Dwie osoby trafiły do szpitala w wyniku awarii windy w budynku Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespoły ratownictwa medycznego oraz policja.
w windzie nie ma możliwości uduszenia się choć zapewne spędzenie w kabinie tyle czasu i w takim gronie osób do przyjemności nie należało
S
Otóż mistrzu źle mowisz, w sprawnej windzie nie ma takiej możliwości, bo jest wentylacja itd itp, ale wierz mi ze takich w 100% sprawnych pod względem wentylacji wind, szczególnie w budynkach użyteczności publicznej w lublinie jest naprawde niewiele. W ubiegłym roku zatrzymała mi się winda w Dziecięcym Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznicznym, tez mniej więcej w tym samym okresie, ponad godzinę czekalem na pana z serwisu. Wentylacja nie działała i na awaryjny dzwonek w windzie tez nikt nie reagował, dobrze że była wlepka firmy która serwisuje i dzięki temu dodzwonilem się do pana który Nas uwolnił (byłem z żoną i córka która miała kilka dni wcześniej operacje)
vlad_de_sade
Bzdury opowiadasz. Każda czynna winda przechodzi okresowe badanie przez UDT. Nie zostałaby dopuszczona jakby szyb nie miał określonej przepisami wentylacji.
rad500
w Polsze/Polen/Polin? Flaszka i winda sprawna
Marek W.
Nie mierz wszystkich swoją miarą.
palnik
kolega raczy żartować.
odpowiedzialnosc (w tym karna) jaką ponoszą inspektorzy w razie zdarzenia skutecznie blokuje tego rodzaju wygłupy.
Julka
Jeśli jest to winda przeszklona, która jest wystawiona na działanie słońca – a o takiej tu mowa – możliwość uduszenia się w zasadzie identyczna z uduszeniem w samochodzie stojącym na słońcu…
Grześ przez wieś,zwaną lublinem
Jakie delikatne,następnym razem będą po schodach zasuwać.
Julka
Tak, zwłaszcza osoby niepełnosprawne…
Aneta
Więcej empatii człowieku, bo z takim podejściem daleko w życiu nie zajedziesz…
Doktor X
„Obecnie nie jest jeszcze znana przyczyna awarii widny.” Serio? Widny? Nie to żebym się czepiał ale można przed opublikowaniem sprawdzić tekst.
redakcja
Można też grzecznie napisać do nas „poprawcie literówkę”. 😉
ciekawy
Można też grzecznie napisać: „dziękujemy za czujność”. Chcecie uczyć kultury? Zacznijcie od siebie. Coś często macie te „literówki”. Dzisiaj jest coś co się nazywa podkreślanie błędów, albo autokorekta. Może warto uruchomić tą funkcję w arkuszu?
Wietotu
Swoją drogą to powinien pan, Panie Ciekawy, napisać `uruchomić TĘ funkcję w arkuszu`. 🙂
palnik
😀 widocznie nie podkreśliło mu w arkuszu
Rafał
co tam się stało klesze kiecke wciągnęło i zblokowało winde?:)
jaskółka
może w kablach windy grzebał bombiarz z kulu….
Jurny Stefan
Żeby tylko przyczyna złego samopoczucia nie wyszła na jaw za 9 miesięcy.
Chichot Losu
Myślisz, że z nudów uprawiano tam tzw. inne czynności seksualne ???
lvnl
Ja to pewnie bym sie zasechł w tej windzie ponieważ moja superbateria w telu nawet przy porannych 100% to do 16tej przy srednio uzywanym necie to by sie rozładowała…
dx
30-parę stopni w cieniu, a winda to ta w 'szklarni’ , na dziedzińcu starego gmachu. Współczuję…
Kondzio
A jak u nas ostatnio na Wyżynnej sie mtka z dzieckiem zaciela w windzie i jezdzila z gory na dol tak kilkadziesiat minut to tego nikt nie napisal…
......
Kilkadziesiąt minut w windzie i wzywają pogotowie, a nie spociły się chociaż te cioty z KULu?
Zuz
Zdajesz sobie sprawę w tego jak wygląda ta winda? To jest szklany pojemnik 1,5×1,5 , na który bez przerwy świeci słońce. Nawet przy włączonej wentylacji, ciężko jest jechać. Ona stała 50 minut, a one się w niej piekły w tym czasie. Ale gratuluję, jak zwykle ludzie nic nie wiedzą, a do komentarzy pierwsi.
w windzie nie ma możliwości uduszenia się choć zapewne spędzenie w kabinie tyle czasu i w takim gronie osób do przyjemności nie należało
Otóż mistrzu źle mowisz, w sprawnej windzie nie ma takiej możliwości, bo jest wentylacja itd itp, ale wierz mi ze takich w 100% sprawnych pod względem wentylacji wind, szczególnie w budynkach użyteczności publicznej w lublinie jest naprawde niewiele. W ubiegłym roku zatrzymała mi się winda w Dziecięcym Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznicznym, tez mniej więcej w tym samym okresie, ponad godzinę czekalem na pana z serwisu. Wentylacja nie działała i na awaryjny dzwonek w windzie tez nikt nie reagował, dobrze że była wlepka firmy która serwisuje i dzięki temu dodzwonilem się do pana który Nas uwolnił (byłem z żoną i córka która miała kilka dni wcześniej operacje)
Bzdury opowiadasz. Każda czynna winda przechodzi okresowe badanie przez UDT. Nie zostałaby dopuszczona jakby szyb nie miał określonej przepisami wentylacji.
w Polsze/Polen/Polin? Flaszka i winda sprawna
Nie mierz wszystkich swoją miarą.
kolega raczy żartować.
odpowiedzialnosc (w tym karna) jaką ponoszą inspektorzy w razie zdarzenia skutecznie blokuje tego rodzaju wygłupy.
Jeśli jest to winda przeszklona, która jest wystawiona na działanie słońca – a o takiej tu mowa – możliwość uduszenia się w zasadzie identyczna z uduszeniem w samochodzie stojącym na słońcu…
Jakie delikatne,następnym razem będą po schodach zasuwać.
Tak, zwłaszcza osoby niepełnosprawne…
Więcej empatii człowieku, bo z takim podejściem daleko w życiu nie zajedziesz…
„Obecnie nie jest jeszcze znana przyczyna awarii widny.” Serio? Widny? Nie to żebym się czepiał ale można przed opublikowaniem sprawdzić tekst.
Można też grzecznie napisać do nas „poprawcie literówkę”. 😉
Można też grzecznie napisać: „dziękujemy za czujność”. Chcecie uczyć kultury? Zacznijcie od siebie. Coś często macie te „literówki”. Dzisiaj jest coś co się nazywa podkreślanie błędów, albo autokorekta. Może warto uruchomić tą funkcję w arkuszu?
Swoją drogą to powinien pan, Panie Ciekawy, napisać `uruchomić TĘ funkcję w arkuszu`. 🙂
😀 widocznie nie podkreśliło mu w arkuszu
co tam się stało klesze kiecke wciągnęło i zblokowało winde?:)
może w kablach windy grzebał bombiarz z kulu….
Żeby tylko przyczyna złego samopoczucia nie wyszła na jaw za 9 miesięcy.
Myślisz, że z nudów uprawiano tam tzw. inne czynności seksualne ???
Ja to pewnie bym sie zasechł w tej windzie ponieważ moja superbateria w telu nawet przy porannych 100% to do 16tej przy srednio uzywanym necie to by sie rozładowała…
30-parę stopni w cieniu, a winda to ta w 'szklarni’ , na dziedzińcu starego gmachu. Współczuję…
A jak u nas ostatnio na Wyżynnej sie mtka z dzieckiem zaciela w windzie i jezdzila z gory na dol tak kilkadziesiat minut to tego nikt nie napisal…
Kilkadziesiąt minut w windzie i wzywają pogotowie, a nie spociły się chociaż te cioty z KULu?
Zdajesz sobie sprawę w tego jak wygląda ta winda? To jest szklany pojemnik 1,5×1,5 , na który bez przerwy świeci słońce. Nawet przy włączonej wentylacji, ciężko jest jechać. Ona stała 50 minut, a one się w niej piekły w tym czasie. Ale gratuluję, jak zwykle ludzie nic nie wiedzą, a do komentarzy pierwsi.