Zdenerwował się podczas kontroli drogowej, próbował ukryć saszetkę z amfetaminą (zdjęcia)
10:02 26-08-2023
W minioną środę wywiadowcy z parczewskiej komendy zwrócili uwagę na podejrzanie stojące auto w miejscowości Królewski Dwór. Pojazd znajdował się w zatoczce autobusowej. Mundurowi w związku z tym podjechali w pobliże samochodu, aby wylegitymować kierowcę.
– W jaguarze znajdowało się dwóch mężczyzn. Wspólnie z policjantami z patrolówki postanowili dokonać kontroli pojazdu oraz osób znajdujących się w jego wnętrzu. W trakcie czynności młodzi mężczyźni zachowywali się bardzo nerwowo. Siedzący na miejscu kierowcy 34-letni mieszkaniec Lublina podczas legitymowania zaczął nerwowo chować saszetkę, z której chwilę wcześniej wyciągnął dokumenty. Zwróciło to uwagę mundurowych. W związku z tym policjanci postanowili dokładnie sprawdzić samochód. W trakcie kontroli odnaleźli i zabezpieczyli woreczki strunowe, w których znajdowała się amfetamina w postaci sproszkowanej, kryształu oraz substancji ciekłej. Ponadto w miejscu zamieszkania zabezpieczyli wagę, sejf i pudełko z pustymi fiolkami – relacjonuje sierżant sztabowy Ewelina Semeniuk z parczewskiej Policji.
Mieszkaniec Lublina został zatrzymany, zaś jego 33-letni pasażer po przesłuchaniu został zwolniony. 34-letni właściciel nielegalnego towaru usłyszał zarzuty posiadania środków odurzających, do których się przyznał. Mundurowi zabezpieczyli 2 tysiące złotych na poczet przyszłych kar. Mężczyźnie grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Panie Mieszkańcu Lublina, prochów nie wozi się w przezroczystym woreczku strunowym, na siedzeniu pasażera…
mogłeś pan kupić sobie budyń, albo kisiel (demokratycznie wybrany), a napakowane prochami torebeczki ukryć wśród innych zakupów domowych. Chytry dwa razy traci, a bywa, że go nawet „zabezpieczają”
Panie Mieszkańcu Lublina, prochów nie wozi się w przezroczystym woreczku strunowym, na siedzeniu pasażera…
Kolejne miejskie puste łby zlikwidowane.
Amfetamina we fiolkach w płynie?! Co to za wynalazek? Chyba zaczynam się starzeć bo nie nadganiam…
Tez sie denerwuje gdy policja mnie kontroluje. Nie wiadomo do czego sie przyczepia a zwykle zawsze cos znajda. Ostatnio doyebal sie ze jeden led w trzecim stopie spalony 🙂
Tępić ćpunów i tych ci to rozprowadzają
Cepy
Nie bierz się za takie rzeczy, jak nie umiesz utrzymać nerwów na wodzy. Proste.