Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Z godziny na godzinę pogarszają się warunki do jazdy. Na drogach leży warstwa śniegu i błota pośniegowego

Od godzin nocnych trwają intensywne opady śniegu w regionie. Z godziny na godzinę pogarszają się warunki na drogach w woj. lubelskim. Śnieg będzie padał przez następne kilka godzin, zarządcy dróg apelują do kierowców o ostrożność.

Zarząd Dróg Wojewódzkich w Lublinie informuje, że z powodu intensywnych opadów śniegu w całym Województwie Lubelskim, na wszystkich drogach wojewódzkich leży cienka warstwa zajeżdżonego śniegu. Jedynie w południowej części Lubelszczyzny – w okolicach Biłgoraja, Zamościa, Józefowa, Janowa Lubelskiego na drogach wojewódzkich kierowcy mogą natrafić na błoto pośniegowe.

– Obecnie na drogach wojewódzkich pracuje ponad 55 sztuk sprzętu do zimowego utrzymania dróg a kolejny wyjedzie w najbliższym czasie. Do godziny 10.00 niestety opady śniegu będę bardzo intensywne. Dopiero w okolicach południa, według informacji IMGW, opady śniegu mają zaczynać ustępować – informuje Kamil Jakubowski z ZDW.

Podobne warunki panują na drogach krajowych, na których pracuje 169 pojazdów zimowego utrzymania. Najgorsze warunki do jazdy występują na drogach lokalnych oraz osiedlowych.

Zarządcy dróg proszą kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności oraz dostosowanie prędkości do warunków jakie panują na drogach. W strefie intensywnych i umiarkowanych opadów śniegu występuje ograniczenie widzialności poniżej 500 metrów. Nadal prognozowane są zawieje i zamiecie śnieżne spowodowane opadami śniegu i wiatrem o średniej prędkości do 30 km/h, w porywach do 55 km/h, z północnego-wschodu i północy.

(fot. pixabay.com)

22 komentarze

  1. Narzekających zapraszam do takiego „biednego” kraju jakim jest Szwajcaria. Bywają opady trwające kilka dni. Drogi (również autostrady) białe. Np. na autostradzie jest tylko odśnieżanie prawego pasa w celu zachowania przejezdności. Kierowcy bez problemu dostosowują prędkość do warunków, sprzętu drogowców nie wyprzedzają (rozumieją, że ten sprzęt „pracuje dla mnie” a poza tym takie wyprzedzanie to min. 400 CHF mandatu). Są drogi na które wjazd mają tylko samochody 4×4 + łańcuchy – nikt z tym nie dyskutuje i nie narzeka. Kończą się opady, moja kilka godzin i drogi są czarne.
    A w Polsce? Totalny brak zrozumienia, że z naturą jeszcze nikt nie wygrał.

  2. Szwajcaria jest niewiele większą od województwa mazowieckiego, takie porównanie jest bez sensu. Przemysł jest skoncentrowany w jednym miejscu, do tego sieć kolei jest bardziej rozbudowana.

    • Nie o wielkość czy koncentrację przemysłu chodzi a o podejście kierowców i służb do panujących warunków.

  3. Jak zwykle w komentarzach skaczą sobie do gardeł i opluwają się na wzajem jadem politycznym nie mając kompletnie pojęcia, że te wszystkie partie telewizyjne to jedno i to samo i wybór kogokolwiek z tych partii niczego nie zmieni a wręcz tylko pogorszy sytuację. Niech dalej się opluwają i wyzywają, a później będzie płacz i narzekanie.

  4. Niech ludzie w końcu włącza swiatla bo ich nie widać jak jeżdżą na dziennych

Z kraju