90 latek jest niewinny, albowiem musiał przyjąć leki ratujące mu życie i jedyny płyn dostępny na podorędziu do popicia leków to był śpirytus…Konkretna przedwojenna produkcja na zdrowych materiałach chowany, nie to co pokolenie PRL-u karmione odpadami typu pasztetowa…
.
no, jak w 1931 urodzony, to na pewno nie karmiony za PRLu…
Kuba
To ma dziadek zdrowie.
Nie dość, że „chlapnąć” jeszcze może, to i za kierownicę siąść ma siłę.
Szkoda tylko, że uparł się łączyć obydwie „pasje”.
WAS
Teraz sprawi sobie hulajnogę?
Wieśniaczka w gumofilcach na szpileczkach
O co tyle wrzasku i gróźb, że niby 2 lata mu grozi – dla 90-latka to dożywocie, kara niewspółmierna do winy, jak dożyje i dostanie „czternastkę” to może i grzywnę zapłaci…
jerzy
,,Stary człowiek i mo(rz)że”.
alo
Przedwojenny materiał !!
Pan grabarz (dyplomowany)
Jak dożyje setki, ostatnią posługę będzie miał u mnie za friko
***** PO
100 lat
Inny pan grabarz
Po przeanalizowaniu konkurencyjności w fachu, wzorem niejakiego arcy pana Budzika, wydałem dekret o 99,99% zniżce już po 90 latach, byle dziadek chciałby „się zabrać”.
Greg
Chore ze dziady w tym wieku jeszcze mogą jeździć. Po 60 tce każdy powinien przechodzić badania jak zawodowy kierowca. Dość dziadów i bab na drodze, którzy już dawno powinni nie jeździć!
Ale zdrowizna
Jurny Stefan.
90 latek jest niewinny, albowiem musiał przyjąć leki ratujące mu życie i jedyny płyn dostępny na podorędziu do popicia leków to był śpirytus…Konkretna przedwojenna produkcja na zdrowych materiałach chowany, nie to co pokolenie PRL-u karmione odpadami typu pasztetowa…
no, jak w 1931 urodzony, to na pewno nie karmiony za PRLu…
To ma dziadek zdrowie.
Nie dość, że „chlapnąć” jeszcze może, to i za kierownicę siąść ma siłę.
Szkoda tylko, że uparł się łączyć obydwie „pasje”.
Teraz sprawi sobie hulajnogę?
O co tyle wrzasku i gróźb, że niby 2 lata mu grozi – dla 90-latka to dożywocie, kara niewspółmierna do winy, jak dożyje i dostanie „czternastkę” to może i grzywnę zapłaci…
,,Stary człowiek i mo(rz)że”.
Przedwojenny materiał !!
Jak dożyje setki, ostatnią posługę będzie miał u mnie za friko
100 lat
Po przeanalizowaniu konkurencyjności w fachu, wzorem niejakiego arcy pana Budzika, wydałem dekret o 99,99% zniżce już po 90 latach, byle dziadek chciałby „się zabrać”.
Chore ze dziady w tym wieku jeszcze mogą jeździć. Po 60 tce każdy powinien przechodzić badania jak zawodowy kierowca. Dość dziadów i bab na drodze, którzy już dawno powinni nie jeździć!