W czwartek rano na al. Tysiąclecia w Lublinie pojazd osobowy wypadł z drogi i uderzył w metalowe bariery. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał i zostało ono zakwalifikowane jako kolizja.
No i gitara, audii i wszystko jasne. Pędził pewnie na łeb na szyję z wypiekami na gębie i wytrzeszczem oczu. Wielu takich codziennie na ulicach widać.
nooo
Znowu zakręt i łyse opony wyskoczyły przed prawidłowo jadący pojazd.
Kumaty
Niemożliwe . Taki dobry kierowca i żeby go audi w h… zrobiło ? Ja bym się pozbył takiego auta .
Obserwator
Od dawna wiadomo, że zakręt jest źle wyprofilowany. Ten kto zna, wie jak jeździć. Kto nie zna, jeździ jak mu fantazja pozwoli i efekty są jak na załączonym obrazku. Kilka dziurek w asfalcie, parę uskoków poprzecznych i po sprawie. Osobiście nie lubię tamtędy jeździć, ponieważ wiem że tamtędy większość to nawiedzeni pędzą na złamanie karku.
Taki wniosek
Mieliśmy „rondo blacharzy”, które nie było rondem, mamy „rondo z pniakiem”Myślę, że dobrym byłoby nazwać ten fragment drogi „Zakrętem idiotów”. już kilka takich miejsc w kraju zostało ochrzczonych :). Może stały monitoring tego miejsca zamontować i puszczać filmiki z akrobacjami pajaców.
Mazdziarz
Jak będzie robił kolejne bieżnikowanie opon ze złomu dla swojego antycznego Audi, to niech sobie przy okazji zrobi bieżnikowanie mózgu. Istnieje prawdopodobieństwo, że taki zabieg pozwoli dostosować prędkość do warunków na drodze i ograniczeń.
hej
Jak tam tak te auta wypadają to powinny być zbudowane bariery energochłonne żeby ten co wpada w poślizg nie zderzył sie ztym jadącym prawidłowo z naprzeciwka.
WAS
Znowu ałdica wycofana z wyścigu. Zrobiło się bezpieczniej!
przedni napęd winien wielu wypadków
Dzik mu wyskoczył.
Brak quattro, ot co..
No i gitara, audii i wszystko jasne. Pędził pewnie na łeb na szyję z wypiekami na gębie i wytrzeszczem oczu. Wielu takich codziennie na ulicach widać.
Znowu zakręt i łyse opony wyskoczyły przed prawidłowo jadący pojazd.
Niemożliwe . Taki dobry kierowca i żeby go audi w h… zrobiło ? Ja bym się pozbył takiego auta .
Od dawna wiadomo, że zakręt jest źle wyprofilowany. Ten kto zna, wie jak jeździć. Kto nie zna, jeździ jak mu fantazja pozwoli i efekty są jak na załączonym obrazku. Kilka dziurek w asfalcie, parę uskoków poprzecznych i po sprawie. Osobiście nie lubię tamtędy jeździć, ponieważ wiem że tamtędy większość to nawiedzeni pędzą na złamanie karku.
Mieliśmy „rondo blacharzy”, które nie było rondem, mamy „rondo z pniakiem”Myślę, że dobrym byłoby nazwać ten fragment drogi „Zakrętem idiotów”. już kilka takich miejsc w kraju zostało ochrzczonych :). Może stały monitoring tego miejsca zamontować i puszczać filmiki z akrobacjami pajaców.
Jak będzie robił kolejne bieżnikowanie opon ze złomu dla swojego antycznego Audi, to niech sobie przy okazji zrobi bieżnikowanie mózgu. Istnieje prawdopodobieństwo, że taki zabieg pozwoli dostosować prędkość do warunków na drodze i ograniczeń.
Jak tam tak te auta wypadają to powinny być zbudowane bariery energochłonne żeby ten co wpada w poślizg nie zderzył sie ztym jadącym prawidłowo z naprzeciwka.
Znowu ałdica wycofana z wyścigu. Zrobiło się bezpieczniej!