Lubelskie wśród województw o największym spadku liczby turystów
12:48 29-04-2020
Główny Urząd Statystyczny przygotował raport „Turystyka w Polsce w obliczu pandemii COVID-19”, przedstawiający wpływ koronawirusa na branżę turystyczną. Jest to bowiem jeden z sektorów bezpośrednio dotkniętych obecnym kryzysem wynikającym z pandemii koronawirusa. Co więcej, od połowy marca w Polsce została ograniczona działalność związana z prowadzeniem obiektów noclegowych i miejsc krótkotrwałego zakwaterowania, jak również w zakresie lecznictwa uzdrowiskowego.
Z danych wynika, że o ile pierwsza połowa miesiąca była jeszcze okresem normalnego funkcjonowania dużej części obiektów oferujących miejsca noclegowe, to już w drugiej połowie marca zanotowano znaczące spadki. Dotyczyło to nawet hoteli, pomimo, że ich działalność została formalnie ograniczona dopiero od początku kwietnia.
Według wstępnych analiz, w marcu z noclegów w obiektach turystycznych posiadających 10 lub więcej miejsc skorzystało ok. 935 tys. turystów, w tym ok. 165 tys. turystów zagranicznych i ok. 770 tys. krajowych. W porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku liczba turystów ogółem była niższa o 65proc. Spadek liczby turystów w obiektach noclegowych przekraczający średnią dla kraju odnotowano w 6 województwach: lubelskim, łódzkim, małopolskim, mazowieckim, świętokrzyskim i warmińsko-mazurskim.
Najniższe spadki na poziomie ok.60 proc. wystąpiły w województwach podkarpackim i śląskim. Turystów krajowych było mniej o 63 proc., natomiast turystów zagranicznych o 69 proc. W porównaniu z marcem 2019 roku najbardziej zmniejszyła się liczba turystów korzystających z noclegów w schroniskach, było ich mniej o ponad 70 proc., zaś najmniej w motelach i zakładach uzdrowiskowych. W pierwszym przypadku było to 55 proc., w drugim 50 proc.
Specjaliści szacują, że jeżeli w II kwartale utrzymane zostaną obecnie obowiązujące ograniczenia w przemieszczaniu się, straty związane z brakiem wydatków poniesionych w Polsce w związku z podróżami mogą wynieść od ok. 24 mld zł.
(fot. Zwiedzaj Lubelskie/zdjęcie ilustracyjne, GUS)
Ale zaskoczenie, zróbcie jeszcze statystyki z kwietnia, najlepiej z okresu gdy był zakaz przemieszczania, to dopiero będzie zaskoczenie.
Z całym szacunkiem ale przy spadkach od 60 do 65 % mówienie o największym i najmniejszym spadku nie ma żadnego sensu.
Podobnie zresztą jak procentowe porównania spadków w lubelskim i np. dolnośląskim.
Ograniczenia w przemieszczaniu zaczęły się od 20 marca to zaledwie kilka dni było „wyjętych”. Stąd dziwią aż takie straty. Ciekawie dopiero zacznie się od majówki i kolejne miesiące wakacyjne. Z jednej strony mamy luzowanie zakazów, z drugiej trudno sobie wyobrazić wesołe zajadanie pizzy czy popijanie piwka przez maseczkę.
Luzowanie zakazów, bo przecież wybory muszą przeprowadzić..,
Po wyborach wszystko wróci do normy.
Kto i po co przyjeżdża do lubelskiego w marcu czy kwietniu?
Śmiech na sali 😀 Kurtyna! 😀
Tiaa…
Lubelskie żyje z turystyki.
Ludzie przyjeżdżają bo nie wierzą, jak można w takim Lublinie żyć. Miasto okropne pod względem komunikacji i przemieszczania się. Rozpacz pod względem pracy i wynagrodzen. Do tego mnóstwo Rusków, Ukraińców czy innych Rumunów z którymi po polsku i tak się nie dogadasz.
Miasto inspiracji-jak efektownie z niego uciec i wrócić na starość aby uwierzyć jak w takim Lublinie można zyc