Na terenie jednej z miejscowości w regionie ujawnione zostało ciekawe znalezisko sprzed wieków. Mianowicie chodzi o dzbanek wypełniony około 3 kg monet z XVII wieku.
W normalnym kraju, byłby bogatym człowiekiem. W II PRL (III RP) dostanie jakiś ochłap zwany znaleźnym. Jego wysokość regulują przepisy z lat ’60 XX wieku…
sebix
Ten „skarb” jest wart maksymalnie kilkanaście tysięcy złotych, jeśli monety są w dobrym stanie. Jeśli nie, to góra kilka tysięcy złotych.
Oszczędzam ci klikania
Na Ukrainie przed wojną za parę dolarów można było łazić i kopać bez żadnych ograniczeń. Prawie żadnych, bo pod warunkiem, że szukało się takich zabytków, a nie śladów polskich wsi sprzed 100 lat.
Stefanek
To taki sam skarb co kilka tygodni temu przemycał Ukrainiec.
247
jakie przypadkowe szukanie ciagniaka szukalskarbow i mial nosa znalazl
Cebulak to stan umyslu
I tak starożytne cebulaki chowały swoje skarby. Umarli a skarb zardzewiał w ziemi, a starożytny cebulak zamiast przepuścić kasę to dziadował.
?
Ciekawy jestem czy pisowskie służby odpalą mu znaleźne? Bo tego, że będą teraz te monety rozdawać swoim na prawo i lewo jestem pewien. 1000 sztuk dla wszystkich nie starczy ale paru ważniejszych notabli się załapie. To tak na marginesie jubla na scenie i występu Swierzyńskiego w operze we Wrocławiu.
Kazio
Zacznij się leczyć durniu bez szkoły bo TVN ci zrył go totalnie
Darek
Frajer… Powinien sprzedać a nie oddawać za friko. Teraz będzie miał g…..
Sołtys
Ciekawe ile dostałaby na skupie złomu ?
Chichot Losu
Trudno sie z taką skrajnością zgodzić, ale tak może być !
Yy
Takie czasy za PiSu że ludzie już skarbów szukają.
Bławat
Wcześniej o wykrywaczu metali mógłby pomarzyć.
kk
Teraz to mu zrobią wjazd na gospodarstwo znajdą wykrywacz metali i po gościu . Taki kraj
Bławat
Niby dlaczego? Wolno mieć i używać, tylko na poszukiwanie zabytków trzeba mieć pozwolenie. On zabytków nie szukał tylko sprzętu 😉
W normalnym kraju, byłby bogatym człowiekiem. W II PRL (III RP) dostanie jakiś ochłap zwany znaleźnym. Jego wysokość regulują przepisy z lat ’60 XX wieku…
Ten „skarb” jest wart maksymalnie kilkanaście tysięcy złotych, jeśli monety są w dobrym stanie. Jeśli nie, to góra kilka tysięcy złotych.
Na Ukrainie przed wojną za parę dolarów można było łazić i kopać bez żadnych ograniczeń. Prawie żadnych, bo pod warunkiem, że szukało się takich zabytków, a nie śladów polskich wsi sprzed 100 lat.
To taki sam skarb co kilka tygodni temu przemycał Ukrainiec.
jakie przypadkowe szukanie ciagniaka szukalskarbow i mial nosa znalazl
I tak starożytne cebulaki chowały swoje skarby. Umarli a skarb zardzewiał w ziemi, a starożytny cebulak zamiast przepuścić kasę to dziadował.
Ciekawy jestem czy pisowskie służby odpalą mu znaleźne? Bo tego, że będą teraz te monety rozdawać swoim na prawo i lewo jestem pewien. 1000 sztuk dla wszystkich nie starczy ale paru ważniejszych notabli się załapie. To tak na marginesie jubla na scenie i występu Swierzyńskiego w operze we Wrocławiu.
Zacznij się leczyć durniu bez szkoły bo TVN ci zrył go totalnie
Frajer… Powinien sprzedać a nie oddawać za friko. Teraz będzie miał g…..
Ciekawe ile dostałaby na skupie złomu ?
Trudno sie z taką skrajnością zgodzić, ale tak może być !
Takie czasy za PiSu że ludzie już skarbów szukają.
Wcześniej o wykrywaczu metali mógłby pomarzyć.
Teraz to mu zrobią wjazd na gospodarstwo znajdą wykrywacz metali i po gościu . Taki kraj
Niby dlaczego? Wolno mieć i używać, tylko na poszukiwanie zabytków trzeba mieć pozwolenie. On zabytków nie szukał tylko sprzętu 😉
a to nie powiat parczewski?