Zaniepokoił ją kot siedzący na dachu kościoła. Zwierzę ściągnęli strażacy (zdjęcia)
19:24 15-02-2022
Do zdarzenia doszło we wtorek przed godziną 18 przy ul. Popiełuszki w Lublinie. Jedna z kobiet zaalarmowała straż pożarną o kocie, który od kilku dni miał siedzieć na dachu znajdującego się w budowie kościoła.
Strażacy przy pomocy mechanicznej drabiny dostali się na dach budynku, po czym odnaleźli kota i ściągnęli go na ziemię.
Jak nam przekazano, zwierzę trafiło pod opiekę osoby zgłaszającej. Działania zakończyły się po kilkudziesięciu minutach.
(fot. nadesłane – czytelnik)
Kot zapewne tam sam właził i złaził – spodobała mu się miejscówka.
Z drugiej strony – skoro wzywała właścicielka sierściucha, to pewnie jakiś czas się w domu musiał nie pokazywać.
Ściągnęli, wszystko się dobrze skończyło. (trochę szkoda kosztów :/)
I tylko aby ten kotek jakiego pecha nie ściągnął na ten święty boski przybytek…
???
Wiadomo – kot = sługa diabła. Dobrze, że świeccy strażacy go zdjęli, inaczej skończyłby na stosie.
Jak sam wlazł to i sam zejdzie.
Brawo za akcję…tyle pieniędzy za zdjęcie kota który sam umie zejść.
Lepiej na taką akcję niż kolejny nikomu nie potrzebny kościół w Łublinie.
Zgłodnieje to zejdzie. Wam ludzie w głowy coś się robi.
Pewnie chciał skoczyć z okrzykiem „na życie wieczne”
g.wno chciało zaistnieć w mediach społecznościowych więc zaistniało