Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Lublin: Będą protestować przeciwko zmianom w prawie łowieckim

Pod koniec tygodnia w Lublinie odbędzie się protest przeciwko zmianom w prawie łowieckim. Chodzi m.in. o przepis umożliwiający karanie osób, które utrudniają myśliwym przeprowadzenie polowania.

77 komentarzy

  1. „Lublin przeciw myśliwym” nie bijcie piany i nie róbcie zamentu na protesty nie ten adres właściwy adres to W-wa ul. Wiejska.
    Czyżby aktywistom nie starczyło pieniązków na wyjazd do stolicy
    Jestescie żenującą grupą

    • fani ASF, czyli ekoterroryści mogą sami sobie zawdzięczać zaostrzenie prawa, bo to dzięki ich „blokadom” polowań prawo zostało zmienione i dla ich bezpieczeństwa ponieważ rozniecają konflikty społeczne swoimi działaniami, więc niech sobie psy szczekają, a karawana jedzie dalej

  2. lublin112 rażąco tendencyjnie podchodzi do problematyki łowiectwa. ciekawe czy ma z tego jakieś profity? ta pseudoekologia mnie po prostu śmieszy. sam jestem przyrodnikiem ale aby wypowiadać się w temacie trzeba go najpierw zgłębić i coś o nim wiedzieć. a to jest poprostu żenada.

    • A g…no prawda. Nie znasz tematu, to się nie wypowiadaj. Właśnie jako jedyni przedstawiają sytuację z obu stron. Nie tak dawno te ekooszołomy chwaliły się w każdym portalu, jak to udało im się niedopuścic do polowania w Babiance. A 112 chyba jako jedyne opisało sytuację z obu stron, gdyż polowanie normalnie się odbyło:

      http://www.lublin112.pl/aktywisci-chwala-sie-zablokowaniem-polowania-lowy-sie-jednak-odbyly-zdjecia/

      • A ciekawe jak szybko wyliziesz na ulicę jak cena żywca nagle wzrośnie w zw. z Afrykańskim Pomorem Świń, dzięki któremu weszła przedmiotowa specustawa mająca na celu zatrzymanie migracji zarażonych dzików. W problem trzeba się trochę zagłębić i coś wiedzieć zanim pójdzie się tępo krzyczeć i protestować.

        • a niby jak odstrzał części dzików ma zapobiec ich migracji…?!?!1/ Czyżby chcieli je wytłuc całkowicie czy liczą że reszta co zostanie przestraszy się i ucieknie spowrotem na Białoruś…? ale ty jesteś „myśliwym” więc myślenie masz tylko w nazwie…

  3. w kole łowieckim jest proboszcz, ordynator, prokurator, sędzia politycy po, pis i sld oraz biznesmeni. Jak ktoś nie wie, to jest to poszukiwany przez władzę układ i problem w tym że sami w nim są i dlatego jest nie do ruszenia

    • amerykańscy „biznesmeni” załatwiają sprawy przy golfie, u nas po polowaniu przy wódzie… a od tego alkoholu myśliwym się wydaje że są właścicielami zwierzyny… bo dają im trochę sianka… Hodujcie sobie zwierzynę w prywatnych gospodarstwach i wtedy możecie je zabijać… przepraszam „pozyskiwać”…

      • Czyli zwierzyna hodowlana może być zabijana wg Ciebie bo jest gorszego sortu? Rozumiem w takim razie, że w tym całym psudo eko proteście nie chodzi o ideologie jaką głosicie lecz o walke strikte z myśliwymi! Hipokryzja w pełnym tego słowa znaczeniu!!!

    • Nieśmiało spytam, a jaki to zuchu zawód zacny uprawiasz? W ciemno mogę stwierdzić, że na pewno taki, jak nie jeden myśliwy. Zatem jesteś w układzie… No chyba, że z zawodu jesteś recydywistą, chwilowo na wolnym. W tej sytuacji to co innego…

  4. no tutaj to już przesadzili. Z wykrywaczem nie mozesz poganiać po czyimś polu,ale ze strzelba już tak.

  5. „Protestujący będą też walczyć o wprowadzenie obowiązku corocznych, regularnych badań: psychologicznych, psychiatrycznych i okulistycznych dla myśliwych” – psychiatryczne dwa razy w roku, bo to nie jest do końca normalne hobby.

  6. Żałosna grupa przeciwko mysliwym! Banda niedoinformowanych i niedouczonych dzieciakow, ktorzy na wsi co najwyzej byli przejazdem! Ludzie przed ekranem telewizora beda sterowac ekologia! DEMAGOGIA! Ci mlodzi ludzie nie rozumieja jakie beda negatywne skutki ich rozwiazan! Strasznie ubolewam, ze Lublin112 zacheca do udzialu w anarchistycznym protescie! Ktos pisal o bezstronnosci portalu. Gdyby tak bylo, wylozyli by kawa na lawe przepisy i wyszloby czarno na bialym jak jest, a nie powtarzane banialuki typu „wyganianie ludzi z lasu” „prawo mysliwego nadrzedne”, lamanie prawa wlasnosci itd itp. To sa zwykle demagogie! Jestem kolejny raz zniesmaczony artykulem na „lublin112”. A jest mi tym bardziej przykro, ze musze w ten sposob komentowac moj ulubiony „dziennik”.

    • No to cyt. „kawa na ławę przepisy” – wytłumacz mi proszę, dlaczego jak mam 200m działki z drzewami za domem, i czasem bawią się tam dzieci, to myśliwy ma prawo bez mojej zgody wejść na ten teren i strzelać?

      • Stanowczo Nie dla ekologów

        Nie ma prawa wejść na twoją posesję… Tym bardziej ze czasem bawią się tam dzieci… Bądź człowiekiem nie każdy myśliwy jest po to myśliwym żeby sobie uzupełniać lodówkę… Są myśliwi tj. Etyczni którzy oddają hołd upoliwanej zwierzyniec … Może się wydawać ze myśliwy to człowiek który zabija i zostawia zwierzynę … Myśliwy to człowiek który pilnuje upraw rolnych, aby zwierzyna nie zaingerowała w nie zbytnio

      • nikt ci na twoje 200 m działki nie wejdzie. nie bój się. czy dzisiaj ci wchodz?

  7. Co do terenów prywatnych to się zgodzę bo też nie chciał bym żeby mi jakiś oszołom cichcem z flinta w łapie za chałupa latał.

    • Ale jak ci dziki w nocy ogródek przewrócą do góry korzeniami i kilka tygodni pracy szlak trafi, to będziesz wtedy płakał gdzie byli myśliwi, choć podejrzewam, że mieszkasz w blokowisku a chałupa z ogródkiem to tylko marzenie.

      • Ano tak się składa że tam gdzie mam i dom i ogródek leśniczy ocenia ze stado dzików jest za duże o około 100 sztuk, docelowo miało liczy około 50 osobników a ma obecnie ponad 150 .Prawda jest taka ze jak cie stać na dom i ogródek to nie dziaduje sie na ogrodzeniu żeby dziki ci nie z przewracały pracy rąk 😀

        • No właśnie prawda jest tak, że ani dotychczasowe prawo łowieckie, ani nowa specustawa nie daje prawa wejść na prywatną ogrodzoną posesję. Tylko, że taka prawda dla ekoterrorystów jest nudna, nie wzbudza emocji, nie daje zysków, więc sieją demagogię.

          • zacytuję Cię: „na prywatną, ogrodzona posesję”. A po co myśliwy ma tam wchodzić jak zwierzyny nie ma bo teren ogrodzony???

  8. A mnie interesuje jedno – czemu ci pseudoekolodzy ukrywają swoje twarze, tożsamość? Zawsze zakrywają oblicza. Nie patrzą w oczy nam, społeczeństwu. Czego się wstydzą?! Przecież ich działalność jest ponoć szlachetna, piękna, bezinteresowna, więc czemu tu się kryć? Rozumiem, wrodzona skromność, ale chyba nieco przesadzona. A może to lęk przed tym, by dręczeni myśliwi nie skierowali luf w ich stronę? Bez obaw, panie i panowie! Spójrzcie po prostu ludziom w oczy. I nie mrużcie ich i nie zamykajcie.

  9. Zaprzestańcie polować tylko 1 rok, a Ci pseudo ekolodzy niech pokryją koszty odszkodowań łowieckich, niech walczą z ASF i ciągle rosnącą populacją dzika, niech zadbają o odbudowę populacji kuropatwy czy zająca …. Ciekawe ilu wtedy zostanie niedouczonych pajaców

    • Stanowczo Nie dla ekologów

      Nareszcie ktoś napisał coś mądrego

      • dla ścisłości podam dla dzika przyjmuje się 100% siłę rozrodu czyli mówiąc prościej z roku na rok populacja dzika podwaja się. Więc proponuje prześledzić pewien przykład: moje koło pozyskuje rocznie średnio ok 180 dzików. wyobraźmy sobie że zaprzestajemy odstrzału i w pierwszym roku pozostaje nam 180 szt natomiast juz w drugim mamy 360 a w trzecim 720 szt itd
        więc gdyby do takiej sytuacji dopuścić to po trzech latach byłby zryty Plac Litewski pomimo betonu i marmuru na nim
        P.S.
        Pisze na podstawie danych do planowania odstrzałów i utrzymania stanu zwierzyny aby zachować tzw pojemność łowiska.

    • Ciekawe kto widział te słynne odszkodowania i w ilu procentach pokrywają one straty.

    • dlaczego rośnie populacja dzika panie „tępić głupotę”? mógłbyś nam odpowiedzieć? z powodu działania ekologów? czy może sztucznego dokarmiania zwierzyny przez myśliwych, którym zależy żeby był przerost żeby mogli spełniać swoje hobby? prosimy o odpowiedź co jest przyczyną nadmiernego rozrostu populacji dzika? bo my głupi, my nie wiemy

      • Panie antysebix nasze dokarmianie dzików to jest nic przy takich ilościach zwierzyny. To jakby odkręcić kran w domu i mówić że woda w jeziorze ubywa. Teraz zdarza się że dziki zachodzą w ciąże w pierwszym lub drugim roku. Kiedyś tak nie było. Prawdopodobnie spowodowane jest to większości warunkami atmosferycznymi

      • Nie da się wytępić

        Huczka czyli okres rozrodczy trwa cały rok a nie jak bywało kiedyś na na przełomie października i listopada a spowodowane jest to baza zarowa oraz klimatem a dokarmianie nie ma nic do znaczenia panie „antysebixie”.

  10. Postulaty tych oszołomów są odzwierciedleniem ich niewiedzy w temacie. Część z nich (tych słusznych) obowiązuje a pozostałe są pisane przez gimnazjalistę, którego wiedza przyrodnicza ogranicza się do „lofciania kotecków”

Z kraju