Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Al. Witosa: Niebezpieczne przejście znów dało o sobie znać

We wtorek po południu na al. Witosa w Lublinie potrącona została osoba piesza. Kolejny raz w tym samym miejscu.

Jedno z bardziej niebezpiecznych przejść dla pieszych w Lublinie ponownie przypomniało o sobie. We wtorek po południu dostawczy citroen potracił osobę przechodząca przez przejście dla pieszych na al. Witosa, w rejonie centrum handlowego.

Poszkodowaną osobę karetka pogotowia ratunkowego przetransportowała do szpitala. Kierujący autem był trzeźwy.

Jest to kolejne już potrącenie w tym miejscu. Pędzące po dwupasmowej trasie samochody, które nie zawsze zachowują szczególną ostrożność oraz piesi wchodzący na przejście, liczący że auto nagle się zatrzyma, to główne przyczyny poważnych zdarzeń drogowych w ostatnich latach.

Nie obyło się również bez ofiar śmiertelnych.

Al. Witosa: Niebezpieczne przejście znów dało o sobie znać

Al. Witosa: Niebezpieczne przejście znów dało o sobie znać
Al. Witosa: Niebezpieczne przejście znów dało o sobie znać
Al. Witosa: Niebezpieczne przejście znów dało o sobie znać
Al. Witosa: Niebezpieczne przejście znów dało o sobie znać

(fot. lublin112)
2014-05-20 19:44:42

28 komentarzy

  1. Prośba do redakcji! Po każdym „mądrym” komentarzu osób traktujących pieszych jak święte krowy bardzo proszę o wklejanie niejako „z automatu ” cytatu z kodeksu. Może z czasem przynajmniej do niektórych dotrze, jakie są obowiązki pieszego przed przejściem. Dla wyjaśnienia: samo oczywiście wielokrotnie bywam pieszym i nie wpadłbym na pomysł wejścia pod zbliżające się pojazdy nie patrząc najpierw w lewo, w prawo i jeszcze raz w lewo. W szczególności na tak fatalnym przejściu, jak tym na Witosa.

    • Ciekawe co powiesz jak zmienią się przepisy w Polsce na identyczne z tymi w Szwecji i we Francji oraz w innych krajach Europy, gdzie to pieszy już zbliżając się do przejścia ma pierwszeństwo przed autem. Może to nauczy kierowców, którzy traktują pieszych jak wrogów. Dlaczego nie może być jak w Szwecji gdzie piesi nie giną na pasach!

      • Borys, nic nie powie. A dlatego że Polacy lubią się porównywać do krajów zachodnich jeśli chodzi o prawa (do lepszych zarobków, socjalu itp.) to zapominamy o obowiązkach (np. wybory, ruch drogowy). Mamy otwarte granice, pojedźcie, zobaczcie, przemyślcie.

Z kraju