Zjeżdżał toyotą z ronda, hyundai uderzył go w bok. Dwie osoby trafiły do szpitala (zdjęcia)
15:24 19-09-2021 | Autor: redakcja
Do zdarzenia doszło w niedzielę przed godziną 14 na skrzyżowaniu al. Kraśnickiej z Al. Racławickimi. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zderzeniu dwóch pojazdów osobowych. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespoły ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, kierujący pojazdem osobowym marki Toyota poruszał się po rondzie od strony Kraśnika w kierunku al. Sikorskiego. W pewnym momencie w bok pojazdu uderzyło auto marki Hyundai, którego kierowca poruszał się Al. Racławickimi w kierunku al. Warszawskiej. Po zderzeniu toyota wypadła z drogi i uderzyła bokiem w słup. Siła uderzenia była tak duża, że od pojazdu odpadło koło.
Do szpitala z obrażeniami ciała trafiły dwie osoby podróżujące toyotą. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. W chwili wypadku na skrzyżowaniu nie działała sygnalizacja świetlna. Obecnie nie ma już utrudnień z przejazdem.
(fot. lublin112.pl)
To frendzel się zabawił.
Pseudosportowy hyundai mam nadzieję, że zagości niedługo na jedynym słusznym miejscu – czyt. złomowisku. Jeżdżą tymi szrotami i prowokują na światłach gdy obok stoi coś innego od 95 % ogółu samochodów. I jakie zdziwko bierze później takiego „rejsera” gdy 5 litrowe v8 odjeżdża mu na starcie o kilka długości samochodu. ? Tym 2.0 to się można ścigać z kolarzystami na Tour de Pologne ?
Jakiś ty goopi… aż miło.
czyżby kierowca golfa się odezwał?
Twoja dziewczyna nie narzekała jak do niego wsiadała a wysiadała zadowolona ?
czyżby kierowca golfa się odezwał?
Były 2 karetki pogotowia na miejscu, 2 straże pożarne, 2 wozy policyjne. Nikogo nie zabrano do szpitala.
Zgniłek z przodu sie rozleciał. Niedorobiony jak wsiowy czerstwiak – jego kierowca. Na pole chłopku, a nie do miasta. Tu obowiązują przepisy i…. ” trza umić czytać znaki „.
Ulżyło ci ? Łamiesz regulamin zamieszczania komentarzy. Ale pisz i dawaj upust swoim kompleksom….