Co się wydarzyło na zgrupowaniu Miss koło Łukowa? Prezenterowi TVP zarzucono gwałt na jednej z uczestniczek
23:38 19-01-2021 | Autor: redakcja
Dziennikarz śledczy Piotr Krysiak ujawnił w poniedziałek wieczorem sprawę rzekomego gwałtu, do jakiego miało dojść podczas zgrupowania Miss Generation 2020. Odbywało się ono w Centrum Konferencyjno – Wypoczynkowym w pobliżu Łukowa. Jak twierdzi Krysiak, dotarł do szczegółów całego zdarzenia, z których wynika, że podczas warsztatów poprzedzających konkurs zgwałcona została jedna z uczestniczek. Chodzi o dyrektorkę marketingu i PR w jednej z brytyjskich firm.
Wszystko miało się wydarzyć, kiedy wracała do swojego pokoju. Otwierając drzwi została wepchnięta do środka, a następnie wykorzystana seksualnie. Według ofiary, sprawca miał ją straszyć, że jeśli komukolwiek powie co się stało, to on jej nie odpuści. Zapewniał, że jest powiązany z niemiecką grupą przestępczą i groził, by lepiej uważała.
Kobieta następnego dnia miała opuścić hotel i udać się do szpitala ginekologiczno-położniczego w Warszawie. Tam poinformowała, co się jej przydarzyło. Lekarz wezwał więc policję. Tam też miała wskazać, kto jest sprawcą gwałtu. W telefonie wyświetliła wizerunek byłego aktora, a obecnie prezentera TVP Info. Dowodem w sprawie ma być nagranie, na którym nie widać twarzy sprawcy, jednak słychać jego głos. Do tego słowa, w których kobieta prosi go, aby nie robił jej krzywdy, jak też nie dającego za wygraną mężczyznę.
Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Łukowie. Śledztwo obecnie jest jednak zawieszone. Wszystko dlatego, że z racji miejsca zamieszkania kobiety, śledczy zwrócili się o pomoc prawną do jednostki w Londynie. Chodzi o zebranie dodatkowych dowodów, które są niezbędne w postępowaniu. Jednak jak zaznacza Agnieszka Kępka z Prokuratury Okręgowej w Lublinie, na razie śledztwo prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko danej osobie. Dopiero po zgromadzeniu pełnego materiału dowodowego, ustaleniu wszystkich faktów będzie możliwe ewentualne postawienie zarzutów osobie, którą wskazała kobieta.
Kiedy o gwałcie zrobiło się głośno w całym kraju, do sprawy postanowił odnieść się sam zainteresowany. Choć Piotr Krysiak nie wskazał nazwiska rzekomego gwałciciela pisząc jedynie, że jest to „gwiazdor TVP”, to jednak szybko wyszło na jaw, o kogo chodzi. Tłumaczył, że chciał w ten sposób uniknąć pozwu o naruszenie dóbr osobistych, gdyż obecnie nie jest związany z żadną redakcją. W tej sytuacji sąd nie potraktowałby go jak dziennikarza działającego w interesie publicznym.
Jarosław Jakimowicz wydał oświadczenie w którym wyjaśnia, że przedstawiony przez Piotra Krysiaka opis zdarzenia sugeruje, że chodzi właśnie o niego. Zapewnia też z całą stanowczością, że przedstawiona przez dziennikarza wersja wydarzeń, do których miało dojść w hotelu, jest przekłamaniem. Dodał też, że jest to atak na jego osobę oraz ma to na celu wyeliminowanie go z życia publicznego i ze współpracy z TVP. Co więcej, oskarżenia te godzą w jego dobre imię i cześć, w związku z tym zapowiedział podjęcie kroków prawnych dla ochrony swoich dóbr osobistych. Jakimowicz twierdzi również, że do tej pory nikt się z nim nie kontaktował w sprawie prowadzonego postępowania.
Z kolei szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Jarosław Olechowski podkreśla, że owe zdarzenie nie ma żadnego związku z TVP Info oraz TAI. W tej sprawie nie wpłynęły żadne informacje, pytania ani wnioski ze strony prokuratury czy policji. Dodał jednocześnie, że Telewizyjna Agencja Informacyjna przeprowadziła już postępowanie wyjaśniające i nie stwierdzono w nim nieprawidłowości w funkcjonowaniu redakcji publicystyki TVP Info.
(fot. pixabay.com – zdjęcie ilustracyjne)
Kobietę miast zbadać przewieziono do szpitala psychiatrycznego.
Podejrzanego nawet nie przesłuchano.
Postępowanie zawieszono.
Hiena cmentarna śmieje się w twarz ofierze.
***** ***
Kubuś może weź i ty do tego szpitala pojedź bo bredzisz jakbyś gorączki dostał
Nie POdniecaj się *** gdybyś miał wacka i ciebie *** mogłaby oskarżyć o gwałt, tym bardziej że w grę mogą wchodzić duuuże pieniążki twoich kumpli i zaangażowanie podległych im śpiochów.
O a w TVP1 nic o tym nie mówili więc pewnie to fakenews tak samo jak to całe WOŚP które gra co roku a nikt go nigdy nie widział
Nie wiem, co tam w TVP biorą, ale to musi być srogi towar.
Podobno ostatnio mówili, że można było walczyć w Powstaniu Warszawskim pracując na oddziale chirurgicznym szpitala w Starachowicach.
Dobrze się czujesz w deszczu meteorów Kubuś?
Właściwie to nie – rzygać mi się chce na takie „prawo” i taką „sprawiedliwość”.
Oby coś podobnego nie przydarzyło się twojej córce/siostrze/matce.
A może twojej? Uważaj czego komuś życzysz.
Ewentualnie, gościu ferująy wyroki po przeczytaniu kilku linijek artykułu w necie, lepiej niech przydarzy się tobie fałszywe oskarżenie przed którym bronić się możesz wydając jedynie oświadczenia.
To może przeczytaj wpierw, kołku nieciosany, dokładnie, czego NIE ŻYCZYŁEM Bławatowi.
Goń się komuchu
Jest niewinny!
Cos mi tu śmierdzi.
Jak to możliwe,ze ofiara podczas gwałtu dała rade nagrać głos napastnika, tym bardziej,ze jak sama zeznała napastnik zaszedł ja od tyłu i wepchnął ja do pokoju kiedy ona otwierała drzwi.
Kiedy i jak go nagrała ? Chodzi non stop z włączonym dyktafonem ?
Według mnie jest to sciema jak nic.
Zapewne idąc do pokoju potkneła sie na schodach i spadajac w dół tak niefortunie upadła,ze sama nabiła sie na bolca redaktorka.
100/100 szyte grubymi nicmi!
Kobieta potrafi błyskawicznie obsłużyć srajfona nawet w takiej sytuacji. Sam widziałem kobiety jadące 100 km/h poprawiajavce makijaż i jednocześnie wysyłajace smsy. One jak ośmiornice maja wiecej niż 2 ręce.
Nie mówiła o gwałcie, tylko o wykorzystaniu seksualnym.
Młody wilczek proszę proszę…”kariera” się skończyła…już dość dawno…z resztą co to za aktor 1 filmu…
*****. *** = puste łby
Stawiam 10 $ że „prokuratura – toważysza X” umorzy całe postępowanie i nie wykryje sprawcy. Bo to nasz człowiek.
To z góry ukartowana prowokacja wrogich Narodowym Mediom sił.Przypadek?
tez tak uwazam
Jako marketingowiec to się sprawdziła kobitka bo zrobiła dużo szumu. Jednak opis faktów jak u blondynki rasowej.
wmysl zasady- niewazne co o tobie mowia wazne bys była znana!
Nie mój cyrk , nie moje małpy.Dlamnie piorytetem jest doczekać wiosny , bo juź mam dość tego krótkiego dnia.
Za slawe te siksy zrobio wszystko
Wiadomo na czym polegają te całe wybory miss. Przypominam, że z naszego regionu było 2 w finale. Ciekawe która po wszystkim poszła do ginekologa na „przegląd”