Biedne drzewa, co one winne, że ktoś je posadził w miejscu, gdzie oszołom uparł się fikać koziołki tatowym autkiem.
conan
i po ch*j te drzewa? tak by wypadł, zaorał komuś pole i po problemie. Koszty mniejsze bo za leczenie nie trzeba by było zapewne płacić… skończyłoby się na obserwacji 24h i do domciu a tak chłop miesiąc w szpitalu bedzie leżeć. Po takim jebnię**u w drzewo wszystkie płyny ustrojowe poszły w ziemie a na jesień będziemy szczęśliwy jedząc pyszny zdrowy ekologiczny chlebek 🙂 No i ktoś musi to posprzątać przecież i wywieźć na złom bo auto do kasacji a tak by poszedł na podonśnik, nowe elementy układu jezdnego + może błotniki i zdeżak. Mamy 70% mniejsze koszty od kupna nowego auta a i tak by dalej jeździł… wyciąć i będzie mniej krzyży przy drogach. Dobrze ze chociaż żyje.
affff
i po ch** tak zapier****ł ?
Borys
Gdyby nie te drzewa to tak jak piszesz wyklepałby grata i dalej by jeździł jak wariat. A tak może się czegoś nauczy i na drugi raz nie zabije siebie i kogoś niewinnego.
dzik
Masz rację albo drzewo albo słup w poboczu. Teraz też nowa moda okopy przy drodze
szybkość
Młody mężczyzna —– i tatusia autko. Tatuś pewnie baaaaaaaardzo się teraz cieszy , że ma takiego zdolnego barana.
Emilia (nie łowiąca radarów)
Z tym baranem to uważaj, bo zaraz zaczną Ci tu zadawać pytania o to czy jakby to był ktoś z Twojej rodziny…
…abo będą informować, że rodzina tego, jak to uprzejmie określiłeś, barana, umie czytać i z braku innych zajęć zaraz, natychmiast przeczyta i popędzi do sądu z oskarżeniem o obrazę boską. 🙂
szybkość
No za obrazę mogą mi d*********czyć , ale nie zmienia to faktu , co widać na fotce i w opisie że taki , ten młodzieniec jest , więc wcale się nie mylę z opisem , może barana jako zwierzę , troszkę obraziłem.
Wiklinowy nocnik
wiejski rajdowiec w kia, do pierdla i zabrac prawko i niech buli za cała akcje jak nie umie jezdzic tuman
pati
no tak – siano juz nawet nie tylko w buty ale i w zderzaki upychają!
bluur
Jak zwykle. wszystkiemu winne te bezwzględne, rozpędzone drzewa. Baranku z Radzynia, szybciej się nie dało? Jakoś mi go nie szkoda. Będzie miał nauczkę.
kaiezet
A czy nikt nie pomyślał, że skoro nie było śladów hamowania to mógł zasłabnąć lib zasnąć? Najłatwiej od razu zmieszać z błotem. Zakładajcie różne scenariusze.
olo
Jaki to trzeba mieć zryty beret, żeby wysnuwać od razu inne hipotezy. Gdyby zasłabł, to by napisali że zasłabł i uderzył w drzewo. To właśnie dzięki takim podludziom jak ty (nie należy ci się z dużej litery) powyżej, w naszym pięknym kraju dzieje się to co widać na każdym kroku. Złodziej nie ukradł, tylko znalazł i wziął na przechowanie, szyb na przystanku nie wybił specjalnie, gdyż oparł się a ta sama wyleciała a pijany kierowca co zabił niewinne osoby przecież nie zrobił tego specjalnie. On po prostu spokojnie by dojechał do domu, jednak to piesi niepotrzebnie wyszli na ulicę. Brak słów…
Pupcia zimna (nie mylić z zimnym Lechem)
Kamilek ze swoją bladzią też zasłabł i w tym „zasłabnięciu” zaciukał rodziców?
Tego tu, też wyślesz na kilkumiesięczna obserwację?
Pan Cieć z ... (tym razem incognito)
Jak zasłabł – to miał pecha „zasłabywać” akurat tam gdzie rosły te złośliwe drzewa.
Popatrz na fotkę, dalej jest słup, jakby tak w niego je…nął „zasłabnięcie” byłoby wyraźniej zaakcentowane.
tutejsza
za mało tych urazów doznał.
Aragon
I bardzo dobrze że w drzewa, a nie w kogoś, i powinien za wszystko z własnej kieszeni zapłacić…
toja
Za drzewa też niech zapłaci, bo uszkodził.
I niech się cieszy, że z tego drzewa nikt mu krzyża strugać nie musi.
Nauczka na przyszłość i szczęście, że sam jechał.
Biedne drzewa, co one winne, że ktoś je posadził w miejscu, gdzie oszołom uparł się fikać koziołki tatowym autkiem.
i po ch*j te drzewa? tak by wypadł, zaorał komuś pole i po problemie. Koszty mniejsze bo za leczenie nie trzeba by było zapewne płacić… skończyłoby się na obserwacji 24h i do domciu a tak chłop miesiąc w szpitalu bedzie leżeć. Po takim jebnię**u w drzewo wszystkie płyny ustrojowe poszły w ziemie a na jesień będziemy szczęśliwy jedząc pyszny zdrowy ekologiczny chlebek 🙂 No i ktoś musi to posprzątać przecież i wywieźć na złom bo auto do kasacji a tak by poszedł na podonśnik, nowe elementy układu jezdnego + może błotniki i zdeżak. Mamy 70% mniejsze koszty od kupna nowego auta a i tak by dalej jeździł… wyciąć i będzie mniej krzyży przy drogach. Dobrze ze chociaż żyje.
i po ch** tak zapier****ł ?
Gdyby nie te drzewa to tak jak piszesz wyklepałby grata i dalej by jeździł jak wariat. A tak może się czegoś nauczy i na drugi raz nie zabije siebie i kogoś niewinnego.
Masz rację albo drzewo albo słup w poboczu. Teraz też nowa moda okopy przy drodze
Młody mężczyzna —– i tatusia autko. Tatuś pewnie baaaaaaaardzo się teraz cieszy , że ma takiego zdolnego barana.
Z tym baranem to uważaj, bo zaraz zaczną Ci tu zadawać pytania o to czy jakby to był ktoś z Twojej rodziny…
…abo będą informować, że rodzina tego, jak to uprzejmie określiłeś, barana, umie czytać i z braku innych zajęć zaraz, natychmiast przeczyta i popędzi do sądu z oskarżeniem o obrazę boską. 🙂
No za obrazę mogą mi d*********czyć , ale nie zmienia to faktu , co widać na fotce i w opisie że taki , ten młodzieniec jest , więc wcale się nie mylę z opisem , może barana jako zwierzę , troszkę obraziłem.
wiejski rajdowiec w kia, do pierdla i zabrac prawko i niech buli za cała akcje jak nie umie jezdzic tuman
no tak – siano juz nawet nie tylko w buty ale i w zderzaki upychają!
Jak zwykle. wszystkiemu winne te bezwzględne, rozpędzone drzewa. Baranku z Radzynia, szybciej się nie dało? Jakoś mi go nie szkoda. Będzie miał nauczkę.
A czy nikt nie pomyślał, że skoro nie było śladów hamowania to mógł zasłabnąć lib zasnąć? Najłatwiej od razu zmieszać z błotem. Zakładajcie różne scenariusze.
Jaki to trzeba mieć zryty beret, żeby wysnuwać od razu inne hipotezy. Gdyby zasłabł, to by napisali że zasłabł i uderzył w drzewo. To właśnie dzięki takim podludziom jak ty (nie należy ci się z dużej litery) powyżej, w naszym pięknym kraju dzieje się to co widać na każdym kroku. Złodziej nie ukradł, tylko znalazł i wziął na przechowanie, szyb na przystanku nie wybił specjalnie, gdyż oparł się a ta sama wyleciała a pijany kierowca co zabił niewinne osoby przecież nie zrobił tego specjalnie. On po prostu spokojnie by dojechał do domu, jednak to piesi niepotrzebnie wyszli na ulicę. Brak słów…
Kamilek ze swoją bladzią też zasłabł i w tym „zasłabnięciu” zaciukał rodziców?
Tego tu, też wyślesz na kilkumiesięczna obserwację?
Jak zasłabł – to miał pecha „zasłabywać” akurat tam gdzie rosły te złośliwe drzewa.
Popatrz na fotkę, dalej jest słup, jakby tak w niego je…nął „zasłabnięcie” byłoby wyraźniej zaakcentowane.
za mało tych urazów doznał.
I bardzo dobrze że w drzewa, a nie w kogoś, i powinien za wszystko z własnej kieszeni zapłacić…
Za drzewa też niech zapłaci, bo uszkodził.
I niech się cieszy, że z tego drzewa nikt mu krzyża strugać nie musi.
Nauczka na przyszłość i szczęście, że sam jechał.