Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

28 komentarzy

  1. Toż to bus Poczty Polskiej nie jednokrotnie widziałem jak zapieprzają tam po 130-140 km/h

  2. Powinni tam kładkę zrobić i po problemie…

  3. Komentarz skierowany do redakcji. „także piesi, którzy nie zawsze zachowują szczególną ostrożność, tylko wchodzą na przejście licząc że auto się zatrzyma,” TO NIE PIESZY MA ZACHOWAĆ SZCZEGÓLNĄ OSTROŻNOŚĆ PRZECHODZĄC PRZE PRZEJŚCIE A KIEROWCA DO NIEGO SIĘ ZBLIŻAJĄCY !!! przed publikacją warto sprawdzić zasady obowiązujące w prawie o ruchu drogowym. Jakiekolwiek zdarzenie na przejściu dla pieszych skutkuje zatrzymaniem prawo jazdy, dostajemy kwitek na siedem dni i czekamy na wyjaśnienie sprawy. Przejścia są dla pieszych, drogi dla aut a ścieżki rowerowe dla rowerów.

    • 1. Pieszy jest obowiązany korzystać z chodnika lub drogi dla pieszych, a w razie ich braku – z pobocza.

      2. Pieszy idący po poboczu lub jezdni jest obowiązany iść lewą stroną drogi.

      3. Pieszych na chodnikach obowiązuje ruch prawostronny.

      4. Pieszy powinien przekraczać drogę jedynie w miejscach do tego wyznaczonych tj. na przejściach dla pieszych. Jeżeli na drodze znajduje się przejście nadziemne lub podziemne dla pieszych, pieszy jest zobowiązany skorzystać z niego. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest zobowiązany do zachowania ostrożności.

      5. Przekraczanie drogi na przejściach bez sygnalizacji świetlnej odbywa się według następujących zasad:

      zatrzymanie na skraju chodnika,
      spojrzenie w lewo,
      spojrzenie w prawo,
      ponowne spojrzenie w lewo,
      rozpoczęcie przechodzenie przez jezdnię – gdy droga wolna,
      ponowne spojrzenie w prawo na środku jezdni, by upewnić się czy nie nadjeżdża pojazd i równym krokiem przejście dalej.

      6. Jeżeli przejście dla pieszych wyposażone jest w sygnalizację świetlną, to po otrzymaniu sygnału zielonego piesi równym krokiem przechodzą przez jezdnię, gdy światło zielone pulsuje, oznacza to, że zaraz pojawi się światło czerwone i należy szybko opuścić przejście. Gdy świeci się sygnał czerwony, nie wolno wchodzić na przejście.

      Sygnał świetlny jest często wyposażony w sygnał dźwiękowy dla osób niedowidzących i niewidomych.

      7. Nie wolno przebiegać przez jezdnię ani zwalniać kroku lub zatrzymywać się podczas przechodzenia przez jezdnię.

      8. Pieszemu nie wolno spacerować po torowiskach.

      9. Pieszemu nie wolno pokonywać barierek oddzielających ruch pieszy od ruchu pojazdów.

      10. Dziecko w wieku do 15 lat, poruszające się po drodze po zmierzchu poza obszarem zabudowanym, jest obowiązane używać elementów odblaskowych w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu.

      Pieszy także ma obowiązek zachować ostrożność – odsyłamy do linku
      http://kodeks-drogowy.org/ruch-drogowy/ruch-pieszych

    • No to się nie popisałeś no coment z twojej wypowiedzi wnioskuje że pieszy jest świetą krową na pasach. A no jesteś w błędzie pieszy na przejściu ma obowiązek zachować ostrożność nie jest ponad prawem. Dotyczą przepisy wszystkich nie tylko kierujących. Zapraszam do lektury kodeksu drogowego a nie najpierw komentować.

    • Właśnie ” licząc że auto się zatrzyma” , pieszy może tylko liczyć na cud jeśli jakikolwiek kierowca zechce go przepuścić. Coś tu jest chyba przez redakcję postawione na głowie! Kolego zgadzam się z Tobą.

      • Brawo dla redakcji za podanie jednej z kilku podstaw prawnych 🙂 A ja mam takie coś „Art. 26.1.Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu.” I tak możemy dalej się przerzucać przepisami, artykułami jak małpy błotem dopóki nie zajrzymy do orzecznictwa Sądu Najwyższego z ostatnich dwóch lat. Pieszy nie jest „świętą krową” ale jest na uprzywilejowanej pozycji, jest to nie tylko moje zdanie ale i sędziów, policjantów i prokuratorów. Dla własnego bezpieczeństwa lepiej dwa razy spojrzeć na przejście z za kółka niż raz za mało.

        • Jesteś tak pusty, że aż nie chce się tego komentować. Dla mnie, jako pieszego, mało istotne jest to, kto ma pierwszeństwo i kto powinien zachować ostrożność według przepisów – najważniejszy jest zdrowy rozsądek i instynkt samozachowawczy, który normalnemu zdrowemu człowiekowi, odradzi wchodzenie na przejście pod auto, które widać, że może się nie zatrzymać. Żadnemu pieszemu na nic się zdadzą jego prawa i pierwszeństwa w starciu z rozpędzoną kupą blachy. A z tym narzekaniem, że jak się na siłę nie wejdzie na pasy, to że niby nikt się nie zatrzyma autem, to tylko oklepana ściema. Zawsze, ale to zawsze się ktoś zatrzyma, a za nim kolejni – tylko że niektórym mądralińskim nie chce się poczekać 20 sekund na to i dopiero móc przejść bezpiecznie. Ktoś kto kupczy w takich sytuacjach swoim zdrowiem lub nawet życiem, jest po prostu głupcem. Najgorzej, że niektórzy dorośli uczą swoje dzieci, że na pasach jest się świętą krową, no bo w końcu auta zatrzymują się w miejscu i to niezależnie od prędkości.
          Piszesz, że „Dla własnego bezpieczeństwa lepiej dwa razy spojrzeć na przejście z za kółka niż raz za mało.” – zgadzam się z tym, tylko jeszcze zastanów się kto może gorzej wyjść z takiego spotkania i tym samym komu powinno bardziej zależeć na tym, żeby przejść bezpiecznie?
          Ale i tak pewnie to co napisałem do ciebie nie dotrze – więc może od dzisiaj przechodź przez pasy z zamkniętymi oczyma – może jak coś cię jeb*e, to oprzytomniejesz.

          • Czytaj ze zrozumieniem człeniu. Zniżę się do Twojego poziomu byś zrozumiał mój przekaz: „Jeśli trzaśniesz pieszego na przejściu z góry stoisz na przegranej pozycji”. Pieszy to nie Święta krowa (patrz poprzedni komentarz). Z praktyki zawodowej powiem Ci że 70% kierowców przed spowodowanie zdarzenia drogowego podziela Twoje poglądy, po wypadku 95% popiera moje.

        • Cytujesz przepisy nie rozumiejąc ich treści – nikt nie odbiera pieszemu pierwszeństwa na pasach – czym innym jest potrącenie osoby znajdującej się na pasach a czym innym sytuacja w której pieszy wchodzi wprost pod samochód, nie dając kierowcy żadnych szans na reakcję, a na tym przejściu tak jest-niewielki odsetek osób z niego korzystających zatrzymuje się aby upewnić się o możliwości bezpiecznego przejścia! Poza tym – powinno byc no comment 🙂

        • Ustawa prawo o ruchu drogowym Dz.U. 1997 nr 98 poz. 602 z późn. zm.
          (…)
          Art. 14.
          Zabrania się:
          1. wchodzenia na jezdnię:
          a. bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych,

      • Borys, gratulacje! Czyli jak jedzie sznur samochodów, to pieszy wg ciebie ma wymusić pierwszeństwo wchodząc pod najbliższy, zbliżający się pojazd, ponieważ niema jak przejść. Pooglądaj jeszcze raz zdjęcia i zobacz jakie są efekty takiego „myślenia”.

  4. Dziwi mnie stanowisko redakcji w tej sprawie. Jeśli chodzi o pijanych kierowców to stanowislo portalu jest godne pochwały, dostrzegacie problem jakim jest społeczne przyzwolenie na pijaków za kółkiem. Piętnujecie kierowców po kielichu i jednocześnie chwalicie tych, którzy taką jazdę im uniemożliwili informując o tym policję.

    Uważam, że powinniście tak samo stanowczo walczyć z plagą wyprzedzania na przejściach dla pieszych, braku potrzeby zwalniania przed nimi, czy wręcz traktowania pieszych jako wrogów.

    Zawsze w przypadku potrącenia na pasach to pieszy jest najbardziej poszkodowany, nie można więc zakładać, że zrobił coś po to aby utrudnić życie kierowcy, to znaczy nie zachował należytej ostrożności. Gdyby kierowca miał zakodowane, że przed przejściem musi zwolnić i zachować szczególną ostrożność to do takich sytuacji by nie dochodziło.

    Redakcja powiela tezę, że pieszy nie ma prawa wejść na przejście. Kierowcy to wykorzystują, ponieważ zawsze można stwierdzić, że to 90 letnia staruszka o kulach nagle wtargnęła na jezdnię.

    W dalszym ciągu istnieje społeczne przyzwolenie na to żeby kierowcy nie zwalniali przed przejściem i nie przepuszczali pieszych a redakcja zdaje się tego nie zauważać. Ilu jeszcze pieszych zginie na lubelskich przejściach?

  5. Ja tam jeżdżę prawie codziennie. Przejścia tam są słabo oznakowane, pasów prawie nie widać, tabliczki też jakoś się zlewają z tłem. Mogliby dać nad przejściem pulsujące żółte… Poza tym tam piesi to kamikadze, co nie zmienia faktu, że kierowcy też tragicznie jeżdżą. No, ale skoro na trasie jest podniesienie prędkości do 70ciu, a pieszym się wydaje, że samochód jedzie 40 i w miejscu się zatrzyma, to coś nie halo. Nieraz widziałem tam, jak piesi przebiegają przed samą maską, kierowca wystarczy, że na ułamek sekundy się odwróci, np. w lusterko spojrzeć, wyskakuje młodzież na przejście i zanim zdążysz zareagować to zwolnisz do 50ciu, a potem przejście i albo przebiegnie przed maską albo nie. Najgorzej jest wieczorami, gdzie pieszych właściwie nie widać i w godzinach szczytu, gdzie kierowcom i pieszym się BARDZO śpieszy. Dla dobra pieszych coś powinno się w tym miejscu zmienić…

    • Prawie codziennie przechodze tym przejsciem, poniewaz pracuje w pobliskiej galerii i dojezdzam autobusem. A wiec skomentuje to tak, jest tam podwyzszona predkosc ale nie wszyscy o tym chyba wiedza skoro na moich oczach nie jednokrotnie krotnie ludzie wchodza na przejscie przed jadacym pojazdem. Wiec jezeli ktos nie wiezy zapraszam na to przejscie. A tak wogole szacun dla kierowcow tira, bo z tego co sie zorientowalam to oni odziwo najczesciej zatrzymuja sie przed przejsciem:) pozdrawiam

      • Powód prosty – TIR nie zahamuje w miejscu. Kierowca o tym wie i woli myśleć za pieszego – jeżdżę Witosa codziennie i widziałem już różne kombinacje na tym przejściu a także poza nim (coraz częściej)…

  6. Dziwi mnie co tutaj piszecie. redakcja akurat ma rację zobaczcie chociażby przejście na krakowskim pieszy w ogóle nie zwracają uwagi że schodzą z deptaka i wchodza na ulicę. nie mówię że kierowca nie powinien zachowac ostrożności bo powinien, ale łatwiej zatrzymać się pieszemu niż zatrzymać auto jadące 50 km/h no bo rozumiem że na tym odcinku skoro jest 70 to według was zwolnić to chyba do 50 no bo nie bardziej?

  7. Nic nie jest w sprzeczności z przepisami no coment sam cytujesz tylko nie umiesz czytac „ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu.” widzisz takie małe słówko „na” to nie znaczy przed przejściem.Swoją drogą kładek dla pieszych jak na lekarstwo , a nawet jak jest kładka ( Sowińskiego ) to i tak nasi dumni naukowcy z UMCS łażą jak święte krowy pomiędzy samochodami.

  8. Ja także codziennie przechodzę przez to przejście. A raczej przebiegam… Tu się nie da spokojnie przejść. Auta pędzą jak szalone więc nie dziwcie się, że piesi to „kamikadze”. Faktycznie szacun dla kierowców TIRów oni najczęściej zatrzymują się przed przejściem tylko wtedy prawym/lewym pasem popierdala osobówka, która nie raczy się zatrzymać. Nie raz było tak, że jedno auto się zatrzymało a drugie rozpędzone uderzyło w pieszego… Myślę, że gdyby postawili fotoradar (nawet do prędkości 70km.h) byłaby szansa na przejście i nie byłoby aż tylu potrąceń…

  9. MIESZANIEC GRABSKIEGO

    JA UWAŻAM ŻE POWINNI ZAMKNAĆ PRZEJŚCIE I ZLIKWIDOWAĆ PRZYSTANEK ! JEST PRZYSTANEK I KŁADKA NA WYSOKOSCI CARRFURA , WSZYSCY BY SIĘ PRZYZWCZILI DO KOŻYSTANIA Z TEJ KŁADKI

  10. tak czytam sobie czytam i napisze może coś bardzo nie popularnego widziałem w tym miejscu dwa wypadki wczorajszy i ten kiedy motocyklistka potrąciła grupę pieszych. Wczorajszy wypadek to ewidentne wtargniecie pieszego kierowca i tka miał refleks bo zaczepił tylko bokiem pieszego. Wypadek kiedy motocyklistka wpadła w pieszych na tym przejściu to głupota motocyklistki i wilcza przysługa kierowcy tira . Po prostu za tira nie było nic widać poszli na pewniaka . A ona nie zatrzymała się tym motorem . Ale do sedna przejście zlikwidować niedaleko jest kładka z windami a w przeciwnym kierunku mamy tunel dwa bezpieczne miejsca do przekroczenia jezdni .

Z kraju