Niedziela, 19 maja 202419/05/2024
690 680 960
690 680 960

Zakrwawiony obywatel Ukrainy na ulicy. Twierdził, że został pobity i napadnięty (zdjęcia)

Dwóch uczestników imprezy nie mogło dojść do porozumienia, więc w ruch poszły pięści. Jeden z mężczyzn, obywatel Ukrainy, z licznymi urazami trafił do szpitala. Twierdzi, że nie czuje do nikogo żalu.

37 komentarzy

  1. Na front a nie u nas zadymy robić

  2. Dobrze,że zapomnieli zabrać ze sobą siekiery albo kosy jak uciekali przed wojną.

  3. I to szanuję;) poróżnili się -bywa. Ale i zachować się umieli.

    • W sumie tak, ale patrząc na zdjęcia na 65+ nie wyglądają ani na takich co 18 jeszcze nie mają. Więc niech walczą, ale o swoją ojczyznę.

  4. Na wojnę kozaków

    • Jaką wojnę? To taka sama ustawka ja ten kofit, globalne ocieplenie i inne gazy od krów i świń.

  5. Wracajcie do siebie.

  6. W Ukrainie straszna wojna a obywatele tego kraju biją się między sobą w Lublinie i robią inne „ekscesy” prawie każdego dnia. Chyba trzeba już zakończyć tą „bezinteresowną pomoc”, która kosztowała Polaków już kilka miliardów złotych!

  7. pomagitie dejta

    B*ydło zza Buga zaczyna swoje obyczaje wprowadzać. Czekać tylko jak pójdą w ruch siekiery i widły.

  8. Taka wojna, że przerażeni uchodźcy u nas żyją na nasz koszt ale co kilka tygodni większość z nich jeździ do siebie. Tam sobie odwiedzi rodzinę i znajomych, zrobi jakiś interesik i znowu z przerażeniem do nas. To turyści zarobkowi. A jeszcze były szef NATO dziś bąknął, że niektóre kraje, na czele z Polską, zastanawiają się nad niezależnym od całości sojuszu wprowadzeniem wojska do tego wspaniałego kraju.

  9. Co to za ukraińcy, którzy uciekli z kraju, w którym na większości terenów żyje się dość normalnie i żerują na polskich zasiłkach i pomocy. Nie dość, że zdradzili swoich, to jeszcze wprowadzają swoje wschodnie zwyczaje w PL. Dość, wracać do siebie, jeżeli nie jesteś matką z dziećmi.

  10. A tam wojna uniemożliwia nadal normalne (stosunkowo bezpieczne) życie? Krew się w człowieku gotuje, jak widzę młodych chłopaków i w pełni sprawnych mężczyzn, którzy zamiast ratować kraj i odbudowywać to, co zniszczone, żerują dnie i noce na polskiej pomocy. Nam nikt w ’39 roku nie pomóg – oni mają wszystko. Rozumiem, że dzieci i matki, nawet ojców, którzy przyjadą ich odwiedzić, rozumiem tych, którzy mieszkają tu od wielu lat, ale młodzi i zdrowi zgrywają bohaterów w PL, a za Bugiem już posrani w gacie? Cwaniaki korzystający z okazji do życia w Unii.

Dodaj komentarz