Świdniccy policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności zdarzenia, do którego doszło na drodze serwisowej w Janówku. Jeden z kierujących ściął zakręt zmuszając drugiego do hamowania. Obaj kierowcy po słownej utarczce ruszyli na siebie: jeden z wiatrówką, a drugi ze szpadlem.
Na drodze pomiędzy Wolą Obszańską w powiecie biłgorajskim a Moszczanicą w powiecie lubaczowskim pojazd ciężarowy wypadł z drogi i przewrócił się na bok. Przez kilkadziesiąt minut występowały utrudnienia w ruchu, obecnie przejazd odbywa się bez utrudnień.
W nocy z czwartku na piątek na ul. Filaretów pojazd osobowy wypadł z drogi i uderzył w słup. W zdarzeniu na szczęście nikt nie ucierpiał. Kierowca auta został pouczony.
Niedostosowanie prędkości przed młodą kobietę kierującą BMW miało być przyczyną zdarzenia drogowego, do jakiego doszło na ul. Wyzwolenia. Ulica jest całkowicie zablokowana.
W poniedziałek po południu na drodze krajowej nr 19 doszło do wypadku. Na trasie Janów Lubelski - Kraśnik występują utrudnienia w ruchu.
Po raz kolejny na łuku jezdni na al. Solidarności w Lublinie, samochód osobowy wypadł z drogi i zatrzymał się przy rzece. Jak wstepnie ustalono, przyczyną znów było niedostosowanie prędkości do panujących na drodze warunków.
Po raz kolejny na łuku jezdni na ul. Wyzwolenia miało miejsce zdarzenie drogowe. Kierowca nie dostosował prędkości, pojazd wpadł w poślizg i uderzył w ogrodzenie posesji.
Po raz kolejny na łuku drogi na ul. Wyzwolenia, auto uderzyło w ogrodzenie posesji. Właściciel chroni się już betonowym płotem. Tylko w ostatnich dniach, jest to już kolejne tego typu zdarzenie w tym miejscu.
Nieprzemyślany manewr kierowcy audi mógł doprowadzić do tragedii. Całe zdarzenie zostało zarejestrowane na filmie, który trafił już na policję.
Dwa zdarzenia drogowe, o identycznym przebiegu, do tego w tym samym miejscu, wydarzyły się dzisiaj na jednej z lubelskich ulic. Nikomu nic się nie stało.
Rozbite auto i uszkodzone ogrodzenie na posesji to skutek kolizji, jaka miała miejsce nocą na ul. Wyzwolenia. To kolejne podobne zdarzenie w tym miejscu.
W piątek po południu w Krężnicy Jarej doszło do zderzenia dwóch pojazdów. To kolejne zdarzenie w tym samym miejscu.
Rozpędzona toyota przejechała przez cztery pasy ruchu, chodnik a następnie uderzyła w skarpę. Kierowca trafił do szpitala.
Niedostosowanie prędkości do panujących warunków miało być przyczyną wieczornego zderzenia dwóch aut na ul. Wyzwolenia. Na szczęście tym razem nikt nie ucierpiał.
Choć stoją tam liczne znicze i krzyż przypominające o tragicznych wypadkach, wciąż wielu kierowców nie zwalnia w tym miejscu. Po południu po raz kolejny samochód wypadł z drogi.