Zataczając się, spacerował po dworcu z małym dzieckiem. Obywatel Ukrainy miał blisko 4 promile
12:43 01-06-2022
W miniony weekend osoby przebywające na dworcu PKS przy al. Tysiąclecia w Lublinie zwróciły uwagę na mężczyznę, który wyglądał na mocno odurzonego alkoholem. Miał bowiem problemy z utrzymaniem równowagi i logicznym kontaktem. Problemem był fakt, iż obok niego znajdowało się małe dziecko.
O wszystkim powiadomiona została policja. Badanie alkomatem wykazało, że 37-letni obywatel Ukrainy miał blisko 4 promile alkoholu w organizmie. W takim stanie opiekował się swoim 7-letnim synem. Mężczyzna został zatrzymany, a jego syn trafił do placówki opiekuńczej.
Po wytrzeźwieniu obywatelowi Ukrainy przedstawione zostały zarzuty narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi mu za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(fot. lublin112/zdjęcie ilustracyjne)
Proszę ilu tu ruskich trolli. Śmierdzi onucami na odległość. Gonić kacapstwo aż na sybir. Każdemu może się zdarzyć taka sytuacja.
Taa… na pewno każdemu obsrańcu. Przeczytaj jeszcze raz ten artykuł, przetraw przez swoją mózgownicę i po tym, może skomentuj.
Integruje się z elektoratem jedynej i słusznej ?
A ty na mnie będziesz tyrał ośle a ja będę leżał i pił hahahaha.
Mi nie szkoda się podzielić z Ukraińcami, to nie pisopatologia ?
Do PO masz całkowitą rację.Jestem ZA.
37 letni heroj, któremu slava, bohatersko broni ojczyzny. Tymczasem fajnopolacy nadal myślą, że to najstraszniejsza wojna w historii ludzkości.
Przesiedleńcy już wprowadzają swoje tradycje na naszych ziemiach.
Ale „brat” nam się trafił… zamiast go tu trzymać, skierować do Donbasu, niech Ojczyzny broni s… syn
Czytając niektóre komentarze np Pana/Pani XYZ storna Lublin 112 powinna usuwać pewne komentarze.