Niedziela, 19 maja 202419/05/2024
690 680 960
690 680 960

Żołnierze dachowali tarpanem. Jeden z nich był po wpływem alkoholu

W miniony piątek w Dobratyczach w gminie Kodeń doszło do dachowania wojskowego tarpana. Kierujący pojazdem otrzymał mandat. Jak się okazało jeden z żołnierzy znajdujących się w pojeździe był w stanie po spożyciu alkoholu.

35 komentarzy

  1. WOT a przyzwyczajenia nadal z OSP.

  2. Może lepiej było by napisać że jechali „honkerem „…

  3. Małe piwo do kebaba,od razu pod wpływem..

  4. Po co badali pasażerów?

  5. Któryś raz już czytam o tej wielkiej sensacji,kierowca przewrócił samochód, a ten był po jednym piwie i w całej tej sprawie według dziennikarzy najważniejsze jest ,że jeden miał 0,34 promila i to żołnierz wot, bo gdyby to był z innej formacji to co innego,ale to jest pisowskie wojsko, to już jest sensacja. Takie przynajmniej mozna odnieść wrażenie czytając treść.

  6. Myśleli że są na poligonie tam norma nikt nie trzezwieje Tak przynajmniej było w latach 90

    • Na szczęście mamy inne lata i czasy a większość osób które podjęły decyzję zostania żołnierzami wie ,że konsekwencje po wypiciu nawet durnego piwa przed służba, na poligonie czy w podróży sluzbowej nie są warte zwolnienia ze służby czy przeniesienia 400km od domu. ( niestety są wyjątki, pewnie był po DZSW)

  7. Przyczyną trudne warunki pogodowe bo to wojskowy. U zwykłego kierowcy to zawsze niedostosowanie prędkości do warunków drogowych

  8. Bo dachować koniem trzeba umieć. Furmanka cała? Dyszel ocalał czy do prostowania ?

  9. Może to kumple tych co zepsuli śmigłowiec .

  10. Szołniesze Antoniego

    Wotowcy jakby mieli dwa śmigłowce to jednego by zepsuli a drugiego zgubili.