W miniony piątek w Dobratyczach w gminie Kodeń doszło do dachowania wojskowego tarpana. Kierujący pojazdem otrzymał mandat. Jak się okazało jeden z żołnierzy znajdujących się w pojeździe był w stanie po spożyciu alkoholu.
Może lepiej było by napisać że jechali „honkerem „…
447
Małe piwo do kebaba,od razu pod wpływem..
Stefanek
Po co badali pasażerów?
C.B
Któryś raz już czytam o tej wielkiej sensacji,kierowca przewrócił samochód, a ten był po jednym piwie i w całej tej sprawie według dziennikarzy najważniejsze jest ,że jeden miał 0,34 promila i to żołnierz wot, bo gdyby to był z innej formacji to co innego,ale to jest pisowskie wojsko, to już jest sensacja. Takie przynajmniej mozna odnieść wrażenie czytając treść.
ben
ja to z imprezy wracam o 24 tej a tu chłopaki rano
Toten
Myśleli że są na poligonie tam norma nikt nie trzezwieje Tak przynajmniej było w latach 90
Janusz
Na szczęście mamy inne lata i czasy a większość osób które podjęły decyzję zostania żołnierzami wie ,że konsekwencje po wypiciu nawet durnego piwa przed służba, na poligonie czy w podróży sluzbowej nie są warte zwolnienia ze służby czy przeniesienia 400km od domu. ( niestety są wyjątki, pewnie był po DZSW)
Niunio
Przyczyną trudne warunki pogodowe bo to wojskowy. U zwykłego kierowcy to zawsze niedostosowanie prędkości do warunków drogowych
WAS
Wygląda na to, że to przyczyny wy… przewróciły go na dach???
Koniuszy
Bo dachować koniem trzeba umieć. Furmanka cała? Dyszel ocalał czy do prostowania ?
Yy
Może to kumple tych co zepsuli śmigłowiec .
Szołniesze Antoniego
Wotowcy jakby mieli dwa śmigłowce to jednego by zepsuli a drugiego zgubili.
WOT a przyzwyczajenia nadal z OSP.
Może lepiej było by napisać że jechali „honkerem „…
Małe piwo do kebaba,od razu pod wpływem..
Po co badali pasażerów?
Któryś raz już czytam o tej wielkiej sensacji,kierowca przewrócił samochód, a ten był po jednym piwie i w całej tej sprawie według dziennikarzy najważniejsze jest ,że jeden miał 0,34 promila i to żołnierz wot, bo gdyby to był z innej formacji to co innego,ale to jest pisowskie wojsko, to już jest sensacja. Takie przynajmniej mozna odnieść wrażenie czytając treść.
ja to z imprezy wracam o 24 tej a tu chłopaki rano
Myśleli że są na poligonie tam norma nikt nie trzezwieje Tak przynajmniej było w latach 90
Na szczęście mamy inne lata i czasy a większość osób które podjęły decyzję zostania żołnierzami wie ,że konsekwencje po wypiciu nawet durnego piwa przed służba, na poligonie czy w podróży sluzbowej nie są warte zwolnienia ze służby czy przeniesienia 400km od domu. ( niestety są wyjątki, pewnie był po DZSW)
Przyczyną trudne warunki pogodowe bo to wojskowy. U zwykłego kierowcy to zawsze niedostosowanie prędkości do warunków drogowych
Wygląda na to, że to przyczyny wy… przewróciły go na dach???
Bo dachować koniem trzeba umieć. Furmanka cała? Dyszel ocalał czy do prostowania ?
Może to kumple tych co zepsuli śmigłowiec .
Wotowcy jakby mieli dwa śmigłowce to jednego by zepsuli a drugiego zgubili.