Nieudany powrót z imprezy. Ford z pięcioma młodymi osobami dachował w rowie
08:41 15-09-2018
Do zdarzenia doszło w sobotę o godzinie 7:10 w miejscowości Świdniczek w gminie Wólka. Na drodze z Wólki do Świdnika Dużego dachował samochód osobowy. Na miejscu interweniowała straż pożarna z Lublina i Świdnika Dużego, zespoły ratownictwa medycznego i policja.
Jak wstępnie ustalono, kierujący fordem młody mężczyzna jechał w kierunku Wólki. Na łuku drogi stracił panowanie nad rozpędzonym autem. W wyniku tego pojazd wypadł z drogi, uderzył w znak, przepust, następnie w ogrodzenie pobliskiej posesji, po czym dachował w rowie.
Fordem podróżowało pięć osób, wszyscy w młodym wieku. W zdarzeniu poszkodowana została jedna osoba, którą przetransportowano do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca był trzeźwy. Pozostali uczestnicy zdarzenia mieli w organizmie nawet do dwóch promili alkoholu w organizmie.
W chwili obecnej droga jest zablokowana. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia.
Galeria zdjęć
Galeria zdjęć
2018-09-15 08:33:58
(fot. lublin112, nadesłane Piotr i Radosław)
Takie zabezpieczenie posesji jest skuteczne – najpierw rów, potem solidne ogrodzenie.
Podoba mi się, bowiem goście powinni tam wjeżdżać przez bramę, a nie fikając koziołki w przedmiocie z grubsza przypominającym auto.
Widać kierowca nie rokuje najlepiej, we łbie jeszcze sperma ojca
grabaz! znow popsuli ci dzien?
Dzięki za troskę Mości Lu.
Rzeczywiście nie jestem zadowolony z tego, że na klienta wypada mi czekać.
Ale nie można zapominać, że Jego Wielebność arcy proboszcz też byłby w lepszym humorze jakby nowe „cołaski” dostał.
Jednym zdaniem;
Młody kierowco, jak ci stare inne autko kupią, weź dobrą poprawkę i w dobre drzewo, albo mocny przepust…
Grabarz to też człowiek, choć co do pana proboszcza miałbym pewne obiekcje
Kierowca trzezwy?? WOW!
Też jestem zaskoczona
Pewnie tatuś nie będzie zadowolony jak zobaczy swój samochód ?
Wasze komentarze są nie na miejscu, moglibyście sobie darować. Nie byliście, nie widzieliście i nie doswiatczyliscie, a co by było gdyby was to spotkalo. Ze. zdarzenia robicie teatr. Dzięki Bogu nikt nie ucierpiał.
Kierowanie samochodem to nie tylko prędkość. Potrzeba również wyobraźni przestrzennej, umiejętności i doświaTczenia (odsyłam przedmówczynię do słownika języka polskiego). W/w „kierowacz” nie posiadał nic prócz prawa jazdy, które nomen omen powinna mu policja zatrzymać za tego „oberka” ulicznego.
Najgorsze to,że nie odnieśli obrażeń.Więc będzie powtórka.
Rozwalił znak, przepust, ogrodzenie trochę słabi przeciwnicy dlaczego tam nie było drzewa ?
Bo u nas drzew nie ma..