Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Lekarz parkuje, karetka nie wjedzie. Z noworodkiem w inkubatorze szli pieszo

Od dłuższego czasu karetki nie mogą dojechać na Izbę Przyjęć szpitala przy al. Kraśnickiej w Lublinie. Powodem jest auto jednego z lekarzy, które notorycznie blokuje wjazd. Mężczyzna nic sobie z tego nie robi a sytuacja staje się coraz bardziej poważna.

Ignorancja i brak poszanowania ludzkiego życia – tak ratownicy z pogotowia ratunkowego określają zachowanie jednego z lekarzy ze szpitala przy al. Kraśnickiej w Lublinie. Mężczyzna przyjeżdżając do pracy parkuje swój samochód w ten sposób, że uniemożliwia wjazd karetkom na Izbę Przyjęć Oddziału Ginekologiczno – Położniczego. – Sytuacja powtarza się praktycznie każdego dnia, karetka wioząc niejednokrotnie rodzące pacjentki, nie ma możliwości wjechania do przeznaczonego dla nich tunelu. Kobiety na Izbę Przyjęć wprowadzane są pieszo, a te w poważniejszym stanie wiezie się na noszach – tłumaczą ratownicy. Sytuacja jest o tyle absurdalna, że lekarz powinien wiedzieć, że w tego typu przypadkach liczy się czas, a utrudnianie ratownikom pracy powoduje, że traci się wiele cennych minut, zanim pacjentka znajdzie się w szpitalu.

Ratownicy pogotowia twierdzą, że wielokrotnie zwracali uwagę pracownikom szpitala na zaparkowane auto. -Interweniowaliśmy u kogo tylko się dało, jednak wszystko pozostaje bez echa. Nikt się nie przejmuje ani pacjentkami, ani tez naszą pracą – tłumaczą. Inni dodają, że miejsce, gdzie parkuje auto, jest jednym z nielicznych, w które nie dociera słońce tylko panuje cień. To może być powodem, że kierowca z uporem cały czas pozostawia swój samochód na wjeździe dla karetek. – W ubiegłym tygodniu doszło do dramatycznej sytuacji, musieliśmy przetransportować noworodka, dziecko znajdowało się w inkubatorze. Z całym sprzętem, obwieszeni aparaturą maszerowaliśmy przez plac, gdyż jak zwykle nie było dojazdu do Izby Przyjęć – dodają ratownicy.

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie ze szpitalem, gdzie nas zapewniono, że sprawę wyjaśni ordynator Oddziału Ginekologiczno – Położniczego. Przez pięć dni, nie otrzymaliśmy jednak żadnej odpowiedzi. Dopiero w piątek, po ponownej interwencji i przesłaniu zdjęć, zapewniono nas, że sprawa zostanie natychmiast wyjaśniona z właścicielem pojazdu.

-Czy musi dojść do tragedii, żeby ktoś wreszcie przejrzał na oczy? – pytają ratownicy?

Lekarz parkuje, karetka nie wjedzie. Z noworodkiem w inkubatorze szli pieszo
Lekarz parkuje, karetka nie wjedzie. Z noworodkiem w inkubatorze szli pieszo
Lekarz parkuje, karetka nie wjedzie. Z noworodkiem w inkubatorze szli pieszo
Lekarz parkuje, karetka nie wjedzie. Z noworodkiem w inkubatorze szli pieszo

(fot. nadesłane)
2015-07-25 15:00:18

103 komentarze

  1. TVN UWAGA w drodze ….

  2. jaśzmałgosią

    pewnie dużo w szpitalu mu zawdzięczają, to pewnie ich boss…..władze szpitala są od tego aby interweniować, dyrektor nie chce mu dać polecenia bo się go boi…. Pewnie doktor dorabia na kilkunastu etatach i musi mieć pod nosem samochód…..skoro ma bmw to musi pracować, że ho ho!…a co mu tam jakiś kmiotek podskoczy? Dyrektor powinien mu wyznaczyć jakieś miejsce niekolidujące -szpitale przecież zarabiają na prywatnych parkingach…a może tj protest lekarza ad. prywatnych parkingów szpitalnych? Dyrektor jeśli zatrudnia pracowników to powinien zapewnić im parking….skoro toleruje ten stan rzeczy to mu pewnie bardzo zależy na tym pracowniku….

  3. Może mały donos do prokuratury za narażanie na utratę zdrowia i życia 🙂

  4. Patrząc po ilości komentarzy to niezłą jatkę „dochturzyna” rozpętał.

  5. Na tym oddziale nie traktują pacjentek z szacunkiem. Trafiłam tam z przykrą sytuacją a zostałam potraktowana jak krowa. Zero intymności przy badaniach, studenci przy badaniach intymnych są obecni, nikt się nie pyta czy wyraża kobieta zgodę, a ordynator to rzeźnik, w życiu tak podle się nie czułam, jak po pobycie tam. Więc nie ma co dziwić się sytuacji z samochodem…

  6. W tym przypadku BMW to nie samochód, a stan umysłu tego gościa. Po prostu trzeba mu go rozbić albo podjechać jakimś cheerokie 4×4 i wyrwać tego chwasta z przed drzwi.

  7. pracownik szpitala na kraśnickiej

    Potwierdzam że jest to auto właśnie Ordynatora

    • ahahah pracownik, który nie orientuje się jakim autem jeździ ordynator GRATULUJE!!!

  8. Policja na dzień dobry i 500 zł mandatu co dzień pana doktora czegoś nauczy.

  9. **** to taka sama ***** jak ten doktorek, nie wiecie co z nim zrobic gwozdz do reki i po karoserii chamowi

Z kraju