Myjnia samochodowa, która powstała przy ul. Ametystowej w Lublinie nie pozwala mieszkańcom spokojnie żyć. Wszystko za sprawą hałasu i unoszącej się dookoła chemii samochodowej. W sprawie obiektu, który powstał w bliskim sąsiedztwie budynków mieszkalnych, odbyło się wczoraj spotkanie wiceprezydenta miasta Lublin Artura Szymczyka z mieszkańcami, w ramach projektu „Planu dla dzielnic”.
Do naszej redakcji zgłosił się jeden z mieszkańców ul. Cichej, który zaapelował o interwencję w sprawie śmieciarek pojawiających się w centrum miasta w godzinach pomiędzy 4 a 5 nad ranem. Jak pisze Czytelnik, stara się przeczekać największe uderzenia kubłów o śmieciarkę oraz rozbijającego się szkła i chowa głowę pod poduszkę.