Nie ustąpił pierwszeństwa pieszej, doszło do potrącenia. Zdarzenie nagrała kamera (wideo)
10:47 09-05-2024
fot. Policja Biała Podlaska
Do zdarzenia doszło w środę po godz. 15.00 na ul. Sobieskiego w Białej Podlaskiej. Policjanci bialskiej drogówki pełniący służbę radiowozem wyposażonym w wideorejestrator byli świadkami groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego z udziałem pieszej. Natychmiast podjęli czynności zabezpieczając miejsce i udzielając kobiecie pomocy.
– Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynikało, że kierujący osobową hondą 36-latek, wyjeżdżając z parkingu, nie ustąpił pierwszeństwa pieszej. Kobieta trafiła do szpitala. Na szczęście obrażenia nie okazały się groźne i całe zdarzenie zostało zakwalifikowany jako kolizja drogowa. W chwili zdarzenia uczestnicy byli trzeźwi. Potwierdziło to wykonane przez mundurowych badanie – relacjonuje nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z bialskiej Policji.
Kierowca przekazał policjantom, że w momencie włączania się do ruchu nie spojrzał w prawo, gdzie znajdowała się piesza.
– Za spowodowanie kolizji drogowej 36-latek został ukarany mandatem w kwocie 3 tys. zł. Jego konto wzbogaciło się też o 12 punktów karnych. Apelujemy o wzmożoną ostrożność wobec niechronionych uczestników ruchu drogowego. Przypominamy, że do tej grupy należą rowerzyści, motorowerzyści, motocykliści i piesi, czyli wszyscy ci, którzy w starciu z pojazdem są narażeni na poważne konsekwencje. Niewątpliwie na ich bezpieczeństwo znaczący wpływ ma ich zachowanie oraz przestrzeganie przepisów ruchu drogowego – dodaje nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.
fot. Policja Biała Podlaska
fot. Policja Biała Podlaska
A bo na **** potrzebni są piesi. Jakby wszyscy jeździli to nie było by takich wypadków.
Dokładnie.
Żeby przedostać się na drugą stronę jezdni, zamiast iść nogami, lepiej wezwać taxi, która przewiezie na drugą stronę.
15 minut później.
Piesza kierowała samochodem.
Kierujący przechodził przez jezdnię jako pieszy.
Dziwne.
W takich sytuacjach policja daje kierowcy pouczenie, pieszej mandat za nieostrożne przechodzenie przez jezdnię. A na koniec jeszcze rada, by nie ubierać się na ciemno.
Nieszczęśliwy splot wydarzeń, jakby kierowca podjechał metr do przodu to piesza nie mogłaby wejść mu przed maskę. Poza tym trafił na głupią pieszą która pod tą maskę wchodzi bo normalnie omija się samochód z tyłu, do tego trafił się samochód policyjny i to chyba nie pierwsze takie zdarzenie skoro od razu dostał 3000zł
Przecież tam niema przejścia.
Niepowinno tam jej być .
Włączał się do ruchu. Tam mogło przelatywać nawet nieoznakowane ufo.
Piesza szła chodnikiem, a wyjazd/wjazd jest w pasie chodnika i kazdy przejeżdzający przez chodnik ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa poruszającym się chodnikiem. Przejscia dla pieszych na chodniku jeszcze nie wymyślono, hahaha. No ale kaski dla pieszych by się przydały.
Mandat powinna dostać piesza . Jej tam niepowinno być .
Dziwne , że kierowca przyją mandat .
Naprawdę, na chodniku nie powinno być pieszej, toś się popisał , Uhahaha !!!!
przecież ta kobita mu wlazła na samochód, nawet na przejściu nie była
przejście jest kilka metrów dalej
Obejrzyj jesze raz, piesza nie przechodziła przez jezdnię tylko szła chodnikiem a samochód wyjeżdzający z posesji/parkingu nie ustapił jej pierwszeństwa. Wjazd/wyjazd to dalej chodnik , tam mogą przejechać pojazdy ale ustępują pierwszeństwa poruszającym się chodnikiem, kropka.
Facet jechał z parkingu już odcinkiem dojazdowym do drogi publicznej. Jest tam przejście sugerowane, a pieszy ma pierwszeństwo jedynie przed skręcającymi na parking z jezdni drogi z pierwszeństwem. Więc wina pieszej jest tu bezsporna, głupi był. że przyjął mandat.
Aż tak się Januszom spieszy? W domu czekał na niego pewnie talerz gorącej cebuli
Ale znamy przepisy geniusze, o jakim przejściu wy bredzicie ? To wyjazd z parkingu a nie skrzyżowanie. Swoją drogą piesza „enteligencją” nie grzeszy bo taki napierający samochód obchodzi się z tyłu – wilk syty i owca cała.
Kierowca nie zauważył pieszej bo patrzył w lewo czy coś nie jedzie. Ale to że piesza nie zauważyła samochodu na wprost przed swoim nosem kwalifikuje się do Nagrody Darwina.