Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Zastawili bramę do remizy strażackiej, dostali mandaty. „Spotkaliśmy się ze słowami krytyki oraz wyzwiskami”

Cierpliwość strażaków ochotników do osób notorycznie zastawiających bramę remizy skończyła się. Na miejscu interweniowała policja, która rozliczyła mandatami kierowców blokujących wyjazd.

Strażacy z OSP KSRG Kodeń stracili cierpliwość do osób blokujących wyjazd z remizy. Na miejsce została wezwana policja.

– Tyle razy pisaliśmy już o tym, by nie zostawiać nam bram wyjazdowych z naszej remizy, lecz ludzie widocznie mają to gdzieś, że na bramach są tabliczki z zakazem parkowania, a przy wjeździe na plac OSP stoi znak zakaz wjazdu. I z taką oto sytuacją znowu spotkaliśmy się w niedzielę 18 sierpnia, gdzie kierowcy zastawili nam bramy i w razie wyjazdu byłby problem – opisują sprawę na Facebooku strażacy.

Na miejsce została wezwana policja i każdy z kierowców otrzymał mandat oraz punkty karne.

– Może to w końcu nauczy tych, którzy zostawiają bramy nie tylko u nas, ale i w innych jednostkach. W trakcie tego wszystkiego spotkaliśmy się także ze słowami krytyki oraz wyzwiskami ze strony kierujących – dodają strażacy.

O podobnym problemie pisaliśmy jakiś czas temu, dotyczył on remizy strażaków z Markuszowa.

Zanim zaparkujesz, pomyśl. – Apelujemy, nie zastawiajcie bram remiz strażackich

(fot. OSP KSRG Kodeń)

35 komentarzy

  1. Ola98 to przykład jak pusto można mieć w głowie. To smutne że tak głupie osoby jeszcze coś komentuja

  2. stać i ch na fury to i na garaz też

  3. Jak muszą gdzieś stawać to może kup jakąś działkę w Kodniu i zrób tam parking dla tych ludzi. Nasz jednostka wyjeżdża kilkanaście razy w miesiącu. Co by było gdyby akurat wtedy coś się stalo tak jak miało to miejsce 15 sierpnia podczas odpustu w Kodniu… Twoje myślenie dziewczyno to porażka….

  4. i tak będą tam stawiać autka , radzę przenieść bramę

  5. Panowie Strazacy nie przejmujcie się słowami krytyki ani trochę. KAZDY kierowca będzie psioczył jak mu ktos zabierac próbuje nie jego nawet terytorium. To samo jest z parkowaniem na chodnikach, prosby działają tylko na 5-10 % , pozostałych tylko wezwanie policji czy SM czegos nauczy (kara pieniężna tylko i wyłącznie na biednego a na bogatego punkty karne)

Z kraju