Jednemu z naszych Czytelników zapalił się telefon. Sprzęt trafił do reklamacji, jednak serwis jej nie uznał stwierdzając, że telefon posiada uszkodzenia mechaniczne.
Htc rozlewa się ekran,żadnych oznak uszlodzeń,serwis twierdzi uszkodzenie mechaniczne
Qr
Gdzie tu mowa o jakiejś firmie telekomunikacyjnej?
Edward
Miałem podobną sytuację z tą firmą ?
Kuba
Jest na to jedna, prosta rada.
Nie kupować chińskiego (ten na H), ani koreańskiego (ten na S) łatwopalnego szajsu.
Tomasz
Kuba,
Niezależnie czy telefon jest amerykański, koreański, japoński czy chiński… jest chiński. Często składany na tych samych komponentach.
Kuba
Nie zawsze jest to prawdą.
Mój na przykład jest z Tajlandii.
Serio.
I to nie jest aparat marki Kongo-Bongo (made in Dolne Łongo).
zadziwiony
pewnei cię zasmucę- części chińskie
Kuba
Widzisz – jak kupujesz samochód, to też części będą chińskie.
Ale jakimś dziwnym trafem wybierając samochód wolałbym BMW z fabryki w Tajlandii, niż Great Wall-a z fabryki w Chinach.
As
A jaki kupić ? polski ?
fggh
To się robi od zwarcia , musiała dostać się kropelka wody , niech właściciel przypomni sobie czy ostatnio na deszczu nie rozmawiał przez telefon . W takich sytuacjach gdy zaczyna się nagrzewać (błyskawicznie)trzeba natychmiast wyjąć baterię i oddać do naprawy bo i tak już by nie działał .
bumm
Ciekawe jak wyjąć baterię z telefonu w którym nie jest to możliwe.
juzwa
powodzenia w natychmiastowym wyjmowaniu baterii ze współczesnego smartphona
Paolo
Niestety w nowych telefonach nawet baterii nie można już wyjąć.
Dociekliwy
Jaka kropelka wody we współczesnym nierozbieralnym telefonie. Prędzej efekt zmiany temperatur (wejście po dłuższym pobycie na mrozie do ciepłego pomieszczenia), ale to i tak mała szansa na taki samozapłon. Samozapłony występują głównie z powodu wad konstrukcyjnych. Telefony są zbyt cienkie (wręcz żałośnie cienkie), bateria zbyt ciasno upakowana i wystarczy ostry element obudowy, który będzie uszkadzał rozgrzewające się ogniwa. Tak, baterie się nagrzewają a w związku z tym rozszerzają.
Adam
Wątpię by było to od zwarcia na płycie, baterie w dzisiejszych telefonach posiadają zabezpieczenie które chroni baterie przed pracą w zwarciu, także po wystąpieniu takowego od razu odcinane jest zasilanie. Wg mnie takie objawy wystąpią tylko po „skaleczeniu” baterii.
Mario Secundo
Skontaktuj się z Sam***giem 😉 Biedacy nie wiedzieli czemu palą im się smarty z serii Note… Oświeć ich…
Dociekliwy
Właśnie od tego, że baterie miały za mało miejsca w obudowie a rozszerzając się pod wpływem ciepła, które jest naturalnym zjawiskiem w smartfonie, kaleczyły się o ostrą część obudowy. Taki jest oficjalny wynik śledztwa w sprawie FireNote’a.
Vegan
Kiedyś miałem Note 3 i wiecie co?….. Nic. Działał normalnie. Taka sytuacja
Sdfaaa
No ta, jeden Huawei się spalił i wielkie halo, ale jak iphony w dziesiątkach popadają w samozapłony, to morda na kłódkę, bo apple dało w łapę i zamiotło sprawę pod dywan…
Ironical.ly
Właśnie nie. Pojedyńczy iPhone X się zaplił i dosłownie wszystkie blogi techbologiczne w Polsce dostały orgazmu
W.Nadzieja
Serwis stwierdził uszkodzenie mechaniczne, skutkiem czego było zwarcie i zapalenie telefonu – czego tu jeszcze szukać – użytkownik nie chciał się pogodzić z opinią serwisu i stało się co się stało – użytkownik dobrze wie co się działo z tym telefonem, chyba że jest ofiarą spisku firmy H na jego dobra materialne !
Ff
A jak wyjąć baterie z tel jak w większości są one zabudowane?
Tencopracujewserwisie
W polu opis urterki jest wpisane uszkodzenie obudowy, a nie wybuch i samozapłon. Albo historia jest nieprawdziwa, albo osoba która oddawała telefon do reklamacji podpisała coś co nie było prawdą. Radzę zobaczyć co było wpisane na formularzu oddania urządzenia do serwisu.
Mario Secundo
A co ma wpisać serwisant? Z choinki się urwałeś?
Sądzisz, że wpisze „wybuch/samozapłon” dlatego że klient mu tak powie?… Wpisuje – usterka mechaniczna, bo tyle widać. A co dalej… od tego są „specjalisty”. Tym razem zabrakło opinii tego od PPOŻ 😉
Dociekliwy
Uszkodzenie obudowy było, bo przecież gasił go depcząc po nim. Następnym razem będzie trzymał w pokoju metalowe wiadro do pojenia konia i poczeka aż telefon sam się sfajczy 😉
gość
Wtedy dostanie odpowiedź, że telefon został zawilgocony.
On
W butach po dywanie? Prawie jak w filmach i serialach:D
jakie państwo takie firmy telekomunikacyjne ;p
Htc rozlewa się ekran,żadnych oznak uszlodzeń,serwis twierdzi uszkodzenie mechaniczne
Gdzie tu mowa o jakiejś firmie telekomunikacyjnej?
Miałem podobną sytuację z tą firmą ?
Jest na to jedna, prosta rada.
Nie kupować chińskiego (ten na H), ani koreańskiego (ten na S) łatwopalnego szajsu.
Kuba,
Niezależnie czy telefon jest amerykański, koreański, japoński czy chiński… jest chiński. Często składany na tych samych komponentach.
Nie zawsze jest to prawdą.
Mój na przykład jest z Tajlandii.
Serio.
I to nie jest aparat marki Kongo-Bongo (made in Dolne Łongo).
pewnei cię zasmucę- części chińskie
Widzisz – jak kupujesz samochód, to też części będą chińskie.
Ale jakimś dziwnym trafem wybierając samochód wolałbym BMW z fabryki w Tajlandii, niż Great Wall-a z fabryki w Chinach.
A jaki kupić ? polski ?
To się robi od zwarcia , musiała dostać się kropelka wody , niech właściciel przypomni sobie czy ostatnio na deszczu nie rozmawiał przez telefon . W takich sytuacjach gdy zaczyna się nagrzewać (błyskawicznie)trzeba natychmiast wyjąć baterię i oddać do naprawy bo i tak już by nie działał .
Ciekawe jak wyjąć baterię z telefonu w którym nie jest to możliwe.
powodzenia w natychmiastowym wyjmowaniu baterii ze współczesnego smartphona
Niestety w nowych telefonach nawet baterii nie można już wyjąć.
Jaka kropelka wody we współczesnym nierozbieralnym telefonie. Prędzej efekt zmiany temperatur (wejście po dłuższym pobycie na mrozie do ciepłego pomieszczenia), ale to i tak mała szansa na taki samozapłon. Samozapłony występują głównie z powodu wad konstrukcyjnych. Telefony są zbyt cienkie (wręcz żałośnie cienkie), bateria zbyt ciasno upakowana i wystarczy ostry element obudowy, który będzie uszkadzał rozgrzewające się ogniwa. Tak, baterie się nagrzewają a w związku z tym rozszerzają.
Wątpię by było to od zwarcia na płycie, baterie w dzisiejszych telefonach posiadają zabezpieczenie które chroni baterie przed pracą w zwarciu, także po wystąpieniu takowego od razu odcinane jest zasilanie. Wg mnie takie objawy wystąpią tylko po „skaleczeniu” baterii.
Skontaktuj się z Sam***giem 😉 Biedacy nie wiedzieli czemu palą im się smarty z serii Note… Oświeć ich…
Właśnie od tego, że baterie miały za mało miejsca w obudowie a rozszerzając się pod wpływem ciepła, które jest naturalnym zjawiskiem w smartfonie, kaleczyły się o ostrą część obudowy. Taki jest oficjalny wynik śledztwa w sprawie FireNote’a.
Kiedyś miałem Note 3 i wiecie co?….. Nic. Działał normalnie. Taka sytuacja
No ta, jeden Huawei się spalił i wielkie halo, ale jak iphony w dziesiątkach popadają w samozapłony, to morda na kłódkę, bo apple dało w łapę i zamiotło sprawę pod dywan…
Właśnie nie. Pojedyńczy iPhone X się zaplił i dosłownie wszystkie blogi techbologiczne w Polsce dostały orgazmu
Serwis stwierdził uszkodzenie mechaniczne, skutkiem czego było zwarcie i zapalenie telefonu – czego tu jeszcze szukać – użytkownik nie chciał się pogodzić z opinią serwisu i stało się co się stało – użytkownik dobrze wie co się działo z tym telefonem, chyba że jest ofiarą spisku firmy H na jego dobra materialne !
A jak wyjąć baterie z tel jak w większości są one zabudowane?
W polu opis urterki jest wpisane uszkodzenie obudowy, a nie wybuch i samozapłon. Albo historia jest nieprawdziwa, albo osoba która oddawała telefon do reklamacji podpisała coś co nie było prawdą. Radzę zobaczyć co było wpisane na formularzu oddania urządzenia do serwisu.
A co ma wpisać serwisant? Z choinki się urwałeś?
Sądzisz, że wpisze „wybuch/samozapłon” dlatego że klient mu tak powie?… Wpisuje – usterka mechaniczna, bo tyle widać. A co dalej… od tego są „specjalisty”. Tym razem zabrakło opinii tego od PPOŻ 😉
Uszkodzenie obudowy było, bo przecież gasił go depcząc po nim. Następnym razem będzie trzymał w pokoju metalowe wiadro do pojenia konia i poczeka aż telefon sam się sfajczy 😉
Wtedy dostanie odpowiedź, że telefon został zawilgocony.
W butach po dywanie? Prawie jak w filmach i serialach:D