Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Kolejny bus w fatalnym stanie technicznym. Miał uszkodzony układ kierowniczy i hamulcowy (zdjęcia)

Nawet utrata licencji na przewóz osób grozi właścicielowi firmy, który kieruje w trasę niesprawne i zagrażające bezpieczeństwu pojazdy. Inspektorzy zatrzymali kolejnego busa, który po kontroli nie mógł ruszyć w dalszą drogę.

23 komentarze

  1. zawodowy kierowca

    Znowu państwo POlskie znęca się nad uczciwym Polskim przedsiębiorcą.

  2. Lublin-Świdnik, Lublin-Łęczna, Lublin-Łuków, tymi busami zdarzało mi się podróżować i jest tragedia gdzie jest Policja i ITD? Może by tak skontrolować wszystkich busiarzy w naszym regionie zapewne tylko 15 % pojazdów będzie nadawało się do jazdy a reszta na szrot. Nie wspomnę jak większość z nich jeździ….

  3. To te usterki wyskoczyły nagle? Pociągnąć do odpowiedzialności również diagnostów, którzy dopuścili te trumny do ruchu. Swoją drogą, pojazdy do przewozu osób powinny przegląd przechodzić minimum 2x w roku

    • Pojazdy do przewozu osób przechodzą, według przepisów, przegląd 2 razy w ciągu roku

  4. Dziwne. Nie miał hamulców a jednak do kontroli się zatrzymał hehe.

  5. bus musi latać !!

  6. Do KSIONC. POCZYTAJ PRZEPISY I PISZ WTEDY KOMENTARZE.

  7. Największy złom jeździ na trasie Lublin – Oleśniki p. Piaski. Tego się nie da z niczym porównać. Tak ja na Ukrainie 20 lat temu. Właściciel: ***** z Łęcznej!

  8. „Flinstona” nikt nie robił jeszcze w tym busie ani reklamówek na nogi w czasie deszczu nie nakładał a już narzekają 😀

  9. Jak były inspekcje w Zalesiu na rejsach Lublin-Lubartow to kierowca dał halo właścicielowi (byłem świadkiem rozmowy) i ten z Lubartowa już nie wyjechał w trasę co by go nie capneli. A jak trzepanko odbywało się w Lublinie to nawet nie zajeżdżali na dworzec. Tak więc jednym ze słusznych sposobów będzie jedynie łapać 'w biegu’ po trasie.

    I jeszcze jedno.. jadąc kiedyś jedną z 'wieźniarek’ z Lubartowa do Lublina w Zalesiu zatrzymało nas itd do kontroli. Lament bab co by inspektor się sprężał bo spóźnia się do fryzjera/pracy/na zakupy do galerii z koleżanką był tak irytujący, że w głowę się nie mieści świadomość samych podróżujących-jedzie to jedzie. Też jechałem ale tylko kilka razy z przymusu i nie zazdroszczę tym co muszą co dzień.

Z kraju