Kobieta leżała na podłodze, w kałuży krwi. Tomasz M. nie chce rozmawiać o tym, co się stało
19:59 18-05-2018
Mężczyzna zatrzymany do sprawy zabójstwa 63-letniej Ewy M., do którego doszło w środę w jednym z mieszkań przy ul. Bolesława Śmiałego w Lublinie, został przesłuchany przez prokuratora w charakterze podejrzanego. Tomasz M. odmówił składania wyjaśnień, nie przyznał się również do zabójstwa swojej matki. Śledczy przygotowali wniosek do sądu, o zastosowanie wobec 30-latka tymczasowego aresztowania na okres najbliższych trzech miesięcy.
Jak udało nam się ustalić, kobieta zginęła tuż przed tym, jak zakrwawiony mężczyzna wyszedł na balkon i zaczął krzyczeć, że zabił swoją matkę. Gdy powiadomieni przez sąsiadkę policjanci, przy pomocy strażaków dostali się do mieszkania, w jednym z pomieszczeń zastali 30-latka. W sąsiednim pokoju, na podłodze tuż koło łóżka, leżały zwłoki kobiety. Znajdowały się one w kałuży krwi. U denatki stwierdzono liczne rany kłute, zadane ostrym narzędziem, najprawdopodobniej nożem. W mieszkaniu nikogo więcej nie było.
Tomasz M. w chwili zatrzymania był mocno pobudzony i zachowywał się agresywnie. Stawiał też opór interweniującym funkcjonariuszom. Ze względu, iż najprawdopodobniej usiłował popełnić samobójstwo podcinając sobie gardło, trafił do szpitala. Tam okazało się, że rana szyi jest niegroźna i po opatrzeniu został przetransportowany na badania psychiatryczne. Stan w jakim znajdował się mężczyzna może bowiem świadczyć, iż cierpi na zaburzenia natury psychicznej. Biegli teraz określą, czy 30-latek jest poczytalny.
(fot. nadesłane)
2018-05-18 19:51:25
Byl nacpany,dlatego ja zabil
Andrzej dzięki takiemu podejsciu jakie prezentujesz i ci wszyscy tobie podobni „humanisci ” ,tu zacytuję „nie wolno chorych ludzi zamykać do więzienia ” ….mamy pełno psychopatów i morderców chodzących wolno i mordujących co jakiś czas niewinnych ludzi …zgadzam się z tobą w jednym ….nie wolno ich zamykać do więzienia ich nalezy od razu utylizować bo to nie ludzie
Wczoraj ta kobieta została pochowana w Radzyniu Podlaskim skąd pochodziła. Pożegnała Ją masa znajomych i oczywiście rodzina. Niech spoczywa w spokoju.