Zderzenie trzech aut na skrzyżowaniu w Lublinie. Są spore utrudnienia w ruchu (zdjęcia)
20:23 18-12-2019
Do zdarzenia doszło w środę około godziny 17:20 na al. Tysiąclecia w Lublinie. Na skrzyżowaniu z ul. Lubartowską zderzyły się trzy samochody osobowe: peugeot, volkswagen, i mercedes. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, kierujący peugeotem mężczyzna wyjeżdżał z ul. Lubartowskiej, na zielonej strzałce. Wymusił pierwszeństwo przejazdu na kierowcy mercedesa, który poruszał się w kierunku Felina. Doprowadził do zderzenia obu pojazdów, a następnie wytrącony z toru jazdy mercedes uderzył jeszcze w poruszającego się obok volkswagena.
W zdarzeniu poszkodowane zostały dwie osoby, które przetransportowano do szpitala. Na miejscu pracują policjanci, którzy prowadzą czynności zmierzające do ustalenia szczegółowych okoliczności wypadku. Występują utrudnienia w ruchu. Zablokowane są dwa pasy jezdni w kierunku Felina.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112, nadesłane – Karol, Magdalena)
Przez takie ciotki polikwidują strzałki.
Sałata i wszystko jasne, mógłbyć troche bardziej uprzejmy i wpuścic gościa samemu zajmując inny pas, ale lepiej zakorkować pół miasta
Tia, zmienić pas z uprzejmości na skrzyżowaniu, linii ciągłej i przejściu dla pieszych ? Myśl troszkę gościu, zanim wyjedziesz z takimi pomysłami. Twoim zdaniem nie gamoń co wymusił jest winny, tylko ten co był nieuprzejmy, jadąc zgodnie z przepisami. Kolejny, który uczy kultury bez względu na przepisy i sytuację. Pewnie LLB, bo im zawsze trzeba grzecznie ustąpić, gdy wyjeżdżają z podporządkowanej.
Jakbym tak jeździł jak piszesz i zwracał uwagę na ciągłe linie przy zagrożeniach, to pewnie ty i tacy jak ty wielokrotnie finansowaliby ze swojego OC zakup mojej nowej fury. Trzeba trochę myśleć jak się jedzie. Linia ciągła to nie przeszkoda betonowa i w razie sytuacji zagrożenia przejechanie jej nie powinno stanowić problemu. Pewnie jak jedzie karetka, policja, straż albo inny uprzywilejowany to należysz do tych co będą stali na skrzyżowaniu i blokowali pas, bo przecież czerwone światło albo linia ciągła ci nie pozwala zjechać. Niestety jeżdżąc na bombach takich jak ty się naoglądałem. Z drugiej strony po co złotówa ma hamulce w szmalcedesie, chyba po to aby ich użyć w razie takich sytuacji, a nie napie…ć w tego co mu wyjechał. Pewnie nie jeździsz a lejce to masz w szufladzie, ale ja jeżdżąc praktycznie codziennie spotykam się z sytuacjami, że mi ktoś wymusi pierwszeństwo i nie tłukę w niego z całej siły, tylko hamuję.
Już widzę, jak wioząc na dializę w takiej samej sytuacji hamujesz i nagle zamieniasz pas, a Twój „ładunek” pozostaje nienaruszony 😉
Tak samo zapewne myślał ten z Peugeota i wszyscy powinni być wobec niego uprzejmi 😉
Kilka lat temu dokładnie w tym miejscu jeden jadąc „na bombach” przewrócił karetkę i wcale nie miał pierwszeństwa.
Co do Twojej pewności, to zawodzi Cię intuicja i niestety, muszę Cię rozczarować. Prawdopodobnie dłużej jeżdżę „uprzywilejowanym” niż Ty. Życzę więc długiej i bezkolizyjnej jazdy, aby hamulce Cię nigdy nie zawiodły.
To przykre ale jesteś drogowym idiotą.
Jestem uprzejmy i zmieniam pas ale tylko gdy mogę albo taki mam kaprys. Dla ciebie natomiast zielona strzałka to znak stopu i choćbyś się zesr..ł to masz mi ustąpić.
Bo ciężko zjechać na pobocze tylko trzeba było zablokować całą tysiąclecia w godzinach szczytu. Ale takie myślenie mają tylko salaciaze. Pozdrowienia dla klientów tych super kierowców
Nie mógł zjechać, bo były osoby poszkodowane, ale co ty możesz o tym wiedzieć super operatorze klawiatury.
Karma Wraca!
Wina taksówki – jedziecie po kierowcy taksówki.
Wina jakiegoś dzbana który wymusił na taksowce – jedziecie po kierowcy taksówki.
Jesteście chyba lamusa i którym nic w życiu nie wychodzi, nudzi się i nie macie żadnych pasji. Gardzę wami.
Przez lamusa prawie się do kina spóźniłem dobrze, że reklamy były bo bym się wrócił i szukał sprawiedliwości na własną rękę
Zesrałbyś się co najwyżej…
Trzeba bylo nie obrazac innych na forach salaciarzu Karma Wraca !
Wraca jak kot się zrzyga na podłogę górze hahahha