Lublin: Mężczyzna wpadł do studzienki kanalizacyjnej. Trwa akcja ratunkowa
14:57 02-03-2018 | Autor: redakcja
Do zdarzenia doszło w piątek około godziny 14 przy ul. Królewskiej w Lublinie. W jednym z lokali obok Bramy Krakowskiej trwały prace remontowe. W pewnym momencie do studzienki kanalizacyjnej wpadł mężczyzna.
Jak udało nam się ustalić, miała ona głębokość około 3 metrów. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Strażacy wyciągnęli mężczyznę na zewnątrz, jednak nie dawał on oznak życia.
Rozpoczęła się akcja reanimacyjna, która trwa do chwili obecnej. Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności zdarzenia.
AKTUALIZACJA: 15:15
Jak nas poinformowano, życie mężczyzny udało się uratować. Ratownicy medyczni po długiej akcji reanimacyjnej przywrócili funkcje życiowe poszkodowanego. Został on przetransportowany do szpitala.
2018-03-02 14:50:48
(fot. lublin112.pl, nadesłane Damian i Krzysztof)
Cztery komentarze normalne, ludzkie. Cała reszta świadczy tylko i wyłącznie o Was. To przez anonimowość robicie z siebie imbecyli czy po prostu tacy jesteście?
To te ku..wy z kody i rp to zrobily
Tak się zastanawiam czy ktoś z was był tam,że tak komentuje głupio…?Nie widzieliście pomieszczenia i studzienki i warunków pracy.Tam nie było tlenu i schodząc do studzienki zasłabł i wpadł do środka. A przy okazji w studzience były inne gazy…Przyparkujcie sobie głupie komentarze. A przy okazji ratownicy z pogotowia i straży udzielali pomocy poszkodowanemu jak został wyciągnięty na zewnątrz.
A Ty byłeś/byłaś mówiąc że komentujący całe zajście nie znali i nie widzieli warunków pracy? Tzn mamy rozumieć że skoro już odkuł ten stary luk studzienkowy to ktoś go zmusił żeby tam zszedł?
Przykre. Mam nadzieje źe szybko wyjdzie z tego i bez powikłań.
Ktoś
Bylem przy tym i widziałem a komentarze typu byl pijany niektorzy zostawio dla swoich dzieci najlepiej oczernic nie będoc tam
co się do k…nędzy z ludźmi porobiło, że żarty z choroby, wypadku a nawet śmierci są na porządku dziennym.
Do wszystkich głupio komentujacych ! Wsadźcie sobie te komentarze gdzieś. Mój szwagier nie uderzył zana głowa tylko zatruł się silnym stworzeniem gazu! Nie wiecie jak było to nie komentować !
Do wszystkich głupio komentujacych ! Wsadźcie sobie te komentarze gdzieś. Mój szwagier nie uderzył zadna głowa tylko zatruł się silnym sterzeniem gazu! Nie wiecie jak było to nie komentować !
Na ****** ****** wczoraj czytałam jak ktoś ostrzegał przed studzienką niezabezpieczoną ponoć była straż miejska…. Mam nadzieję że to nie ta studzienka bo na miejscu gościa wsadziłabym kogoś za to do pierdla.
Szacunek dla ludzi którym po raz kolejny udało się uratować ludzkie życie.