Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Liść ze „świętego” drzewa w Parczewie sprzedany! Kto dał najwięcej? (zdjęcia)

Już wiadomo za ile został sprzedany liść ze „świętego” drzewa w Parczewie. Cała kwota z licytacji została przekazana dla Lubelskiego Stowarzyszenia Naukowego Na Rzecz Rozwoju Psychiatrii.

– 720 złotych trafiło dziś na rzecz psychiatrii dziecięcej. Wczoraj do godz. 21.38 największą kwotę zadeklarowała Kropelka Ośrodek Wypoczynkowy – 360 zł (pan Michał P. się wycofał), a ja postanowiłem ją podbić o kolejne 360 zł i tak na konto Lubelskiego Stowarzyszenia Naukowego Na Rzecz Rozwoju Psychiatrii trafiła dziś fajna sumka 720 PLN, a zaczęło się od 5 zł. Gratuluję Kropelce i Tomkowi Kupianowi zwycięstwa, a nade wszystko dobrego serca. Dziękuję wszystkim licytującym za dobrą zabawę, a moim przyjaciołom i rodzinie za wsparcie przez ostanie trzy dni – poinformował dziś inicjator akcji Adam Kościańczuk.

Pomysłodawca dodał również, widząc zapewne komentarze pod artykułami o tej akcji, że życzy na przyszłość Polakom więcej uśmiechu oraz dystansu do siebie i życia. Zapewnił, że to nie koniec, a za tydzień pojawi się kolejna akcja na rzecz dzieciaków.

Licytacja liścia ze „świętego drzewa” ruszyła od kwoty 5 złotych i szybko zaczęła rosnąć. W sobotę po południu było już 555 złotych, a licytacja trwała do godzin wieczornych w poniedziałek. Uzyskane środki trafiły już w całości do Lubelskiego Stowarzyszenia Naukowego Na Rzecz Rozwoju Psychiatrii, co też zostało potwierdzone opublikowanym zdjęciem przelewu.

Wszystko zaczęło się od drzewa przy ul. Spółdzielczej w Parczewie. Wciąż jest tam widoczne okrzyknięte przez mieszkańców „cudowne objawienie”. Chodzi o wizerunek przypominający twarz z aureolą, w której większość dostrzega Jezusa Chrystusa, część zaś Matkę Boską. Pomimo stanowiska diecezji siedleckiej wskazującego, iż nigdy do tej pory nie potwierdzono objawień w tego typu miejscach, pod drzewem nadal gromadzą się ludzi, jedni z ciekawości inni zaś liczą na głębokie przeżycia duchowe. Tak czy inaczej o parczewskim drzewie zrobiło się głośno na cały kraj. Zaś dzięki jednemu liściowi z tego drzewa udało się zebrać 720 zł na szczytny cel.

Liść ze „świętego” drzewa w Parczewie sprzedany! Kto dał najwięcej? (zdjęcia)

(fot. Adam Kościańczuk)

33 komentarze

  1. Ktoś przeczytał ten tekst przed publikacją?

  2. Już jest prawie 2000 i tan liść leczy wszystko przed modlitwą.Amen.

  3. No widać że to szwindel stulecia na które wladze nie reagują

  4. to są właśnie te najszybsze plemniki. wierzą w byle co, robia byle co no i teraz mamy rzad byle jaki.

  5. Ludziom już poważnie na mózg coś siada…

  6. Więc jednak to jest cud. Może te pieniądze spowodują uzdrowienie jakiegoś dzieciaka. Grunt to myśleć pozytywnie jak Ci panowie.

Dodaj komentarz

Z kraju