Znalazł rannego psa w sidłach i uwolnił go. Zwierzę czeka na właściciela
13:50 04-04-2018
Wczoraj policjanci otrzymali zgłoszenie o odnalezieniu psa w kompleksie leśnym na terenie gminy Kłoczew w powiecie ryckim.
Mieszkaniec tej gminy przechodząc skrajem lasu w miejscowości Wojciechówka usłyszał pisk zwierzęcia. Odgłosy doprowadziły go do miejsca, gdzie znalazł rannego psa zaplątanego we wnyki.
Mężczyzna uwolnił ranne zwierzę i obecnie przebywa ono w lecznicy weterynaryjnej w Kłoczewie i czeka na swojego właściciela.
Policjanci zwracają się do wszystkich o pomoc w jego odnalezieniu. Jeżeli w najbliższym czasie właściciel się nie pojawi pies trafi do schroniska.
Mundurowi ustalają, kto zastawiając stalowy wnyk usiłował dopuścić się aktu kłusownictwa. Pozyskiwanie w ten sposób zwierzyny łownej zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
2018-04-04 13:37:58
(fot. Policja Ryki)
tu nie ma co i kogo szukać , a po co ten pies tam łaził i w pułapkę wlazł ? Niech się cieszy że żyje bo u nas raz w tygodniu wietnamiec vito jeździ i bierze wszystkie psy i płaci dobrze
Mógłby przez pomyłkę i ciebie wziąć. A może nie przez pomyłkę, bo podobny do czegoś jesteś…
A kto by takie to to jadł, stare, kościste, bez mózgu i serca….☺
przez pomyłke zrobili cie
A bo myślisz że pies wie gdzie jest ustawiona jakaś pułapka i domyśli się żeby tam nie wchodzić…brak słów na Ciebie. Nie pozdrawiam
Pewnie go w tym wnyku z podwórka wciągnął.
Dlaczego chodził luzem?
Gdzie właściciel?
A dlaczego miał być na uwięzi? Co, pies to pies? On też chce być wolny.
a może jednak pies nie powinien wracać do właściciela…może to właściciel zrobił to temu psu…? pies sam w lesie