Wtorek, 21 maja 202421/05/2024
690 680 960
690 680 960

Zgubiony telefon powiadomił służby ratunkowe o wypadku. Strażacy znaleźli go na jezdni (zdjęcia) 

Strażacy i policjanci przyjechali na sygnale do wypadku, jednak żadnego zdarzenia nie zastali. Na jezdni leżał zaś telefon. Okazało się, że to urządzenie wysłało sygnał alarmowy.

W nocy z poniedziałku na wtorek służby ratunkowe zostały zaalarmowane o wypadku na ul. Wojciechowskiej w Lublinie. Przed północą do Centrum Powiadomienia Ratunkowego wpłynął automatyczny sygnał. Kiedy próba nawiązania kontaktu przez dyspozytora nie przyniosła żadnego rezultatu, na miejsce skierowana została straż pożarna oraz policja.

Strażacy nie zastali we wskazanej lokalizacji żadnego zdarzenia drogowego, zaczęli więc sprawdzać okolicę. W pewnym momencie na jezdni dostrzegli leżący telefon. Na ekranie wyświetlony był alarmowy sygnał.

Okazało się, że niektóre z modeli iPhonów posiadają funkcję wykrywania upadku. Czujniki analizują ruch telefonu, a nagłe jego zatrzymanie bądź też upadek potrafi być rozpoznane jako wypadek. Wówczas uruchamia się alarm, a gdy użytkownik telefonu nie zareaguje, wówczas sygnał wraz z lokalizacją wysyłany jest do służb ratunkowych.

Zgubiony telefon powiadomił służby ratunkowe o wypadku. Strażacy znaleźli go na jezdni (zdjęcia) 

7 komentarzy

  1. Artykuł reklamowy?

    • w moim mniemaniu raczej antyreklama…takiego telefonu bym nie chciał…z moim „aktywnym” użytkowaniem miał bym służby co 2 dni u siebie;)

    • Piotrze, jeśli to artykuł reklamowy to raczej dla jakże dobrego wzroku druhów strażaków i ich wszechstronnego wyszkolenia (także w rozpoznawaniu i odnajdywaniu telefonów) !

  2. werfefwefewfewfwef

    wystarczy nie włączać tego bzdetu w srajfonie

  3. A teraz ten ograniczony umysłowo właściciel telefonu poniesie koszty wyjazdu służb, skoro nie potrafił upilnować tak badziewnego telefonu…

  4. A mi się podoba to rozwiązanie w ajfią 😋

  5. Pan Sołtys z Miasta Inspiracji (dawniej: Lublin)

    Zgubiony telefon powiadomił służby ratunkowe o wypadku. Strażacy znaleźli go na jezdni.
    Dobrze, że zadysponowano kilka zastępów straży, policjanci mogli przeoczyć drogocenny sprzęt, a po za tym chyba nie mają uprawnień do znajdywania telefonów.

Dodaj komentarz