Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Dostał mandat za picie alkoholu w samochodzie, potem pojechał. Zderzył się ze skodą i uciekł

Najpierw spożywał alkohol w zaparkowanym na osiedlu samochodzie, za co został ukarany mandatem. Później uruchomił pojazd, jednak daleko nie zajechał. Zderzył się ze skodą.

41 komentarzy

  1. Co to za ślumok. Zamknać go do paki a tego opla na zlom to przynajmniej 1 mandat zaplaci.

  2. Jakim prawem w zaparkowanym samochodzie dostał mandat?

    • nie jestem pewien, ale chyba nie można spożywać jeśli stoi na ulicy,chodniku itp. czyli tych miejscach, które wskazuje ustawa o walce z alkoholizmem. To chyba tak, jakby siedział na ławce, „miejsce publiczne”

      • No nie można w miejscach publicznych… ale wnętrze samochodu już nim nie jest… to tak jak z ogródkami piwnymi… niby sa w miejscu publicznym, ale są ogrodzone przez co nie wszyscy (przynajmniej teoretycznie) mają do nich dostęp.

    • Nie wolno pić na ulicy, placach i w parkach…

      • dokładnie, choć nie tylko, bo również m.in. na łąkach, ale tak masz rację, wiem do czego pijesz, dlatego miejsce publiczne dałem w cudzysłów, jako skrót myślowy. ale czy samochód zaparkowany na ulicy nie podpada pod ten paragraf? nie mam pojęcia szczerze mówiąc, a opinie słyszałem różne

  3. skonfiskować małżonkę bo auto na teściową

  4. A kto pociągnie do odpowiedzialności milicjantów ???!!! Dlaczego zostawili pijanemu kluczyki ?!?!?!

    • nie mieli żadnej podstawy prawnej, by je zabrać. jeśliby spożywał na ławce, a w kieszeni miał kluczyki, to też mieliby zabrać? jeżeli silnik nie był włączony nie mieli prawa zabierać kluczyków.

  5. Wieśniak w skodzie zobaczył jak śmigam swoim BMW i zaczął pić, gdy uświadomił sobie, jakim jest biedakiem. Hehehehe.

    • Przepraszam, nie doczytałem. To wieśniak z opla zobaczył jak śmigam swoim BMW i zaczął pić, gdy uświadomił sobie, jakim jest biedakiem. Hehehehe.

    • bimuś biedaku…przecież ty nic nie masz…już zapomniałeś jak o tym pisałeś, że wszystko na mamusię…nie stać cię nawet na zapłacenie mandatów które dostałeś za jazdę tym złomem

    • Bimpuś to ty umiesz czytać i to ze zrozumieniem ? Dziwne…Widziałem na Kruczkowskiego jak śmigałeś szrotem 30km/h a z podwozia na nierównościach sypała się rdza !!! Przy większych prędkościach strach pomyśleć co by się stało z bmwszrot z silnikiem na gaz.

      • Dziadu, przyjedz do mnie do Dysa to sie poscigamy na swiatlach. Ja ze swojego BMW wyciagam nawet 120 na godzine. I co ty na to biedaku? Hehehehe.

        • BMW i tylko 120km/h to typowy szrotowy na butle z gazem. Mój stary Nissan wyciąga o wiele więcej. I co ty na to biedakierowco od 7 boleści ? hihihi ale jaja wielki bimmer w kawałku szrota… a taki miał być piękny – poniemiecki.

        • Przecież w Dysie to tylko stare Władymirce na drogach a nie BMW. Bimmer pomyliłeś BMW z traktorem

        • BMW z blachami LUB ?
          Wszystko jasne .

        • Edward - prezes znanej korporacji taxi w Lublinie

          Rafałek to ty jesteś ten bimmer z Dysa ??? Którego tatuś handluje sprzętem medycznym ?????

    • Mniichu masz BMW i mieszkanie ale od tatusia hehe biedaku

  6. a tak przy okazji zapytam: prawdą jest, że można legalnie pić alko w aucie jeśli w stacyjce nie ma kluczyków? Nie preferowałem, po prostu czytając powyższe coś takiego mi się w bani skojarzyło. Gdzieś mi się kiedyś o uszy obiło.

    • mozna w sensie, że nie odpowiadasz za prowadzenie po pijaku. Kluczyk nawet może być w stacyjce,ale silnik nie może być uruchomiony, natomiast (nie mam pewności, ale skoro wlepili, to można ufać, że tak jest, chociaż policja lubi nadużywać uprawnieniń korzystając z niewiedzy obywatela) popełniasz wykroczenie za spożywanie w miejscu niedozwolonym

  7. Spożywanie alkoholu w samochodzie jest nielegalne? Z tego co wiem, to można spożywać alkohol w samochodzie, nawet siedząc za kierownicą z kluczykami w stacyjce z wyłączonym silnikiem jeśli nie ingeruje się swoim zachowaniem w strefę publiczną. A tym bardziej już będąc pasażerem.
    A kobita za co ma być pociągana? Kluczyki mogła udostępnić każdemu, skąd miała wiedzieć, że pijokowi wpadnie do głowy ruszyć w trasę, tym bardziej, że samochód nawet nie miał OC.
    Swoją drogą w taką pogodę to dziwne, że chciało mu się marznąć, na dworze cieplej niż w zimnym samochodzie jak go nie nagrzejesz.

    • nie jestem tego pewien, jak samochód stoi na jezdni miejskiej, to jest to tak, jak miejsce niedozwolone w ustawie, czyli tzw. „miejsce publiczne”, mandat chyba mogą wlepić za wykroczenie

      • Dla mnie jest dziwne, że można mieć kluczyki w stacyjce i siedzieć za kierownicą, ale tak się wypowiadał
        jakiś rok temu komisarz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku na łamach pewnego serwisu, kto chce to może wygooglować.
        Więc naprawdę, za co te mandaty poleciały to nie wiem, bo na to co jest opisane w artykule nie ma chyba paragrafu. Może znajdzie się jakiś mądrzejszy co nam to wytłumaczy.

        • mi się wydaje, że samochód zaparkowany na ulicy jest równoznaczne z przebywaniem na ulicy, wiec picie w aucie to picie w miejscu niedozwolonym, kluczyki nie mają nic do tego, ot taki mandat, jakby pił na ławce, ale też pewności nie mam. może milicja wykorzystała niewiedzą gościa, który przyjął mandat. nie wiem

  8. mozna ukarać za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym a samochód nie jest miejscem publicznym

  9. A na tylnej kanapie siędząc mogę spożywać alkohol?

  10. Zimówki już założył.

Z kraju