Z zaparkowanego auta ukradli dubeltówkę
11:06 27-12-2018
W miniony weekend policjanci otrzymali zgłoszenie, że na terenie Rejowca z zaparkowanego samochodu ktoś ukradł broń palną. Stary zostały oszacowane na kwotę 600 złotych.
Mundurowi z Rejowca tego samego dnia ustalili i zatrzymali sprawców. Okazali się nimi dwaj mężczyźni w wieku 26 i 58 lat. Funkcjonariusze odzyskali też skradzioną dubeltówkę, którą sprawcy ukryli w zaroślach.
Zatrzymani trafili do prokuratury, gdzie zastosowano wobec nich środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji.
Posiadanie broni palnej bez wymaganego zezwolenia zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 8
(fot. Policja Rejowiec)
Po uszach powinien też dostać szanowny posiadacz flinty, za niewystarczajece zabezpieczenie broni.
Tak, tak proszę pana posiadacza, to w pana obowiązku jest tak pukawkę zabezpieczyć, żeby maksymalnie utrudnić podprowadzenie jej i co gorsza, użycie przez osoby, które nie miały szczęścia posiadać pozwolenia na zabijanie.
To się nawet kwalifikuje do utraty pozwolenia o broń palną. Według UOBIA broń należy zabezpieczyć przed nieuprawnionym dostępem.
Pewnie z szafy mu ją wyciągnęli.
Zero odpowiedzialności.
Prokurator może, postawić postawić zarzut winy nieumyślnej ale: ba w tym wypadku musi udowodnić, że broń nie była zabezpieczona przez posiadacza w chwili popełnienia czynu. W praktyce nawet nie będzie sobie tym zaprzątał głowy bo 99% przypadkach nie udowodni tego posiadaczowi.
Czy jaśnie pan myśliwy z bożej łaski nie miał czasem lat co najmniej 65+? Poza demencją może cierpi też na prawie ślepotę całkowitą o głupocie już nie wspominając. Ci panowie, którzy pozbawili ( go ) fuzji być może uratowali komuś życie, gdyż dzika z człowiekiem taska to persona łatwo pomylić może……..
Brawo Stachu