć. 2 lata pozbawienia wolności dla takiego psychopaty…

  2. na wsi, gdy podpalono kotu ogon i włożono go do rynny ,wylazł do góry bez problemu…I gdzie poleciał…do stodoły..

  3. Niestety takie sytuacje będą się działy dopóki nie wyginie pokolenie bezmyślnych wieśniaków, dla których normalne jest zabijanie zwierząt.

  4. jeśli byłby wieśniakiem to by nie skrzywdził zwierzęcia. bo na wsi zwierzęta się szanuje.
    a ja popieram ewę… przelejcie kasę na fundację, bo nie tylko ten jeden kot cierpi… cierpi o wiele więcej zwierząt… tylko o tym się nie mówi, bo przecież zwierzęta o swoje prawa się nie upomną.

  5. sama przelej kasę, a nie podpuszczasz

Z kraju