Kiedy w grę wchodzi pomoc drugiej osobie, warto próbować wszelkich sposobów. Zdarza się bowiem, że nawet samochód osobowy potrafi wyciągnąć z opresji potężną ciężarówkę.
To chyba TIR z moim PS5 co już prawie tydzień jedzie do sklepu skąd mam je odebrać. Może dzięki Subaru dziś konsola dotrze do MM.
aga
cofam swoje złe zdanie na temat właścicieli subaru…
ABC
Wolno wiedzieć, dlaczego było złe?
To ludzie dumni i często zamknięcie w sobie, ale przy bliższym poznaniu bardzo życzliwi.
Wiem co piszę. 🙂
faku
W latach 90-tych, kilka razy pchaliśmy pełnego ludzi Autosana, w czterech. Na śliskim wystarczy delikatnie pchnąć by nawet TIR ruszył.
Kacper
Dziwne że policja nie wlepiła mandatu jak temu co odśnieżał parking vw transporterem… Normalnie szok
Kierowca Subaru
Czyli niepotrzebna pomoc tak? Czy może tir miał odbyć podróż w czasie do lat 90 kiedy miałeś „parę” w rękach a nie pustkę we łbie?
Januszek
Aż mi się przypomniało: „Pier….ny matiz”
Jano
Januszek mnie to samo.
drań
Łoooooo panie… Passat by pewnie rozerwał tego tira ??
Rudy
Przychodzi facet do baru i na wejściu mówi – „Pierd***ny matiz, tfu!Kelner setkę wódki”. Kelner podaje alkohol i delikatnie prosi klienta o kulturę.
Po chwili znowu
– „Pierd***ny Matiz, tfu! Kelner daj jeszcze setkę”.
Kelner na to:
– Panie powiedz no pan wreszcie o co chodzi.
– No widzi pan, jadę sobie TIRem, załadowanym na maxa – 40 ton, rozumie pan – i nagle patrze gówniarze na drodze. To co miałem zrobić, zacząłem hamować i wpadłem do rowu. Nagle patrze, podjeżdża jakiś koleś nowiutkim, błękitnym Matizem prosto z salonu, uchyla okno i mówi:
– Może panu pomóc, może pana wyciągnąć?
No to ja mu na to:
– Jak mi tego TIRa tym Matizem z rowu wyciągniesz to ci loda zrobię!
Pierd***ny Matiz, tfu!
To chyba TIR z moim PS5 co już prawie tydzień jedzie do sklepu skąd mam je odebrać. Może dzięki Subaru dziś konsola dotrze do MM.
cofam swoje złe zdanie na temat właścicieli subaru…
Wolno wiedzieć, dlaczego było złe?
To ludzie dumni i często zamknięcie w sobie, ale przy bliższym poznaniu bardzo życzliwi.
Wiem co piszę. 🙂
W latach 90-tych, kilka razy pchaliśmy pełnego ludzi Autosana, w czterech. Na śliskim wystarczy delikatnie pchnąć by nawet TIR ruszył.
Dziwne że policja nie wlepiła mandatu jak temu co odśnieżał parking vw transporterem… Normalnie szok
Czyli niepotrzebna pomoc tak? Czy może tir miał odbyć podróż w czasie do lat 90 kiedy miałeś „parę” w rękach a nie pustkę we łbie?
Aż mi się przypomniało: „Pier….ny matiz”
Januszek mnie to samo.
Łoooooo panie… Passat by pewnie rozerwał tego tira ??
Przychodzi facet do baru i na wejściu mówi – „Pierd***ny matiz, tfu!Kelner setkę wódki”. Kelner podaje alkohol i delikatnie prosi klienta o kulturę.
Po chwili znowu
– „Pierd***ny Matiz, tfu! Kelner daj jeszcze setkę”.
Kelner na to:
– Panie powiedz no pan wreszcie o co chodzi.
– No widzi pan, jadę sobie TIRem, załadowanym na maxa – 40 ton, rozumie pan – i nagle patrze gówniarze na drodze. To co miałem zrobić, zacząłem hamować i wpadłem do rowu. Nagle patrze, podjeżdża jakiś koleś nowiutkim, błękitnym Matizem prosto z salonu, uchyla okno i mówi:
– Może panu pomóc, może pana wyciągnąć?
No to ja mu na to:
– Jak mi tego TIRa tym Matizem z rowu wyciągniesz to ci loda zrobię!
Pierd***ny Matiz, tfu!