W trakcie patrolu źle się poczuł i stracił przytomność. Nie żyje żołnierz strzegący granicy w naszym regionie
20:56 25-04-2024
Zdarzenie miało miejsce w czwartek przy granicy polsko-białoruskiej w Sławatyczach. Podczas wspólnego patrolu zmotoryzowanego składającego się z funkcjonariusza Straży Granicznej oraz żołnierza, ten drugi w pewnym momencie źle się poczuł. Poprosił kierującego autem pogranicznika, aby ten zatrzymał pojazd.
Kiedy żołnierz wysiadł z auta stracił przytomność i się przewrócił. O wszystkim od razu zaalarmowane zostały służby ratunkowe. Podjęto też resuscytację krążeniowo-oddechową. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz lotnicze pogotowie ratunkowe.
Pomimo starań ratowników, życia żołnierza nie udało się uratować. Zmarł po przetransportowaniu do szpitala. Miał on 39 lat i służył w 14 Zachodniopomorskiej Brygadzie Wojsk Obrony Terytorialnej. Jak wskazują władze jednostki,
– Rodzina zmarłego została powiadomiona o tej tragicznej sytuacji. W tych trudnych chwilach nasze myśli są z bliskimi naszego bohatera, którego oddanie i poświęcenie dla bezpieczeństwa naszego kraju pozostanie na zawsze w naszej pamięci – dodaje mł. chor. Przemysław Nadoski z 14.ZBOT.
Teraz trwa wyjaśnianie dokładnych okoliczności śmierci żołnierza, wstępnie mowa jest o naturalnych przyczynach zgonu.
39 lat i naturalne przyczyny zgonu ????
Żal rodziny.
39 lat to jakiś cudowny wiek, że choroby się nie imają? Są jeszcze jakieś inne roczniki z taką supermocą?
Klasyczne NZK . Na moje szczescie mialem to w szpitalu . 4 razy w jedna dobe .Doktor powiedzial ze ucieklem spod lopaty .
czyzby naglica ,czym spowodowana ?byc moze ,eliksiry w mundorowce wymagane
takie było jej zadanie…
To nie żołnierz, a OT to nie wojsko🤓
jak nie wojsko i nie żołnierz to co według Ciebie? Rozumiem że na granicy był tak rekreacyjnie na spacerze.
Zmarł na służbie, czyli poległ. Zasłużył na pochówek na Wawelu, ale miejsca nie ma.
Ostatnie wolne zajął ten co jako jedyny z 96 osób poległ, bo reszta normalnie zginęła.
Ty też niestety poległeś w starciu z rzeczywistością.
Bez ingerencji ruskich wykrusza nam się wojsko. A to utonięcie, a to wypadki na poligonie… Strach pomyśleć, jakie będą straty bez udziału wroga w realnym starciu.
Czekamy aż ty zd……. czy POlegniesz i odejdziesz do jaruzela na wartę
Typowy POlak. Pluć na własnego prezydenta, który zmarł w niewyjaśnionych od 14 lat okolicznościach.
Jak to nie znanych! Konus kazał za wszelką cenę lądować i tyle.
Tak. A nijaki Macierewicz Antoni ogłosił publicznie, że zimny Lech jeden, jedyny poległ.
Klasyczny przykład człowieka który gdzieś coś usłyszy, zbierze do kupy, połączy i wymiesza wątki, coś powie oraz co najciekawsze myśli że zabłysnął mądrością. Brawo Ty!
Szczepnięty?