Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Intensywne opady deszczu wystąpią na obszarze województwo lubelskiego. Na gorące i upalne dni przyjdzie nam poczekać

Dobiegł końca krótki okres z napływem gorącego powietrza zwrotnikowego z południa Europy. W ciągu najbliższych godzin należy spodziewać się w regionie opadów deszczu i ochłodzenia.

W sobotę tylko na krańcach wschodnich zalega jeszcze ciepła masa powietrza. Reszta Polski jest w chłodniejszym powietrzu polarnomorskim i pod wpływem rozbudowującego się wyżu znad Wysp Brytyjskich. Najbliższe dni będą chłodne i na ogół z wyżową pogodą. We wschodniej połowie kraju w pierwszy dzień weekendu i w nocy z soboty na niedzielę przebiegać ma jeszcze pofalowany front atmosferyczny wzdłuż, którego przemieszcza się niewielki niż. Niże atlantyckie wraz z frontami powrócą prawdopodobnie w połowie lipca, a gorące, miejscami upalne dni w niedużej ilości pojawią się dopiero w 3 dekadzie miesiąca.

W sobotę temperatura wyniesie od 18°C do 21°C. Zachmurzenie na ogół będzie umiarkowane oraz duże. Prognozowane są umiarkowane oraz intensywne opady deszczu. Zwłaszcza od godzin popołudniowych, lecz lokalnie pada już od godzin południowych. Niewykluczone są burze, zwłaszcza na Roztoczu i krańcach południowo-wschodnich województwa lubelskiego. W czasie burz porywy wiatru osiągnął do 90 km/h, grad do 4 cm i ulewy do 20-30 mm. Istnieje niskie ryzyko trąby powietrznej.

Noc z soboty na niedzielę przyniesie dalszą rozbudowę wyżu znad Wysp Brytyjskich. Cały kraj będzie już w chłodnej masie powietrza znad Atlantyku. Początkowo na wschodzie zaznaczać ma się jeszcze wpływ zatoki niżowej wraz pofalowanym frontem atmosferycznym. Prognozowane są ulewne opady deszczu, akumulacja opadów wyniesie do 10-30 mm w regionie. Na termometrach zobaczymy od 11°C do 13°C.

Niedziela dalej chłodna. Cała Polska znajdzie się pod wpływem wyżu znad znad Wysp Brytyjskich. Temperatura będzie niska jak na lipiec. Zaledwie od 15°C do 18°C. Zachmurzenie umiarkowane, okresowo duże. Prognozowane są przelotne opady deszczu, lecz burze nie wystąpią. Odczucie chłodu potęgować ma silniejszy wiatr z północnego-zachodu do 50 km/h, słabnący wyraźnie pod wieczór.

Noc z niedzieli na poniedziałek chłodna. Pozostaniemy w chłodnej masie powietrza znad Atlantyku Północnego. Zachmurzenie początkowo duże z zanikającymi opadami deszczu. Z biegiem godzin zmniejszające się do małego. Temperatura wyniesie od 10°C do 13°C. Wiatr słaby i umiarkowany z północnego-zachodu.

Początek nowego tygodnia dalej zimny jak na lipiec. Znajdować będziemy się w masie powietrza znad Atlantyku Północnego. Temperatura wyniesie od 18°C do 21°C. Zachmurzenie umiarkowane, okresowo duże, miejscami przelotnie słabo popada deszcz. Wiatr umiarkowany, okresowo silny do 50 km/h z północnego-zachodu.

Wtorek dalej chłodny z temperaturą do 22°C i przelotnymi opadami deszczu. Od środy coraz cieplej. Znajdziemy się w napływie powietrza z południa. Niewykluczone są burze i temperatura do 24°C. W czwartek znów chłodniej i deszczowo. Temperatura obniży się do 20°C. Prawdopodobnie na gorące, ale okresami także burzowe dni przyjdzie nam poczekać do końca lipca.

Najnowsze informacje pogodowe
Położenie opadów i burz

(fot. lublin112.pl)

2 komentarze

  1. A o tym to juz ALERTU RCB nie ma 😉

  2. Zgadywanka zgadywanka

Z kraju