Kierowcy, którzy zdecydowali się jechać z nadmierną prędkością stracili prawa jazdy na trzy miesiące. Rekordzistą okazał się kierowca peugeota jadący ponad 120 km/h jedną z ulic w Lublinie.
a w tym miejscu nie ma czasem 70km/h ???…w takim układzie przekroczył raptem o 1,9 km/h….
ałtor
Kolejna ofiara gimnazjum…
katzPodola
I to jest przykład ucznia gdy nauczyciele zamiast uczyć przebierają się za krowy
Franio
skrzyżowanie – przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia; określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową, z drogą stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze lub z drogą wewnętrzną
Do rozwidlenia jest 70. Za rozwidleniem (skrzyżowaniem) jest 50.
Avc
Za rozwidleniem jest 70. Chyba że od dzisiejszego poranka coś się zmieniło.
zapodaj.net/b10f08dd4a190.jpg. html
Tylko spacje sobie usuń.
Franio
Masz rację. Przepraszam za wprowadzenie w błąd. Teraz jest 70km/h.
Franio
Jeżeli jest znak (a jest) to nie ma wątpliwości.
Przytoczyłem definicję (zasadę ogólną), która oznacza, że w przypadku rozwidleń dróg (takich jak ten wjazd na wiadukt), znaki drogowe tracą ważność.
Avc
Nie ma sprawy. Zdziwiło mnie, że redakcja pisze o niechlubnym rekordziscie w taki sposób jakby grubo przesadził, jak to nie raz się czytało że ktoś przekroczył granicę posiadania prawka o ponad 50km/h gdzie w tym przypadku mogło się to mieścić w granicach błędu. Co nie zmienia faktu że i tak jechał dużo za szybko.
jun
120-70=50
walec
jak Ty czytasz, można jechać 70 km/h, ktos jedzie 121,9 i wg Ciebie przekracza o 1,9 ? A nie o 51,9
TNT
megilub chodzi o to, że ten próg 50kmh został przekroczony o 1.9kmh. Myślenie nie boli.
Franio
Gdyby liczyć stężenie alkoholu od 5 promili (próg 5 promili) wyszłoby, że na drogach nie ma pijaków.
megilub
o 1,9 przekroczył prędkość od której sie zabiera prawo jazdy…to takie trudne do zrozumienia ???
Franio
Licząc prędkość pojazdu od prędkości dźwięku, wyjdzie, że kierujący cofał na drodze jednokierunkowej – co jest zabronione, więc powinien dostać mandat za cofanie.
Franio
oraz jednocześnie za nieuzasadnione poruszanie się lewym pasem, jak i za poruszanie się z prędkością utrudniającą ruch innym
Lubliniak
Który przepis i w jakim kodeksie, ustawie, rozporządzeniu zabrania cofania na drodze jednokierunkowej, panie teoretyku-gawędziarzu wszystkowiedzący?
VV
A to nie jest przypadkiem tak, że na drodze jednokierunkowej można jedynie cofnąć, aby włączyć się do ruchu? Jak będziesz jechał tyłem to niestety będziesz jechał pod prąd…
Franio
Nie ma zakazu cofania na drodze jedno-jezdniowej. Na takiej drodze obowiązuje zakaz zawracania.
Nie jestem w stanie tego uzasadnić przepisami, ale jazda powiedzmy 1 kilometr tyłem (czyli cofając) można by uznać za jazdę pod prąd – co jest zabronione.
Lubliniak
Można by uznać że jesteś internetowym trollem, ale „nie jestem w stanie tego uzasadnić przepisami”. Czyli jednak nie ma zakazu cofania na drodze jednokierunkowej, ale wg Frania cofanie 1000m to jazda pod prąd, a cofanie 999m?
xyz
megilub,ale błysnęłaś:-)
kuba
Nadmierna prędkość jest jedną z przyczyn ale nie główną. Najlepiej jest tak napisać. Bardziej gorszą jest jazda na zderzaku. Jeżeli pozostawiasz lukę/ zachowujesz bezpieczną odległość/ to jadący za Tobą na zderzaku wyprzedza i w tą lukę wjeżdża. Rozumiem, że jadąc 60km/h przy dopuszczalnej 90 to jest jak najbardziej prawidłowe, ale przy dopuszczalnej 90 i jadąc 90 jeżeli ktoś jedzie ci na zderzaku po to by po chwili wjechać przed ciebie w lukę bo nie chciałeś szybciej jechać to chyba coś nie tak. A to jest nagminne.
abc
Zacznijmy od tego, że to radiowóz jedzie 121,9km/h. Nie wiemy ile jedzie kierowca Peugeota. Równie dobrze może jechać 118km/h. Przy dużym powiększeniu ciężko stwierdzić, czy radiowóz jedzie z taką samą prędkością, czy zbliża się do nagrywanego. Jakoś policja ostatnio nie chwali się nagraniami. Czyżby bali się, że nie wszystkie pomiary są robione zgodnie z instrukcją?
Franio
Skoro kierujący przyjął mandat, to znaczy, że zgadza się z wykroczeniem jakie popełnił. Dlaczego Ty, na podstawie zdjęcia zakładasz, że jechał 120-2=118, a nie 120+2=122.
Załóż sobie błąd pomiaru 100km/h – to zgodnie z tym, będzie mógł sobie jeździć niemal z dowolną prędkością. 150 po mieście, czy 240 po autostradach.
abc
Jak nie zwracał uwagi na prędkościomierz to przyjął mandat. Może myślał, że radiowóz ma radar zamontowany i pomiar jest dokładny? Może myślał, że policji można zaufać… Zmierzona prędkość zależy od policjanta. Jak będzie chciał to zawyży wynik o 5, 10, 20km/h. Dopiero w sądzie biegły może spróbować oszacować realną prędkość nagrywanego kierowcy.
STOP PATOLOGI NA DROGACH
Dla wielu kierowców kara 500+ to żaden straszak i nie wyrok . Przy takiej kwocie jeszcze długo nic się nie zmieni żeby był respekt przed odpowiedzialnością karną .
Bimmer
ja ta trasa codzienie na miasto jade to 140 na luzie jade swoja e60 535d i jak ktos mi lewy pas zamuje to w dziada wale dlugimi i sie tylko smieje jak bolu pupki dostaje hehehehehehe potem wyprzedam dziada i znowu na lewy i letko hamuje mu przed maska zeby sie nauczyl ze lewy pas jest dla ludzi ktorzy wiedza co to szybkosc a nie dla dziadow powolniakow i biedakow w skodach i innych peguotach dla plebsu hehehehehehe smieje sie codzienie z takich w biedakowozach z welurkami hehhehehe smieje sie z was dziady i powolniaki
Taka Prawda
I nagle mama szarpie cię „letko” za ramie i mówi: Brajanku idziemy do przedszkola hahahaha
TomaszP
Bimmer wrócił… ekstra.
kierowca odrzutowca
Niech nadal bedą takie śmieszne kwoty mandatów ,a wszyscy „cwaniacy ” i „umysłowe dna drogowe ” bedą się nadal mieć dobrze .JAK będą mandaty po minimum 5 tys ,to myślę że nawet tacy , wysilą swoje kilka szarych komórek i „pomyśli „ze jednak „go nie stać „
a w tym miejscu nie ma czasem 70km/h ???…w takim układzie przekroczył raptem o 1,9 km/h….
Kolejna ofiara gimnazjum…
I to jest przykład ucznia gdy nauczyciele zamiast uczyć przebierają się za krowy
skrzyżowanie – przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia; określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową, z drogą stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze lub z drogą wewnętrzną
Do rozwidlenia jest 70. Za rozwidleniem (skrzyżowaniem) jest 50.
Za rozwidleniem jest 70. Chyba że od dzisiejszego poranka coś się zmieniło.
zapodaj.net/b10f08dd4a190.jpg. html
Tylko spacje sobie usuń.
Masz rację. Przepraszam za wprowadzenie w błąd. Teraz jest 70km/h.
Jeżeli jest znak (a jest) to nie ma wątpliwości.
Przytoczyłem definicję (zasadę ogólną), która oznacza, że w przypadku rozwidleń dróg (takich jak ten wjazd na wiadukt), znaki drogowe tracą ważność.
Nie ma sprawy. Zdziwiło mnie, że redakcja pisze o niechlubnym rekordziscie w taki sposób jakby grubo przesadził, jak to nie raz się czytało że ktoś przekroczył granicę posiadania prawka o ponad 50km/h gdzie w tym przypadku mogło się to mieścić w granicach błędu. Co nie zmienia faktu że i tak jechał dużo za szybko.
120-70=50
jak Ty czytasz, można jechać 70 km/h, ktos jedzie 121,9 i wg Ciebie przekracza o 1,9 ? A nie o 51,9
megilub chodzi o to, że ten próg 50kmh został przekroczony o 1.9kmh. Myślenie nie boli.
Gdyby liczyć stężenie alkoholu od 5 promili (próg 5 promili) wyszłoby, że na drogach nie ma pijaków.
o 1,9 przekroczył prędkość od której sie zabiera prawo jazdy…to takie trudne do zrozumienia ???
Licząc prędkość pojazdu od prędkości dźwięku, wyjdzie, że kierujący cofał na drodze jednokierunkowej – co jest zabronione, więc powinien dostać mandat za cofanie.
oraz jednocześnie za nieuzasadnione poruszanie się lewym pasem, jak i za poruszanie się z prędkością utrudniającą ruch innym
Który przepis i w jakim kodeksie, ustawie, rozporządzeniu zabrania cofania na drodze jednokierunkowej, panie teoretyku-gawędziarzu wszystkowiedzący?
A to nie jest przypadkiem tak, że na drodze jednokierunkowej można jedynie cofnąć, aby włączyć się do ruchu? Jak będziesz jechał tyłem to niestety będziesz jechał pod prąd…
Nie ma zakazu cofania na drodze jedno-jezdniowej. Na takiej drodze obowiązuje zakaz zawracania.
Nie jestem w stanie tego uzasadnić przepisami, ale jazda powiedzmy 1 kilometr tyłem (czyli cofając) można by uznać za jazdę pod prąd – co jest zabronione.
Można by uznać że jesteś internetowym trollem, ale „nie jestem w stanie tego uzasadnić przepisami”. Czyli jednak nie ma zakazu cofania na drodze jednokierunkowej, ale wg Frania cofanie 1000m to jazda pod prąd, a cofanie 999m?
megilub,ale błysnęłaś:-)
Nadmierna prędkość jest jedną z przyczyn ale nie główną. Najlepiej jest tak napisać. Bardziej gorszą jest jazda na zderzaku. Jeżeli pozostawiasz lukę/ zachowujesz bezpieczną odległość/ to jadący za Tobą na zderzaku wyprzedza i w tą lukę wjeżdża. Rozumiem, że jadąc 60km/h przy dopuszczalnej 90 to jest jak najbardziej prawidłowe, ale przy dopuszczalnej 90 i jadąc 90 jeżeli ktoś jedzie ci na zderzaku po to by po chwili wjechać przed ciebie w lukę bo nie chciałeś szybciej jechać to chyba coś nie tak. A to jest nagminne.
Zacznijmy od tego, że to radiowóz jedzie 121,9km/h. Nie wiemy ile jedzie kierowca Peugeota. Równie dobrze może jechać 118km/h. Przy dużym powiększeniu ciężko stwierdzić, czy radiowóz jedzie z taką samą prędkością, czy zbliża się do nagrywanego. Jakoś policja ostatnio nie chwali się nagraniami. Czyżby bali się, że nie wszystkie pomiary są robione zgodnie z instrukcją?
Skoro kierujący przyjął mandat, to znaczy, że zgadza się z wykroczeniem jakie popełnił. Dlaczego Ty, na podstawie zdjęcia zakładasz, że jechał 120-2=118, a nie 120+2=122.
Załóż sobie błąd pomiaru 100km/h – to zgodnie z tym, będzie mógł sobie jeździć niemal z dowolną prędkością. 150 po mieście, czy 240 po autostradach.
Jak nie zwracał uwagi na prędkościomierz to przyjął mandat. Może myślał, że radiowóz ma radar zamontowany i pomiar jest dokładny? Może myślał, że policji można zaufać… Zmierzona prędkość zależy od policjanta. Jak będzie chciał to zawyży wynik o 5, 10, 20km/h. Dopiero w sądzie biegły może spróbować oszacować realną prędkość nagrywanego kierowcy.
Dla wielu kierowców kara 500+ to żaden straszak i nie wyrok . Przy takiej kwocie jeszcze długo nic się nie zmieni żeby był respekt przed odpowiedzialnością karną .
ja ta trasa codzienie na miasto jade to 140 na luzie jade swoja e60 535d i jak ktos mi lewy pas zamuje to w dziada wale dlugimi i sie tylko smieje jak bolu pupki dostaje hehehehehehe potem wyprzedam dziada i znowu na lewy i letko hamuje mu przed maska zeby sie nauczyl ze lewy pas jest dla ludzi ktorzy wiedza co to szybkosc a nie dla dziadow powolniakow i biedakow w skodach i innych peguotach dla plebsu hehehehehehe smieje sie codzienie z takich w biedakowozach z welurkami hehhehehe smieje sie z was dziady i powolniaki
I nagle mama szarpie cię „letko” za ramie i mówi: Brajanku idziemy do przedszkola hahahaha
Bimmer wrócił… ekstra.
Niech nadal bedą takie śmieszne kwoty mandatów ,a wszyscy „cwaniacy ” i „umysłowe dna drogowe ” bedą się nadal mieć dobrze .JAK będą mandaty po minimum 5 tys ,to myślę że nawet tacy , wysilą swoje kilka szarych komórek i „pomyśli „ze jednak „go nie stać „
Dwópasmówka i 50 kmh. To chore!
w końcu odezwał się dziad z dysa