Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Awaria windy w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Uwięzione osoby trafiły do szpitala (zdjęcia)

Dwie osoby trafiły do szpitala w wyniku awarii windy w budynku Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespoły ratownictwa medycznego oraz policja.

42 komentarze

  1. Na takich ludzi trzeba płacić podatki, patologia nieświadomych i bezwartościowych ludzi

  2. kiedyś to byli windy. pamietam w bloku 30 lat jeździła bez ani jednej awarji!!!!

    • A ja pamiętam, że jeszcze wcześniej „kiedyś”, wind wcale nie było i zapitalało się z buta, aż zelówy klaskały.

  3. Przyczyna jest jasna: Bóg tak chciał.

  4. Ale śledzie. Winda stanęła i już do szpitala. Drzwi sklepów zamknięte, szok i już do szpitala. Powodzie po ulewach i już do szpitala. Zapomnieliśmy co to ból, nieszczęście i walka ? No tak w bólu i nieszczęściu walczą tylko kibice. Dziwnym narodem się robimy.

    • nosacz sundajski

      ciekawy jestem czy byłbyś taki mądry gdyby Tobie to się przydarzyło a w windzie ktoś zapoda soczystego pierda, sam byś zapewne zasłabł

  5. Nie sądziłam, że po ulicach Lublina chodzi tylu chamów i idiotów-prześmiewców. Jeśli komentarze na tym portalu są choćby do pewnego stopnia wyznacznikiem stanu inteligencji lubelskiej społeczności, to niewiele sobą reprezentujecie.

    • Dobrze powiedziane, tym bardziej ze w paru komentarzach pojawiaja sie racjonalnie wytlumaczenia przyczyn potrzeby udzielenia pomocy, jak to ze winda jest mala, pada bezpośrednio prom. sloneczne itp. Chamstwo i inne nazwy sa jak najbardziej na miejscu dla określenia poziomu tych osob.

  6. pisze jak chcę jak komuś pzreszkadza to niech nie czyta

    Ciekawy ,do szkoły dzieci gnębić ze żle piszą ….a nie męczysz resztę społeczeństwa swoją obsesją ….nikt normalny nie zaprząta sobie głowy jakimiś „literówkami ” czy pojedynczymi błedami w pisowni ….a swoją droga to „twórców ” ortografi powinni zamknąć i leczyć na głowę ,za ich chore „dzieło „

  7. Ciekawy projekt tej windy przeszklonej. To chyba nieporozumienie.

  8. Pracuje jako konserwator przy takich urządzeniach tyle że nie w tym mieście. przyczyn może być sporo od nagłej usterki spowodowanej zużyciem po czynniki zewn nie zależne od użytkowników czy też osób konserwujących takie urządzenie (wył zasilania budynku np) a często i to bardzo przyczyną zatrzymania się kabiny dźwigu są ludzie nią się przemieszczają (dla przykładu opierają się o drzwi bo wchodzi za dużo pasażerów czy też ją przeciążają z tego samego powodu za dużo osób, lub czyste wygłupy i brak wiedzy jak się zachować będąc w środku w kabinie dźwigu). Wentylacja w kabinie jest zawsze bo takie są wymogi określone odpowiednimi zapisami, ale nie zmienia to faktu że w takich ciasnych pomieszczeniach z większą ilością osób i do tego jest to dźwig tzw panoramiczny czyli przeszklony jak w tym przypadku chłodno nie będzie w żadnej kabinie dźwigu. Proponuje sobie poczytać na temat urządzeń dźwigowych potocznie windy czy porozmawiać z konserwatorami a przede wszystkim przestrzegać pewnych zasad jak z takich urządzeń korzystać a nie mleć ozorem nie mając o tym bladego pojęcia

    • Nie wiem z jakich lat to dźwig jest, ale mówienie o tym że pasażerowie przeciążają windę przy prawidłowej konserwacji należałoby między bajki włożyć. Gdzie jest w takim razie czujnik przeciążenia?
      Oczywiście może wejść do kabiny dużo chudzinek i będzie ciasno, ale to inna sprawa. Poza tym skoro mowa o dźwigach z drzwiami kabinowymi ( tak wynika z komentarza ) to na pewno jest zainstalowana fotokomórka, albo kurtyna świetlna, która nie pozwoli zamknąć drzwi jeśli ludzie będą się wylewać z kabiny bo próbuje ich wejść za dużo. Jeśli oparcie się o drzwi ma spowodować zacięcie dźwigu to liche te drzwi są. Co innego gdyby za nie szarpać.
      Wentylacja kabiny, gdy ten stoi praktycznie nie istnieje. Co prawda tlenu nie zabraknie i człowiek się nie udusi ale ma prawo zasłabnąć. Swoją drogą kabina powinna mieć chociażby mały wentylator do pracy na baterii w przypadku awarii zasilania. Oświetlenie awaryjne ma pracować min. 2 godziny. Wentylator też mógłby.
      Szklane szyby dźwigów wystawione na słońce niestety często pozbawione są wentylacji mechanicznej, a grawitacyjna w takich warunkach prawie zawsze jest niewystarczająca. Szkło powinno posiadać filtry promieni podczerwonych, albo chociaż być lekko przyciemnione.
      Można pisać dużo o tym jak powinno się budować dźwigi oraz o tym jak je konserwować bo ten temat to też prawdziwa rzeka niedbalstwa, niechlujstwa i braku wyobraźni.
      Często sami właściciele skąpiąc kasy na remonty i części zamienne wymuszają niebezpieczne sytuacje, a konserwator boi się wyłączyć dźwig bo to przecież szpital albo inny DPS. I tak aż coś się nie urwie. Albo wybiorą sobie inną firmę konserwującą, która przymknie oko na wiele.
      A UDT? no cóż. Ich odpowiedzialność jest też żadna. Na badaniu było dobrze. Za pięć minut przecież mogło się popsuć.

  9. Na szczęście na wydziale psychologii UMCS nie mamy windy.
    Jest bezpiecznie.

  10. Z czystej ciekawości – która z firm konserwuje ten dźwig?

Z kraju