Amstaff atakował ludzi na ulicy. Pies rzucił się na 15-latka
07:35 29-10-2018
Do zdarzenia doszło w piątek wieczorem na ul. Zygmunta Starego w Białej Podlaskiej. Policjanci otrzymali zgłoszenie o zaatakowaniu przez psa rasy amstaff 15-latka. O zdarzeniu mundurowi zostali zaalarmowani przez rodziców dziecka.
Funkcjonariusze ustalili personalia właściciela zwierzęcia i zastali go w domu. Jak się okazało mężczyzna tłumaczył, że brał kąpiel i zwierzę samo wybiegło przed blok. Właściciel psa miał dokumenty potwierdzające szczepienia.
Jak informuje serwis bp24.pl amstaff zaatakował również małego psa, którego właściciel prowadził na smyczy. Mężczyzna chciał ratować swojego pupila i został pogryziony, co więcej świadek, który próbował mu pomóc z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
Policjanci informują, że właściciel amstaffa może usłyszeć zarzuty karne. W sprawie tej cały czas trwają czynności, niezbędne jest przesłuchanie wszystkich osób biorących udział w piątkowych wydarzeniach.
Portal bp24.pl dotarł do mieszkanki, która przekazała informację, że sprawa agresywnego psa była już zgłaszana do straży miejskiej, jednak do chwili obecnej nic z tą sprawą nie zostało zrobione.
(fot. pixabay.com – ilustracyjne)
W tym wypadku zgodzę się z Kubą, dokładnie tak samo sobie pomyślałem .
Pies nie prowokowany, nie zaatakuje.