Od dłuższego czasu karetki nie mogą dojechać na Izbę Przyjęć szpitala przy al. Kraśnickiej w Lublinie. Powodem jest auto jednego z lekarzy, które notorycznie blokuje wjazd. Mężczyzna nic sobie z tego nie robi a sytuacja staje się coraz bardziej poważna.
pewnie dużo w szpitalu mu zawdzięczają, to pewnie ich boss…..władze szpitala są od tego aby interweniować, dyrektor nie chce mu dać polecenia bo się go boi…. Pewnie doktor dorabia na kilkunastu etatach i musi mieć pod nosem samochód…..skoro ma bmw to musi pracować, że ho ho!…a co mu tam jakiś kmiotek podskoczy? Dyrektor powinien mu wyznaczyć jakieś miejsce niekolidujące -szpitale przecież zarabiają na prywatnych parkingach…a może tj protest lekarza ad. prywatnych parkingów szpitalnych? Dyrektor jeśli zatrudnia pracowników to powinien zapewnić im parking….skoro toleruje ten stan rzeczy to mu pewnie bardzo zależy na tym pracowniku….
xoxo
Może mały donos do prokuratury za narażanie na utratę zdrowia i życia 🙂
krosny
Patrząc po ilości komentarzy to niezłą jatkę „dochturzyna” rozpętał.
Krystyna
Na tym oddziale nie traktują pacjentek z szacunkiem. Trafiłam tam z przykrą sytuacją a zostałam potraktowana jak krowa. Zero intymności przy badaniach, studenci przy badaniach intymnych są obecni, nikt się nie pyta czy wyraża kobieta zgodę, a ordynator to rzeźnik, w życiu tak podle się nie czułam, jak po pobycie tam. Więc nie ma co dziwić się sytuacji z samochodem…
bewuem
W tym przypadku BMW to nie samochód, a stan umysłu tego gościa. Po prostu trzeba mu go rozbić albo podjechać jakimś cheerokie 4×4 i wyrwać tego chwasta z przed drzwi.
pracownik szpitala na kraśnickiej
Potwierdzam że jest to auto właśnie Ordynatora
Pracownik
ahahah pracownik, który nie orientuje się jakim autem jeździ ordynator GRATULUJE!!!
Cleo
Policja na dzień dobry i 500 zł mandatu co dzień pana doktora czegoś nauczy.
tez lekarz
**** to taka sama ***** jak ten doktorek, nie wiecie co z nim zrobic gwozdz do reki i po karoserii chamowi
TVN UWAGA w drodze ….
pewnie dużo w szpitalu mu zawdzięczają, to pewnie ich boss…..władze szpitala są od tego aby interweniować, dyrektor nie chce mu dać polecenia bo się go boi…. Pewnie doktor dorabia na kilkunastu etatach i musi mieć pod nosem samochód…..skoro ma bmw to musi pracować, że ho ho!…a co mu tam jakiś kmiotek podskoczy? Dyrektor powinien mu wyznaczyć jakieś miejsce niekolidujące -szpitale przecież zarabiają na prywatnych parkingach…a może tj protest lekarza ad. prywatnych parkingów szpitalnych? Dyrektor jeśli zatrudnia pracowników to powinien zapewnić im parking….skoro toleruje ten stan rzeczy to mu pewnie bardzo zależy na tym pracowniku….
Może mały donos do prokuratury za narażanie na utratę zdrowia i życia 🙂
Patrząc po ilości komentarzy to niezłą jatkę „dochturzyna” rozpętał.
Na tym oddziale nie traktują pacjentek z szacunkiem. Trafiłam tam z przykrą sytuacją a zostałam potraktowana jak krowa. Zero intymności przy badaniach, studenci przy badaniach intymnych są obecni, nikt się nie pyta czy wyraża kobieta zgodę, a ordynator to rzeźnik, w życiu tak podle się nie czułam, jak po pobycie tam. Więc nie ma co dziwić się sytuacji z samochodem…
W tym przypadku BMW to nie samochód, a stan umysłu tego gościa. Po prostu trzeba mu go rozbić albo podjechać jakimś cheerokie 4×4 i wyrwać tego chwasta z przed drzwi.
Potwierdzam że jest to auto właśnie Ordynatora
ahahah pracownik, który nie orientuje się jakim autem jeździ ordynator GRATULUJE!!!
Policja na dzień dobry i 500 zł mandatu co dzień pana doktora czegoś nauczy.
**** to taka sama ***** jak ten doktorek, nie wiecie co z nim zrobic gwozdz do reki i po karoserii chamowi