Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Głośno na ulicy Cichej. Mieszkaniec skarży się na zakłócanie ciszy przez ekipy odbierające śmieci

Do naszej redakcji zgłosił się jeden z mieszkańców ul. Cichej, który zaapelował o interwencję w sprawie śmieciarek pojawiających się w centrum miasta w godzinach pomiędzy 4 a 5 nad ranem. Jak pisze Czytelnik, stara się przeczekać największe uderzenia kubłów o śmieciarkę oraz rozbijającego się szkła i chowa głowę pod poduszkę.

36 komentarzy

  1. z pierwszego tłoczenia

    Jednorazowe zatyczki do uszu = 2.50 za dwie sztuki. Pan może sobie dokupić trzecią

  2. Przecież odbiór śmieci to taki wybryk jest.

  3. Mój ulibiony fragment to ten z dźwiękiem przypominającym budzik?
    Sugerowałbym czytelnikowi żrby na przyszłość dopidywał godzinę, która mu odpowiada bo myślę, że 6 może być zbyt rano.

  4. No wcale się nie dziwię, w końcu nazwa ulicy zobowiązuje!

  5. NIESTETY NASZE SPOŁECZEŃSTWO JEST DOŚĆ TĘPE I W FIRMACH TO WIDAĆ NIESTETY NAJPROSTSZE ROZWIĄZANIE TO ZMIENIĆ GRAFIK I ZACZYNAĆ OD ZBIERANIA ODPADÓW TAM GDZIE NIE MA MIESZKAŃ LUB JEST ICH MNIEJ NP PLAC LITEWSKI W DALSZEJ KOLEJNOŚCI MOŻNA ZBIERAĆ ODPADY Z MIEJSC PRZY RUCHLIWYCH ULICACH POTEM GŁÓWNE DROGI MIEJSKIE OKOLICE PRZYSTANKÓW MPK A DOPIERO NA KOŃCU MAŁE OSIEDLOWE ULICE MOŻNA MOŻNA NIE MA ZA CO

    • A MOŻE W OGÓLE ZAPRZESTAĆ ODBIERANIA? ZJESZ WSZYSTKO. POCZYTAJ O ZNAKACH INTERPUNKCYJNYCH BO GŁUPIO SIĘ TO CZYTA NA JEDEN WDECH. DZIĘKUJĘ, ŻE MOGŁEM POMÓC. ( :

    • Tam gdzie nie ma mieszkan, nie ma kontenerow…

  6. Zmienić nazwę ulicy z Cichej na Głośną….

  7. Mi pare rzeczy przeszkadzało w miescie. Nikomu się nie żalaiłam tylko wyprowadziłam na wiochę. Problemy się skończyły.

  8. proponuje panu marudzie sprzedać mieszkanie w mieście, wyprowadzić sie na wieś, wykopać dół pod oknem i wrzucać sobie tam śmieci po cichutku nawet póznym popołudniem

  9. Nie zbierać śmieci. Syf kiła i mogiła patologia szczury co tam ważne żeby było cicho na ” cichej”

  10. Artykuł brzmi trochę jak żart.
    Mi bardziej co innego by przeszkadzało. Gdyby miał okno nisko i blisko ulicy, na której teraz, tj. latem, ludzie potrafią stać na włączonym silniku przez pół godziny. Wiem, że ludziom się spocone tyłki pocą, ale przepis jest przepis.
    Max. 1 minuta i każda sekunda więcej to powinien być mandat.
    Jeżeli policja potrafi dać rowerzyście 2500PLN mandatu, za 2 piwa, to dlaczego nie może dać mandatu za 2 minuty nieprawidłowego postoju?

Z kraju