Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Zderzenie dwóch pojazdów na al. Spółdzielczości Pracy (zdjęcia)

W czwartek rano na al. Spółdzielczości Pracy doszło do zderzenia dwóch pojazdów. W rejonie kolizji występują niewielkie utrudnienia w ruchu.

Do zdarzenia doszło w czwartek około godziny 9 w rejonie skrzyżowania al. Spółdzielczości Pracy z ul. Do Dysa. Zderzyły się tam dwa auta osobowe – renault i toyota.

Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierowca renaulta nie wyhamował za toyotą w wyniku czego uderzył w tył pojazdu. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał i zostało ono zakwalifikowane jako kolizja.

Na miejscu pracują policjanci, występują niewielkie utrudnienia w ruchu.

Zderzenie dwóch pojazdów na al. Spółdzielczości Pracy (zdjęcia)

Zderzenie dwóch pojazdów na al. Spółdzielczości Pracy (zdjęcia)

Zderzenie dwóch pojazdów na al. Spółdzielczości Pracy (zdjęcia)

(fot. lublin112.pl)

14 komentarzy

  1. studenciaki z szeroko rozumianej prowincji się nie popisały

  2. Nie widzę wystrzelonej poduszki w toyocie, a troszki się tył pogiął, czyżby ofiara jechała bez pasów. Mandat trzeba dać 🙂 A nie tylko gastro nękać.

    • Ot i polska mentalność. Ani mandatu – pouczenie bo poszkodowany już i tak dostał „nauczkę”, ani gastro nękać. Pilnować prządku, pomagać, a nie grabić!

      • Poduszki nie walną zwłaszcza jak w dupę dostaniesz …bo i po co siła uderzenia dociśnie cię do fotela …fizyka się kłania i to na poziomie podstawówki

  3. Od dłuższego casu kilka osób z forum, dobrze pisze, że na drodze lepiej się nie zatrzymywać. Nieważne, czy przed nami jest skrzyżowanie, PdP, przejazd rowerowy/kolejowy, czerwone światło, korek, wypadek. To wszystko jest nie istotne. Dodaj gazu, taranuj, bo inaczej ktoś z tyłu może nie wyhamować i w nas wjechać. Zatrzymywanie się na jezdni do powodowanie zagrożenia. Rozpędzona ciężarówka nie zatrzyma się w miejscu.

  4. Fatalne warunki do jazdy. Jak nie lód to oślepiające słońce.

  5. Myślenie o większym odstępie od poprzedzającego pojazdu się kłania.
    No i jak się już jedzie to nie wykonuje się innych czynności (seksualnych także)

  6. Kierujący renault myślał, że kierujący toyotą będzie przejeżdżał po lubelsku, czyli na żółtym lub wczesnym czerwonym, więc i on się załapie. Czerwone jest dla powolniaków i dla tych, którzy nie mają co zrobić ze swoim wolnym czasem.
    Policja niedługo to będzie przymykała oczy na „delikatne” gwałty, bo przecież od małego gwałtu nic się nikomu złego nie stanie, tak jak nie dzieje się nic złego na przelatywaniu na wczesnym czerwonym.

    • Jak się leci 80km/h po mieście, to zatrzymanie się na czerwonym faktycznie może stanowić problem. Tym bardziej jak za nami jedzie przyklejona do zderzaka aŁdica, czy temu podobny drogowy nerwusek. Dlatego przelot na czerwonym jest lepszym rozwiązaniem niż gwałtowne hamowanie.
      Analogia do gwałtu jest tutaj dobra.
      Jeżeli podczas gwałtu, gwałcona osoba, nie będzie się rzucać, albo krzyczeć to też mniej ucierpi. Więc zamiast powstrzymać gwałciciela przed gwałtem, lepiej uspokajać gwałconą kobietę.

    • Nie koniecznie „po lubelsku”. Akurat u nas w porównaniu do niektórych innych miast nie jest z tym aż tak źle.

    • Franiu jeśli chodzi akurat o jak to ty piszesz „delikatny gwałt” to naprawde stało się dużo spojrzyj w lustro i dowiesz co po takim delikatnym wyszło. ?

  7. Na tym skrzyżowaniu powinno się zmienić cykl czasu świateł , codziennie tamtędy jeżdżę i standard to że jak od Lubartowa jest zielone to jeszcze ZdoDYSA paru prześmignie , nawet kierowcy MPK …już 10 sek miałem zielone a z tamtąd jeszcze jechali ostatni był autobus

Z kraju