Najpierw spożywał alkohol w zaparkowanym na osiedlu samochodzie, za co został ukarany mandatem. Później uruchomił pojazd, jednak daleko nie zajechał. Zderzył się ze skodą.
Co to za ślumok. Zamknać go do paki a tego opla na zlom to przynajmniej 1 mandat zaplaci.
Paweł 123
Jakim prawem w zaparkowanym samochodzie dostał mandat?
antysebix
nie jestem pewien, ale chyba nie można spożywać jeśli stoi na ulicy,chodniku itp. czyli tych miejscach, które wskazuje ustawa o walce z alkoholizmem. To chyba tak, jakby siedział na ławce, „miejsce publiczne”
Xyz
No nie można w miejscach publicznych… ale wnętrze samochodu już nim nie jest… to tak jak z ogródkami piwnymi… niby sa w miejscu publicznym, ale są ogrodzone przez co nie wszyscy (przynajmniej teoretycznie) mają do nich dostęp.
Michał_
Nie wolno pić na ulicy, placach i w parkach…
antysebix
dokładnie, choć nie tylko, bo również m.in. na łąkach, ale tak masz rację, wiem do czego pijesz, dlatego miejsce publiczne dałem w cudzysłów, jako skrót myślowy. ale czy samochód zaparkowany na ulicy nie podpada pod ten paragraf? nie mam pojęcia szczerze mówiąc, a opinie słyszałem różne
ssdd
skonfiskować małżonkę bo auto na teściową
Antek
A kto pociągnie do odpowiedzialności milicjantów ???!!! Dlaczego zostawili pijanemu kluczyki ?!?!?!
antysebix
nie mieli żadnej podstawy prawnej, by je zabrać. jeśliby spożywał na ławce, a w kieszeni miał kluczyki, to też mieliby zabrać? jeżeli silnik nie był włączony nie mieli prawa zabierać kluczyków.
Burakowóz Młota Wiejskiego jest podobny do ZOO bo od 200 do 300 koni pod maska i do tego osioł za kierownicą
megilub
bimuś biedaku…przecież ty nic nie masz…już zapomniałeś jak o tym pisałeś, że wszystko na mamusię…nie stać cię nawet na zapłacenie mandatów które dostałeś za jazdę tym złomem
obserwator
Bimpuś to ty umiesz czytać i to ze zrozumieniem ? Dziwne…Widziałem na Kruczkowskiego jak śmigałeś szrotem 30km/h a z podwozia na nierównościach sypała się rdza !!! Przy większych prędkościach strach pomyśleć co by się stało z bmwszrot z silnikiem na gaz.
Dziadu, przyjedz do mnie do Dysa to sie poscigamy na swiatlach. Ja ze swojego BMW wyciagam nawet 120 na godzine. I co ty na to biedaku? Hehehehe.
obserwator
BMW i tylko 120km/h to typowy szrotowy na butle z gazem. Mój stary Nissan wyciąga o wiele więcej. I co ty na to biedakierowco od 7 boleści ? hihihi ale jaja wielki bimmer w kawałku szrota… a taki miał być piękny – poniemiecki.
traktorzysta
Przecież w Dysie to tylko stare Władymirce na drogach a nie BMW. Bimmer pomyliłeś BMW z traktorem
Arek
BMW z blachami LUB ?
Wszystko jasne .
Edward - prezes znanej korporacji taxi w Lublinie
Rafałek to ty jesteś ten bimmer z Dysa ??? Którego tatuś handluje sprzętem medycznym ?????
Ja
Mniichu masz BMW i mieszkanie ale od tatusia hehe biedaku
bimmer
nie podszywaj sie dziadu , moja e60 535d jest na blachach LU a tobie bol pupke sciska bo ktos ma e60 w wieku 29 lat a tym 40 latek i nadal mpk jezdzisz dziadu heheheh proste , mam cie biedaku
?
Co ty stary koniu za młodu łykałeś, że tak ci beret wykręciło?
a tak przy okazji zapytam: prawdą jest, że można legalnie pić alko w aucie jeśli w stacyjce nie ma kluczyków? Nie preferowałem, po prostu czytając powyższe coś takiego mi się w bani skojarzyło. Gdzieś mi się kiedyś o uszy obiło.
antysebix
mozna w sensie, że nie odpowiadasz za prowadzenie po pijaku. Kluczyk nawet może być w stacyjce,ale silnik nie może być uruchomiony, natomiast (nie mam pewności, ale skoro wlepili, to można ufać, że tak jest, chociaż policja lubi nadużywać uprawnieniń korzystając z niewiedzy obywatela) popełniasz wykroczenie za spożywanie w miejscu niedozwolonym
Łysy z Cidrów
Spożywanie alkoholu w samochodzie jest nielegalne? Z tego co wiem, to można spożywać alkohol w samochodzie, nawet siedząc za kierownicą z kluczykami w stacyjce z wyłączonym silnikiem jeśli nie ingeruje się swoim zachowaniem w strefę publiczną. A tym bardziej już będąc pasażerem.
A kobita za co ma być pociągana? Kluczyki mogła udostępnić każdemu, skąd miała wiedzieć, że pijokowi wpadnie do głowy ruszyć w trasę, tym bardziej, że samochód nawet nie miał OC.
Swoją drogą w taką pogodę to dziwne, że chciało mu się marznąć, na dworze cieplej niż w zimnym samochodzie jak go nie nagrzejesz.
antysebix
nie jestem tego pewien, jak samochód stoi na jezdni miejskiej, to jest to tak, jak miejsce niedozwolone w ustawie, czyli tzw. „miejsce publiczne”, mandat chyba mogą wlepić za wykroczenie
Łysy z Cidrów
Dla mnie jest dziwne, że można mieć kluczyki w stacyjce i siedzieć za kierownicą, ale tak się wypowiadał
jakiś rok temu komisarz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku na łamach pewnego serwisu, kto chce to może wygooglować.
Więc naprawdę, za co te mandaty poleciały to nie wiem, bo na to co jest opisane w artykule nie ma chyba paragrafu. Może znajdzie się jakiś mądrzejszy co nam to wytłumaczy.
antysebix
mi się wydaje, że samochód zaparkowany na ulicy jest równoznaczne z przebywaniem na ulicy, wiec picie w aucie to picie w miejscu niedozwolonym, kluczyki nie mają nic do tego, ot taki mandat, jakby pił na ławce, ale też pewności nie mam. może milicja wykorzystała niewiedzą gościa, który przyjął mandat. nie wiem
elo
mozna ukarać za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym a samochód nie jest miejscem publicznym
lucypher
Nie ma kary za picie alkoholu w miejscu publicznym.
antysebix
lucek, myślę, że chodziło gościowi o „ulicę, park, chodnik itp.”
maciuś
A na tylnej kanapie siędząc mogę spożywać alkohol?
Świeżo zmienione – może te opony zamiast powietrzem to oparami alkoholu pompuje? Bierne wziewy, stąd i on tyle tego wychuchał. Zagadka chyba rozwiązana
Co to za ślumok. Zamknać go do paki a tego opla na zlom to przynajmniej 1 mandat zaplaci.
Jakim prawem w zaparkowanym samochodzie dostał mandat?
nie jestem pewien, ale chyba nie można spożywać jeśli stoi na ulicy,chodniku itp. czyli tych miejscach, które wskazuje ustawa o walce z alkoholizmem. To chyba tak, jakby siedział na ławce, „miejsce publiczne”
No nie można w miejscach publicznych… ale wnętrze samochodu już nim nie jest… to tak jak z ogródkami piwnymi… niby sa w miejscu publicznym, ale są ogrodzone przez co nie wszyscy (przynajmniej teoretycznie) mają do nich dostęp.
Nie wolno pić na ulicy, placach i w parkach…
dokładnie, choć nie tylko, bo również m.in. na łąkach, ale tak masz rację, wiem do czego pijesz, dlatego miejsce publiczne dałem w cudzysłów, jako skrót myślowy. ale czy samochód zaparkowany na ulicy nie podpada pod ten paragraf? nie mam pojęcia szczerze mówiąc, a opinie słyszałem różne
skonfiskować małżonkę bo auto na teściową
A kto pociągnie do odpowiedzialności milicjantów ???!!! Dlaczego zostawili pijanemu kluczyki ?!?!?!
nie mieli żadnej podstawy prawnej, by je zabrać. jeśliby spożywał na ławce, a w kieszeni miał kluczyki, to też mieliby zabrać? jeżeli silnik nie był włączony nie mieli prawa zabierać kluczyków.
Wieśniak w skodzie zobaczył jak śmigam swoim BMW i zaczął pić, gdy uświadomił sobie, jakim jest biedakiem. Hehehehe.
Przepraszam, nie doczytałem. To wieśniak z opla zobaczył jak śmigam swoim BMW i zaczął pić, gdy uświadomił sobie, jakim jest biedakiem. Hehehehe.
Burakowóz Młota Wiejskiego jest podobny do ZOO bo od 200 do 300 koni pod maska i do tego osioł za kierownicą
bimuś biedaku…przecież ty nic nie masz…już zapomniałeś jak o tym pisałeś, że wszystko na mamusię…nie stać cię nawet na zapłacenie mandatów które dostałeś za jazdę tym złomem
Bimpuś to ty umiesz czytać i to ze zrozumieniem ? Dziwne…Widziałem na Kruczkowskiego jak śmigałeś szrotem 30km/h a z podwozia na nierównościach sypała się rdza !!! Przy większych prędkościach strach pomyśleć co by się stało z bmwszrot z silnikiem na gaz.
Dziadu, przyjedz do mnie do Dysa to sie poscigamy na swiatlach. Ja ze swojego BMW wyciagam nawet 120 na godzine. I co ty na to biedaku? Hehehehe.
BMW i tylko 120km/h to typowy szrotowy na butle z gazem. Mój stary Nissan wyciąga o wiele więcej. I co ty na to biedakierowco od 7 boleści ? hihihi ale jaja wielki bimmer w kawałku szrota… a taki miał być piękny – poniemiecki.
Przecież w Dysie to tylko stare Władymirce na drogach a nie BMW. Bimmer pomyliłeś BMW z traktorem
BMW z blachami LUB ?
Wszystko jasne .
Rafałek to ty jesteś ten bimmer z Dysa ??? Którego tatuś handluje sprzętem medycznym ?????
Mniichu masz BMW i mieszkanie ale od tatusia hehe biedaku
nie podszywaj sie dziadu , moja e60 535d jest na blachach LU a tobie bol pupke sciska bo ktos ma e60 w wieku 29 lat a tym 40 latek i nadal mpk jezdzisz dziadu heheheh proste , mam cie biedaku
Co ty stary koniu za młodu łykałeś, że tak ci beret wykręciło?
To dlaczego OC opłaca ci babcia?
a tak przy okazji zapytam: prawdą jest, że można legalnie pić alko w aucie jeśli w stacyjce nie ma kluczyków? Nie preferowałem, po prostu czytając powyższe coś takiego mi się w bani skojarzyło. Gdzieś mi się kiedyś o uszy obiło.
mozna w sensie, że nie odpowiadasz za prowadzenie po pijaku. Kluczyk nawet może być w stacyjce,ale silnik nie może być uruchomiony, natomiast (nie mam pewności, ale skoro wlepili, to można ufać, że tak jest, chociaż policja lubi nadużywać uprawnieniń korzystając z niewiedzy obywatela) popełniasz wykroczenie za spożywanie w miejscu niedozwolonym
Spożywanie alkoholu w samochodzie jest nielegalne? Z tego co wiem, to można spożywać alkohol w samochodzie, nawet siedząc za kierownicą z kluczykami w stacyjce z wyłączonym silnikiem jeśli nie ingeruje się swoim zachowaniem w strefę publiczną. A tym bardziej już będąc pasażerem.
A kobita za co ma być pociągana? Kluczyki mogła udostępnić każdemu, skąd miała wiedzieć, że pijokowi wpadnie do głowy ruszyć w trasę, tym bardziej, że samochód nawet nie miał OC.
Swoją drogą w taką pogodę to dziwne, że chciało mu się marznąć, na dworze cieplej niż w zimnym samochodzie jak go nie nagrzejesz.
nie jestem tego pewien, jak samochód stoi na jezdni miejskiej, to jest to tak, jak miejsce niedozwolone w ustawie, czyli tzw. „miejsce publiczne”, mandat chyba mogą wlepić za wykroczenie
Dla mnie jest dziwne, że można mieć kluczyki w stacyjce i siedzieć za kierownicą, ale tak się wypowiadał
jakiś rok temu komisarz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku na łamach pewnego serwisu, kto chce to może wygooglować.
Więc naprawdę, za co te mandaty poleciały to nie wiem, bo na to co jest opisane w artykule nie ma chyba paragrafu. Może znajdzie się jakiś mądrzejszy co nam to wytłumaczy.
mi się wydaje, że samochód zaparkowany na ulicy jest równoznaczne z przebywaniem na ulicy, wiec picie w aucie to picie w miejscu niedozwolonym, kluczyki nie mają nic do tego, ot taki mandat, jakby pił na ławce, ale też pewności nie mam. może milicja wykorzystała niewiedzą gościa, który przyjął mandat. nie wiem
mozna ukarać za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym a samochód nie jest miejscem publicznym
Nie ma kary za picie alkoholu w miejscu publicznym.
lucek, myślę, że chodziło gościowi o „ulicę, park, chodnik itp.”
A na tylnej kanapie siędząc mogę spożywać alkohol?
Zimówki już założył.
Świeżo zmienione – może te opony zamiast powietrzem to oparami alkoholu pompuje? Bierne wziewy, stąd i on tyle tego wychuchał. Zagadka chyba rozwiązana
a może letnich w ogóle nie miał 😀