Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Kamieniami i butelkami rzucali w uczestników Marszu Równości i policjantów. Staną przed sądem za próbę zatrzymania pochodu

Matka sześciorga dzieci, a także sześć innych osób odpowie przed sądem za próbę zablokowania Marszu Równości. Usiłowali tego dokonać rzucając butelkami i kamieniami w uczestników tęczowego pochodu a także w zabezpieczających zgromadzenie policjantów.

Prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie części osób, które zostały zatrzymane w trakcie Marsz Równości, jaki odbył się w Lublinie 28 września ubiegłego roku. W czasie tęczowego pochodu, który przeszedł z Al. Racławickich, ul. Lipową, Narutowicza, Głęboką i Sowińskiego, miało miejsce kilka prób jego zablokowania, czy też atakowania uczestników oraz zabezpieczających ich policjantów. Jak wyjaśniał wtedy Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, zadaniem funkcjonariuszy, zgodnie z ustawą, było zapewnienie bezpieczeństwa zarówno uczestnikom zgromadzenia, jak też mieszkańcom Lublina niebiorących udziału w wydarzeniu.

Sam pochód był decyzją sądu legalny, więc na wszystkie próby jego zakłócenia była stanowcza reakcja funkcjonariuszy zabezpieczających wydarzenie. Policjanci zatrzymali 38 osób za czynny udział w zbiegowisku publicznym, publiczne nawoływanie do popełnienia przestępstwa, czynną napaść na funkcjonariuszy, czy też naruszenie nietykalności funkcjonariuszy policji.

Część osób, odpowiadających za wykroczenia, zostało ukaranych mandatami karnymi, kolejne zaś usłyszały zarzuty popełnienia przestępstw, a dla siedmiu z nich próba zablokowania wydarzenia zakończy się postępowaniem przed sądem, do którego wpłynął właśnie akt oskarżenia. Wśród nich jest m.in. 43-letnia Izabela O. do tego 19-letni Dawid B., 21-letni Oskar O., 26-letni Igor P., 29-letni Kamil R., 40-letni Marcin S., czy też 47-letni Marek P. Jeden z nich był już wcześniej karany. Wszystkim z oskarżonych grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Jest to kolejny akt oskarżenia w sprawie zamieszek w trakcie Marszu Równości. Pod koniec listopada ub. roku zakończyło się śledztwo w sprawie młodego małżeństwa z Lublina, które skonstruowało, a następnie przyniosło na kontrmanifestację urządzenia wybuchowe. 20-letnia Karolina S. i 26-letni Arkadiusz S. wpadli w ręce nieumundurowanych policjantów, którzy znajdowali się w tłumi i kontrolowali zachowania kontrmanifestantów. Przy zatrzymanych znaleziono trzy pojemniki z gazem, do których przytwierdzone były petardy. Powołany w tej sprawie biegły przeprowadził eksperyment i w kontrolowanych warunkach zdetonował jeden z ładunków. Analiza wykazała, że elementy wykonanego w domowych warunkach niebezpiecznego przedmiotu mogły narazić osoby znajdujące się w promieniu nawet do ośmiu metrów, na ryzyko zagrożenia zdrowia, a w skrajnym przypadku nawet utraty życia.

Karolina S. i Arkadiusz S. usłyszeli zarzuty posiadania urządzeń wybuchowych stanowiących zagrożenie dla innych osób, dodatkowo Arkadiuszowi S. przedstawiono zarzut wytworzenia tych urządzeń. Małżeństwo odpowie również za udział w nielegalnym zbiegowisku. Mieszkańcom Lublina grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

(fot. lublin112.pl)

58 komentarzy

  1. Ustami Rewińskiego: A wooon mnie z tym!!!

  2. do oaza spokoju :
    A ty dalej broń swoich guru-pedofili w czarnych sukinkach,zaściankowy pseudo katolu

    • Jak ty ześ mnie teraz zaimponował…
      Zwykle nie analizuję bełkotu ale poczułem się wywołany do tablicy.
      Rozumiem, że za obwoźne pajacowanie na marszach dostaje się pieniążki. Być może i płacą za tego typu komentarze ale na litość boską jak chcesz równolegle ze mną rozmawiać to nie kłam i nie dorabiaj sobie historii do moich poglądów. Katolicyzm ci przeszkadza? Może islam ci się marzy? Byście sobie poparadowali wtedy co najmniej po 2 razy: pierwszy i ostatni.
      Twoja rodzina super nowinę już otrzymała? Tato jestem pedałem. Co prawda wnuków i kontynuacji rodu nie będzie ale jestem niezaściankowy. Jesteś tato ze mnie dumny?
      Kościoła nie lubię i obchodzę szerokim łukiem. Po kolędzie księdza nawet nie przyjmuję a tu mnie stawiasz w roli ich obrońcy bo takie akurat masz wyobrażenie wszystkich innych od ciebie. W demokracji mniejszość się nie liczy (wasze butelki, kamienie i inne wyrazy uznania większości) i oczywiście możesz mieć o to żal do rzeczywistości.
      Po prostu demokratycznie nie życzymy sobie na was patrzeć.

  3. Chciałbym by moje posty były widoczne

    Prawo stanowi, że manifestacje są legalne, tylko całkiem nie rozumiem dlaczego administracja może zabronić kontr manifestacji. Skoro jedni dostają prawo do manifestowania czegoś, ich przeciwnicy powinni mieć prawo manifestować odmienne zdanie. A tymczasem, wbrew woli mieszkańców urządza się parady pederastów, pokazuje się ich „siłę” ściągając ludzi z całej Polski i zagranicy (w internecie są nagrania podsłuchanych rozmów uczestników parad, którzy mówią skąd przyjechali) i mówi się „patrzcie, tylu nas jest w Lublinie, jesteśmy silną i liczną grupą”. Jak ktoś chce się sprzeciwić pochodowi to go ganiają i robią z niego przestępcę.

    Sam nie jestem z ONR czy innej bojówki i chętnie poszedłbym na kontrmanifestację ale obawiam się łatki patusa i chuligana. Chciałbym po prostu przyjść i pokazać swoją obecnością, że nie popieram. Jestem pewien, że jest więcej takich osób, które w sposób pokojowy chciałby manifestować swój sprzeciw, ale tego nie robią właśnie przez stygmatyzm z tym związany.

    • Też lubię gdy prawda jest widoczna.
      Człowiek ma wtedy możliwość świadomego wyboru.
      Pozdrawiam serdecznie

  4. Chciałbym by moje posty były widoczne

    Technicznie rzecz biorąc „***” w odniesieniu do Turków są bardziej biali niż Polacy. Ich genotyp jest bliższy oryginalnej „białej rasie” niż mieszkańców Europy, którzy powstali z pomieszania genotypu Białych Nordów (Western Hunter-Gatherers) i Czerwonych Nordów (Ancient North Eurasians).

Z kraju