Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

„Z ekspresówki zrobił sobie tor wyścigowy”. Kierowca bentleya mknął ponad 240 km/h (wideo)

Kierowca bentleya, który z ekspresowej drogi uczynił tor wyścigowy, otrzymał karę w postaci mandatu na kwotę 2,5 tys. złotych oraz 15 punktów karnych. Policjanci z kraśnickiej drogówki przeprowadzili pomiar prędkości i ustalili, że 42-letni mężczyzna poruszał się z prędkością niemal 243 km/h, czyli dwukrotnie większą niż dozwolona w tym miejscu.

Policjanci z kraśnickiej drogówki, w ramach działań grupy SPEED, patrolowali nieoznakowanym radiowozem drogę ekspresową. W pewnym momencie zauważyli bentleya poruszającego się z nadmierną prędkością w okolicy miejscowości Modliborzyce.

Funkcjonariusze ruszyli za nim, aby dokonać pomiaru prędkości. Okazało się, że kierowca przekroczył prędkość o 123 km/h, poruszając się z prędkością niemal 243 km/h!

Pirat drogowy został zatrzymany chwilę później. Za kierownicą auta siedział 42-letni mężczyzna. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tysiąca złotych oraz otrzymał 15 punktów karnych, które zostały przypisane do jego konta. W przypadku powtórzenia takiego czynu, mężczyzna może stracić prawo jazdy.

Policjanci przypominają, że droga nie jest torem wyścigowymi. Takie nieodpowiedzialne zachowanie stanowi zagrożenie dla innych użytkowników ruchu drogowego. Wypadki przy takiej prędkości mogą mieć tragiczne skutki. Dlatego mundurowi stanowczo reagują na łamanie przepisów przez piratów drogowych.

(fot. wideo Policja Kraśnik)

33 komentarze

  1. Na filmie widać jedynie, że policja jechała 243km/h i nagrywała kogoś na 28x zoomie z odległości pewnie 300-500m. Równie dobrze mogli rzucić kostką losując prędkość Bentleya. Byłoby równie wiarygodnie.

    • Pomiar nie jest na pewno precyzyjny ale jeśli jadą za nim np pół minuty z prędkością 240 i się do niego jakoś znacząco nie zbliżają to już daje to jakiś pogląd na prędkość Bentleya. A czy on jechał faktycznie 220 czy 260 to nie ma większego znaczenia w tym przypadku. Problem zaczyna się gdy np. pomiar jest na granicy utraty prawa jazdy w zabudowanym i 2 km w tą czy w tamtą robią kolosalną różnicę w aspekcie wymiaru kary. Dla pomiarów wykonanych tą metodą powinni uwzględniać jakiś błąd pomiarowy i wykonywać je z bliższej odległości żeby dało się zweryfikować czy jadą ze zbliżoną prędkością do „mierzonego”

  2. Mandat jak dla pijanego kolarza. Śmieszne to. A raczej żałosne.

  3. I to jest niesprawiedliwość. Za to powinno być nie 2,5 ale 25 tys.

    • a niby dlaczego bo jechał Bentley-em ? Natomiast jak by Janusz jechał skoda octavia 1.9tdi z 2005r to mandat 2.5 ? Co za myślenie – prawo równe dla każdego !

      • tak, dlatego i janusz i eustachy z bentleya powinien móc jechać dalej, ale gdyby się rozwalił to pogotowie nawet powieką nie powinno mrugnąć wtedy była by to sprawiedliwość. kara finansowa jaka by nie była nigdy nie będzie sprawiedliwa dla wszystkich

  4. Czy to któryś z tych „celebrytów z youtube”?
    I to jest właśnie głupota, że dla każdego. Szarego kowalskiego i kogoś kto ma hajs na Bentleya mandat wynosi tyle samo.
    Kwota mandatu powinna być uzależniona od wielkości przekroczenia prędkości, narażenia inncy uczestników, klasy auta, mocy silnika, jego masy oraz majątku takiej osoby. Bo to co zapłaci to on tyle w tygodniu na paliwo wydaje. A jak się okaże, że jest bezrobotny albo bez pieniędzy no to wtedy już urząd skarbowy powinien tym się zająć!
    Co z tego że większość jeżdzi bezpieczniej jak się trafi taki co myśli, że jest lepszy od innych bo ma droższe i lepsze auto dlatego wolno mu więcej?

  5. Haha to może i chleb ma być dla niego droższy bo więcej zarabia? Jest zaradny i tyle.

  6. PAN wygrał talon na zasilenie skarbu państwa na 2 500 zł i zyskał 15 punktoli w TELE-TOMBOLI

  7. Ja się pytam gdzie tak pedził w dobie takich kar i sankcji ? No jego szaleńcza jazdę podliczy Temida która wie ile to PLN zasili państwowy kartel tych pisowskich nieudaczników…

  8. Ten pojazd przy 240 stwarza mniejsze zagrożenie niż jakaś yariska czy polówka jadąca 130 przy bocznym wietrze.

  9. O co tyle szumu? lewy pas to nie kółko różańcowe brawo dla kierowcy za opanowanie auta. Przepisy i prędkości zatrzymały się w latach 80 gdzie 100 km to był wyczyn ale czasy się zmieniły i dla aut i motocykli, sam czasami się łapię jak spojrzę na licznik a tam ponad 200

Z kraju