Piątek, 10 maja 202410/05/2024
690 680 960
690 680 960

Fundacja Wolności sprawdziła, ile lubelski Urząd Miasta wydaje na samochody. To w związku z zakupami nowych aut

Cztery nowe samochody niebawem trafią do lubelskiego Urzędu Miasta. Tymczasem Fundacja wolności postanowiła sprawdzić, ile aut jest w magistracie oraz ile kosztuje ich utrzymanie.

35 komentarzy

  1. to wychodzi ponad tysiąc złotych dziennie patrząc na ilość dni roboczych. Dużo

    • Dużo? 250 tys. zł na 14 aut, to daje 48 zł dziennie na auto. Czyli jakieś 10 litrów benzyny dziennie. Czyli jakieś 100 km. A gdzie ubezpieczenie, przeglądy itd.

      • 250 000 zł dni roboczych będzie ok 250. to wychodzi 71 zł dziennie, czyli 14 litrów paliwa. Nowe samochody nie palą 10 litrów, tylko ze 7, a jeśli diesel to mniej. Wychodzi 200 km dziennie. Dużo

      • Chcesz powiedzieć, że urzędnicy pracują w soboty, niedziele i święta? Policz jeszcze raz…

    • wymień baterie w kalkulatorze…wychodzi ok. 82zł na dzień na auto…

      • 82>fałsz.

      • 250 000:365 dni =685 zł 685/14 aut = 48 zł

        • 249 500/252 (ilość dni roboczych w 2015)/14=70,72zł dziennie na 1 samochód….
          skoro już bawimy się w aptekę…

        • Pewnie kolego jesteś najbliżej prawidłowej liczby,a to dlatego że dni roboczych może i być 250 ale czy w te wolne dni auto stoi w garażu? WĄTPIĘ .Przecież większość ludzi wyjeżdża gdzieś w łikendy.Chyba że nasi użędnicy są przepracowani pracując 5dni w tygodniu po 7może8 godzin.BO TO BARDZO CIĘŻKA PRACA NIC NIEROBIENIE

          • Po pierwsze w weekendy nie jeździ się autem należącym do urzędu. Po drugie wystarczy sprawdzić stan liczników i wydatki na ten cel poniesione porównać i wyjdzie , że połowa tej kwoty to ściema. A druga sprawa, to wątpię, aby ci urzędnicy robili nawet te 100km dziennie. A więc coś tu nie gra, jak przy każdym korycie i w każdej firmie z autami. Koszta , koszta , i jeszcze raz koszta , podział podatkiem itp. a paliwo tankowane w swoim wozie na koszt UM. Niestety, czas Żuka mija 🙂

      • Poprawny, a możesz wytłumaczyć jakim cudem wyszło Ci 82 zł? Podejrzewam, że zamilkniesz bo zrozumiesz, że głupoty wypisujesz…

        • Cytując „249 500/252 (ilość dni roboczych w 2015)/14=70,72zł”

          wyrzucając zbędna rzeczy:
          249500/252/14=70,72
          a dokładniej to 70,71995464852607709750566893424

          Więc się zgadza.

  2. no wczoraj ktoś krzyczał wszyscy za żukiem to niech płaci osioł teraz

  3. Niezidiociały mimo bulu

    No nie wiem czy to tylko dużo????
    Ciekawe któremu prywatnemu przedsiębiorcy fiskus uznał by takie koszty dzienne na jeden samochód ?????????

  4. To jeszcze poprosimy o informację co dokładnie jest ujęte w kosztach utrzymania i o roczne przebiegi aut. Jeżeli jest to koszt z paliwem i auta jeżdżą dużo to ok. Jak serwis i ubezpieczenie to sprawa dla prokuratora

    • Pewnie serwis i ubezpieczenie bo nie sadze zeby z roku na rok jezdzili mniej a przeciez koszty utrzymania maleja

  5. 4 nowe kupią a tylko jeden stary sprzedadzą. I już widać że nie chodzi o obniżkę kosztów tylko zwiększenie floty i oczywiście da to większe wydatki na utrzymanie 🙂

  6. Może taxi niech jeżdzą wyjdzie taniej : )

  7. Nowe auto to luksus na który trzeba wydać dużo pieniędzy, zaczynając od kosztu zakupu, potem koszt ubezpieczenia – wyższy im nowsze auto, następnie koszty przeglądów gwarancyjnych, w pierwszych latach (ok 4 lat gwarancji) bardzo wysokie a wykonuje się je u dilera czyli najdrożej choć prawo UE mówi że nie musi to być u dilera…). Kto miał nowe auto i trzymał go długo to wie że najmniej kosztuje utrzymanie auta 4-8 letniego, nadal nowoczesne, jeszcze nie zużyte i nie psujące się. Właśnie na odkup takich aut chrapkę mają pracownicy urzędów.

  8. Nie dobrze się dzieje w państwie w którym urzędnicy jeżdżą lepszymi autami niż przeciętny polak…
    A śmiano się z Pawlaka że kupił polonezy…

  9. Ten cyniczny urzędniczy nowotwór nas zniszczy.

  10. Ponad miliard zadłużenia miasta a im się więcej samochodów zachciewa? Pewnie dla generała od rowerów, specjalisty od propagandy drogowej i menagera od sportu z Areny. Urzędnik miejski ma jezdzić komunikacją miejską lub rowerem skoro ten rodzaj transportu promują. Na co im limuzyny na dziurawe lubelskie ulice? Panda kosztuje mniej niż pięćdziesiąt kawałków, w zupełności wystarczy Jak nie pasi to z buta.