Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Zabrali mu prawo jazdy za picie. Po pijanemu chciał zdawać ponownie

W Lublinie egzamin na prawo jazdy usiłował zdać po pijanemu mężczyzna, który stracił je za jazdę po alkoholu.

Do zdarzenia doszło w piątek w godzinach popołudniowych. Do egzaminu praktycznego na prawo jazdy stawił się 53-letni mężczyzna, miał zdaną teorię także została mu do zaliczenia jazda autem. Po sprawdzeniu dokumentów mężczyzna podszedł do pojazdu i w tym czasie egzaminatorka poczuł od niego woń alkoholu.

-Z uwagi na podejrzenie iż kandydat na kierowcę znajduje się pod wpływem alkoholu, został on sprawdzony za pomocą alkomatu i okazało się ze ma 0,50 mg/l czyli ponad promil – wyjaśniał nam Artur Banaszkiewicz z-ca Dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Lublinie.

Egzamin został natychmiast przerwany a na miejsce wezwano policję. Funkcjonariusze po przyjeździe ponownie dokonali badania trzeźwości mężczyzny i okazało się że z każdą chwilą robi się bardziej pijany. Pierwszy wynik pokazał 0,56 mg a kolejny 0,57 mg czyli niecałe 1.2 promila. Jak się okazało mężczyzna zdawał egzamin, gdyż wcześniej stracił prawo jazdy za kierowanie po pijanemu. -Miał 3 letni sądowy zakaz prowadzenie wszelkich pojazdów. Wcześniej 6 razy podchodził do egzaminu teoretycznego, który zaliczył z powodzeniem w maju- dodaje Artur Banaszkiewicz.

Jak się okazuje nie jest to odosobniony przypadek, gdy kandydaci na kierowców przychodzą zdawać prawo jazdy po kilku głębszych. Praktycznie nie ma tygodnia żeby nie została ujawniona taka osoba. Tylko w ubiegły poniedziałek wpadły dwie osoby mężczyzna oraz kobieta. Zazwyczaj jest to poniżej jednego promila alkoholu w organizmie jednak był też rekordzista który wydmuchał 1,34 promila.

-Za każdym razem o takim ujawnionym przypadku zawiadamiana jest policja a egzamin oczywiście przerywany. W przypadku takiej osoby przepada również opłata, która została wniesiona za przystąpienie do egzaminu- dodaje Banaszkiewicz

Komentarze wyłączone

Z kraju